Magic/Maciek

Cała kampania "Think!" to majstersztyk jeżeli chodzi o przekaz...

Tak jak i kampania Interii przeciw motocyklistom... (Interia -> Motoryzacja)Są mistrzami w kreowaniu czarnego PR i niszczeniu wizerunku. W zasadzie codziennie piszą coś niepochlebnego, 'wpuszczając jad' między ludzi i nastawiając ich negatywnie. Jeśli nikt nie zareaguje, to dorobią motocyklistom negatywną gębę i obawiam się, że setki akcji pokroju "Think!", charytatywnych itp. nie zmienią tego przez dłuższy okres.Pomijam wykreowane w ten sposób zachowania ludzi na drodze, czy uregulowania prawne (uzasadnienie: bo lud się domaga, patrzcie ile wypadków/szaleńców, zmienimy to!/ukrócimy).

Interia - i wszystko jasne!Opisany przypadek to jedno, a temat który wpisuje się w kampanię prowadzoną przez ten portal to drugie.Interia (i dział Motocykle ) w największym stopniu przyczynia się do gnojenia motocyklistów w PL.

...A co do swiatel... "symetria jest estetyką głupców" ...

Tym razem nie jest to raczej subtelna asymetria znana z BMW, tylko ostre przegięcie pały projektantów...Nie wiem co oni tam jarają, ale powinni odłożyć to na bok.Może wymuszają na siłę tą asymetrię. W końcu uchodzą za najbardziej modernistyczny kraj Europy. Wystarczy spojrzeć na Berlin: stare budynki, które płynnie łączą się z super nowoczesnymi (też taka jakby asymetria - tutaj 2 różne lampy i plastiki). ...ciekawe też jak przekonali speców od kasy w firmie, żeby wypuścić taki badziew na rynek (i to w dobie kryzysu). Ryzykowne posuniećie...

Tak z ciekawości: jaki byłby koszt przemalowania błotnika, baku i plastików pod kanapą?Rozumiem, że to zależy od skomplikowania malowidła, ale chodzi mi o prosty wzór (dwu-, trzykolorowy).thxP.S. poszło na priv...

Oj Maćku ostrożniej z tymi teoriami

heheh sorry

650 znowu nie jest taka narowista ,nie przesadzaj Motocykl jak najbardziej na 1 moto.

...no trochę przekoloryzowałem

Szanuję wielu polskich (i nie tylko) alpinistów zarówno tych co wrócili ze swoich wypraw jak i tych którym to nie było dane... Doprowadzono kalekiego chłopaka na biegun a chociażby na Everest wciąga się każdego kto dobrze zapłaci więc nie wiele ma to wspólnego z prawdziwym himalaizmem. Cejrowski tez biega boso przez świat bo mu się to dobrze sprzedaje. Moim zdaniem dla wojciechowskiej to także świetna okazja do zareklamowania się. I nie szanuje jej za to ,że spała w namiocie przy minus 40 bo idąc w wysokie góry każdy musi być na to przygotowany. To tak odbiegając od tematu linek

miałem na mysli to ze dla takich ludzi nie jest to nic specjalnego. Mowie z wlasnego doswiadzenia.

http://poboczem.pl/news/szybka-jazda-wyzwala-emocje,1303292mnie to ubawiło po pachy;))

No nie wiem, nie wiem...Kilku moich znajomych bawi się w dalekie wyprawy, wysokie góry i jest to dosyć spory hardcore dla organizmu i psychiki...Laska robi w show biznesie, więc zrozumiałe, ze sprzedaje się przy każdej okazji. Pewnie też zwisa jej, co myślą o niej motocykliści, bo "nie ważne co się mówi, ważne, żeby się mówiło". Zarabia dzięki temu niezły cash i buja się na moto. Każdy zresztą robi co chce i ma swoje zdanie. Ja bym jej nie przekreślał za akcję z linką . Chyba nikomu (oprócz siebie) nie zrobiła tym krzywdy. ...a może zrobi się z tego temat do dyskusji i w końcu ludzie pokumają, że te linki to jedno wielkie pierd.lenie

Pierd pierdu... dyskusja poszła w nieodpowiednią stronę

Z tą linką to jest jakiś mit nie znam nikogo żeby tak robił ani żaden z moich znajomych nie zna nikogo takiego hm ? znacie kogoś z tak ułańską fantazje ?Gdzieś czytałem taki temat na jakimś forum i nikt z wypowiadających się nie znał nikogo.

Szukałem "Tomasza Lisa na Żywo", żeby sobie zobaczyć... na żywo , a trafiłem na program odnoszący się (po części) do akcji "Idzie wiosna będą warzywa"...Całkiem ciekawy...pytanie-na-sniadanie - motocykle-sa-wszedzie-uwazaj

Może był to celowy zamysł: zrobić trochę łagodniejszą wersje SV dla mało doświadczonych kierowców? Takie SV na początek kariery motocyklowej? Wiekszość ludzi lubi dzwięk widlastych silników ale nie każdemu odpowiada ich nerwowy temperament.

Może masz rację...Jeśli masz, to tym bardziej się z tym nie zgadzam.Moim zdaniem V'kę ujeżdża się ze wszystkimi tego konsekwencjami...Dla tych, którzy obawiają się V-twinów wymyślono rzędówki

Motocykl reklamowany przez kobiety i chyba do kobiet jest skierowany Niewiele pozostało z poprzednika - SV. Nawet silnik został wykastrowany elektronicznie. Wizualnie przecukrowany. Jest to fajne miejskie moto, ale nie ma tego czegoś...Myślałem, że może to przez fakt, że dosiadałem SV'ki, ale w świeżym artykule ze scigacz.pl potwierdzili moje odczucia. Może live będzie inaczej. Sprawdzony, niezawodny i charakterny silnik SV prosił się o to, żeby zrobić na jego bazie rasowego widlaka, tymczasem Panowie (i Panie) z Hamamatsu dali du.y (zapewne skuszeniu kasą) i zbudowali...Gladiusa.scigacz.pl - Gladius (artykuł)

...o żesz Twoja mać! Strach się bać normalnie.Ale to musi pięknie gadać na tych Ixilach Gratulacje sprzęta Ale wiesz pewnie, że kolor i chyba cały przód nie jest oryginalny.SV 1000 N - wszystkie kolory

Zobacz sobie V-raptora i Xtra-raptora i powiedz co ma bardziej "streetfighterowski" charakter

Czy ja wiem Jakoś mi te owiewki średnio leżą Z tych Raptorów to chyba brałbym po prostu wersję 'N' (jak już).

...Ktoś tym smigał?Ktoś ma?Kto coś słyszał (pewnego) ?...

Chyba ktoś z forum ma. Kiedyś wpadłem na zdjęcia z jakiegoś wypadu i był tam Raptor (początkowo myślałem, ze to Ducati Monster). Nie pamiętam co to był za temat, ale na zdjęciach była Mańka, więc może zagadaj do niej po namiary na tego gościa Bardzo fajny ten sprzęt...Również nie bałbym się faktu, że to 'Włoch' (częściowo). Ale...gdybym to ja miał wybierać między Raptorem, a SV N, to miałbym się nad czym zastanawiać. Mimo, że bardzo lubię ten styl (rurowa rama, V'ka itp.), to SV naked też ma coś w sobie. Jest jakiś taki bardziej 'streetfighter'owski' niż Raptor. Ale może to z sentymentu P.S. No, ale jak wspomniał Daro TL: Raptor jest jednak bardziej dopasiony w różne akcesoria niż SV (i to dosyć solidnie).

Świeży materiał ze scigacz.plartykułFILM - Streetfighters Owners Club

Jest sporo różnych opinii na temat moto z UK: że non stop deszcz, przegniłe elementy itp. itd.Nie jest to może jakiś sensowny argument 'przeciw', ale działa na wyobraźnię. Nie wiem ile w tym racji. Motocykle z UK: nie wiem, co o tym myśleć...

Podpinam się pod to pytanie...Za czas jakiś (niestety raczej dosyć odległa perspektywa ) będę się rozglądał za jakimś moto. Już w tej chwili non stop myślę co i jak...Czy jest ktoś kto byłby w stanie sprowadzić konkretny model moto na zamówienie?Ile kosztowała by taka usługa?thx

Gdybym miał odpowiednią ilość gotówki to rzuciłbym się na Ducati Streetfighter'a i nie myślał o żadnych przeróbkach, bo sprzęt jest po prostu obłędny:Ducati Stretfighter Ducati Streetfightera na pewno nie kupię, ale na rynku sporo jest firm, które składają równie intrygujące moto lub wypuszczają części do bawienia się w to. Jakieś akcesoria, dobry lakiernik itp. i przy dobrym pomyśle, na bazie sprawdzonej konstrukcji można mieć naprawdę niezłego moplika .Na razie jednak 'gdybam' i wstępnie przeglądam rynek......głównie pod kątem w miarę nowych V'ek i...NIC. Nie ma nic ciekawego. Dlaczego Włosi potrafią połączyć design ze świetnymi silnikami, a Japończycy zawsze coś spartolą. Przykładem jak można spiepr.yć moto jest dla mnie Gladius. No comment po prostu... Powinni ciągnąć dalej produkcję SV'ek, a zrobili jakąś dziwną hybrydę. Wogóle nie rozumiem dlaczego Japończycy nie robią sportowych V'ek (V2 a la Ducati). Dlatego podpieram się pomysłami designerskimi innych. Zobaczymy co z tego wyniknie...

Jako, że nie każdemu odpowiadają sprzęty zjeżdżające z taśmy produkcyjnej, wpadłem na pomysł tematu o nietuzinkowych motocyklach (firmach, warsztatach, które przerabiają motocykle seryjne, tworzą nowe od podstaw).Naszła mnie pewna koncepcja następnego motocykla, który chciałbym zrobić 'po swojemu', ale może zarażę się inną wizją...Wiem, ze temat jest bardzo obszerny, ale może macie jakieś ulubione motocykle lub firmy/warsztaty, które wypuściły coś max nietuzinkowego.Osobiście po głowie chodzi mi naked bike na bazie V'ki o sportowym zacięciu, ale temat tyczy się jednośladów wszelkiej maści: od skuterów, po meblościany z potężnymi silnikami.Znalazłem przypadkiem jedną taką włoską firemkę:www.eztuning.it Chodzi mi głównie o motocykle (firmy, warsztaty), które 'odbiegają od normy'.

Zajebisty plakat Pomysł z marchewką również, chociaż jak wspomniał kowaleon i bez marchewki wiadomo, że to odpowiedź na akcję policji.Zastanawiam się, czy policji (lub agencji, która stworzyła akcję) również przyszedł do głowy burak. Myślę, że tak, ale umieszczenie buraka zamiast marchewki byłoby przegięciem pały i wypowiedzeniem wojny.A propos wojny: skoro policja wycofała się z tej akcji, to czy wogóle potrzebna jest odpowiedź?Rozumiem honor, te sprawy , ale drogowa wojna (reklamowa/propagandowa akcja o negatywnym zabarwieniu) może się dopiero rozpętać. Pomijam aktualną (czyt. chamstwo na drodze)

Spoko, wszystko spoko, tylko dla czego od razu gang?