menel

My wylatujemy o 15 z okolic lotniska pyrzowice lecimy przez sosnowiec jak ktos leci w tych godzinach to dzwoncie 798 487 318 pozdrawiam menel

Zajebista impreza W zeszłym roku po północy chłopaki odstawili niesamowity koncert na małej scenie

opłata 80zł  a i jezeli ja zgubiles to musisz miec wniosek z psiarni o zagubieniu tablicy

bez wniosku sie obejdzie , miałem podobną sytuacje ok 3 tyg temu zgłoszenie w urzędzie, opłata i po tygodniu nowe blachy przy odbiorze wbijają to w karte pojazdu..

każdy pies to przekręt, handlarz, łapówkarz i ch... wie co jeszcze.... mają immunitet (w postaci blachy na klacie) i myślą że sA twardzielami...to zwykli ludzie zarabiający 2 tys złotych, którzy kombinują na wszelkie sposoby żeby podwyższyć swój budżet tyle tylko że maja jedną kamizelke odporną więcej niż my .....

konkretnie

co sie dzieje z puszkarzami ? jest ich miliony na naszych drogach i nie ciężko o jednego czy drugiego który zawali, włączy pózniej kierunek albo go wcale nie włączy, zauważy nas pozno albo w ogóle nie zauważy.... jak pisze ktoś wyżej że wyglądało to niewinnie a jednak śmiertelnie, oczy w dupie trzeba mieć i myśleć za wszystkich dookoła [*]

niestety nie dam rady w tygodniu odwiedzę Znajdka

rozmawialiśmy kiedyś w gronie znajomych i ktoś był pewien mówiąc że policja nie ma nic do gadania i prawa ukarania mandatem jak ktoś leci na gumie np w takim miejscu jak na filmie czyli bezpiecznym dla otoczenia jest w tym trochę prawdy ??

cierpliwości, wszystko wróci do normy niedługo....

Sorry za moje posty jak przedszkolak się zachowałem..byłem trochę dninknięty i to tylko z tego powodu pozdrawiam

No w końcu z Sosnowca jesteś, też troche mieszkałem na środuli. A w nocy to niestety jeżdże ale samochodami, nie ma jeszcze tak dobrze żeby kilka maszyn mieć w dorobku

zakończę ten temat, bo trochę mi Cie się szkoda zrobiło....do zobaczenia nie nocny cycku

Nie moge się doczekać motor mam charakterystyczny łatwo poznasz

czemu piszesz na PW że Cie nie poznam bo śmigasz na innych sprzętach ??aaaa ja lubię się trochę po na***** jak byś chciał wiedzieć

Zresztą ja na Twoim pogrzebie napewno się nie zjawie ..... szkoda paliwa

oooo zabolało mnie to że nie przyjedziesz ale przyjacielu obiecuje Ci że w ryj dostaniesz jak Cie spotkam... a spotkam bo zapamiętam... sąsiedzie

Potrzebujesz adrenaliny, polecam SuperKick do Podrazy, tam się pozbyłem podobnych kompleksów co kolega "Menel"

kolega pedałek ?? nie mam kompleksów a tak ogólnie to kompleksy mają Ci którzy kompleksują innych

Z takim podejściem do sprawy motocykla lepiej go sprzedać i kupić nowiuśkie szachy - wtedy masz szansę dłużej pożyć.

masz ochotę pojezdzić na koniku ?? ja wole ze swoja dwunachą do końca... pozdrawiam... i szanuje bo jestem wyrozumiały

przeczytali ci normalni, a głupol nidy nie przeczyta, a jak to zrobi to i tak nie skuma o co kamanDobry artykulik

nie skuma o co kaman ?... za dużo japońskiego w szkole koleżanko

W sobotę wyjechałem pierwszy raz w tym roku i na dodatek na nowym mocniejszym moto i........dokładnie tak jak napisano, czułem się jak bym na nowo uczył się jeździć Tak więc rozwagi dla wszystkich przy pierwszej przejażdżce coby nie okazała sie ostatnią.

nie ważne kiedy ważne by szczęśliwym panie hanss.....

dobre tylko powinno byc w dziale smieszne filmiki

aaale teksty '' najpierw bych cie macała po galotach" hehee

nie ma ten znajomy na imię darek?

Czy to ważne kto to, można ich porównać wyglądem i wiekiem do bolka i lolka

a to ja menel

Powiem to o czym chyba wiekszosc mysli a raczej zapomina...tekst tekstem ale kiedy każdy z nas wsiada na motocykl mysli o rozsądku, natomiast w chwile po ruszeniu to przemija i poddajemy sie urokowi motocykla i przyjemności jaką daje nam jazda cżesto zapominajac o reszcie świata.

Jest różnica między tymi którzy mają pojęcie o jezdzie motocyklem i jak mówisz - zapominają o reszcie świata jak jadą na maszynie A tymi którzy nie mają pojęcia o jezdzie i jadąc zapominają o reszcie świata...dowiedziałem się ostatnio że dwóch dalszych znajomych kupili sobie po R1 oby to nie były ich pierwsze i ostatnie maszyny....

no wreszcie

zbieranie pieniędzy na leczenie... a tu nagle pogrzeb, szok !!jakie to życie kruche [*]

pierwsza moja myśl to następny przecinak... a tu motocykl z koszyczkiem więc prędkość raczej wykluczona, mógł zasłabnąć albo stracić panowanie na łuku... przykra sprawa

Nie mam za dużo oleju w głowie gdy lecę na sprzęcie... ale na blokadę policyjna się zatrzymałem, bo trzeba się zatrzymać... Jest jakaś granica !! Jestem zdania że policjant nie powinien ponosić konsekwencji, w głowie pozostanie ta sytuacja, cholerny niedosyt cholerny pech, że to nie był beztroski złodziej oraz żal i smutek po zabiciu niewinnego człowieka, który przez swoją głupotę zapłacił życiem.