Na moich oczach !! Jadłem kebaba przy Sasie, kiedy koleś zjechał z ronda i odkręcił prawą. Mocno poszedł. Na wysokości Kebab Klubu z lewej (miejsce do zawracania przez pas zieleni) wyjechał mu facet w czerwonym Seicento. Moto nie miał szans. Trzasnął w tył Seia. Smutno słyszeć, że taki młody odszedł. Miałem nadzieję, że wyjdzie z tego... [']