Fredvfr

Następnym razem. Szykowałem motocykl i siebie do jutrzejszego wyjazdu. Przywiozę Ci frytki i smażoną rybę, dobra?

Ja odpadam bo szykuje sie nad morze. Także Manka przekaż temu na czerwonej VFR żeby nie ściągał świecidełek jeszcze

Kask Lazer Lz6, ubrania mogą być z RetBike i mieścisz się w tysiaku. Rekawicę np Probiker, buty możesz Probiker Traveller itp

Chyba odpadne z Chudowa jutro i akcji "blokada A4"Myśle se skoczyć nad morze na weekend

http://wiadomosci.onet.pl/2699,2016397,aut...ie_lokalne.htmlheheh

Dokładnie

Widzimy się w Katowicach W kupie siła

Pokażesz mi te neony pod owiewką i świecące wentylki, dobra?

To jest wg mnie błędne podejście. Kolega też tak mówi: "Kupie sobie odrazu 1000 bo po co mam tracić na zmianie motocykla i chce mieć go na dłużej"Powiem Ci co mi się przytrafiło. Miałem kiedyś Jawe i wyglebiłem przy 60km/h na zakręcie bo chciałem dogonić szybszych kolegów. Dlatego przy 60km/h bo tak się mogłem rozpędzić akuratI teraz taka myśl: Jak by wyglądała ta gleba gdybym miał 100 konny motocykl i mógłbym się szybciej zebrać?

Ciekawe podejście...A gdyby jutro miała być ta chwila. Wiesz że jutro masz się wypier***ć na asfalcie, to na jakim motocyklu chciałbyś sie położyć?Na sportowej 600-tce (np R6) czy może na jakiejś leciwej CB 500 albo 250-tce?Raczej Ci nie pomogą własności motocykla, jego świetne parametry jak wyjedzie Ci dziadek z podporządkowanej drogi. Wtedy własnie w ułamku sekundy, widząc zbliżającą się kolizje zadaj sobie pytanie: Co ma motocykl do tego co zaraz się stanie?

Możesz też być Hardkorem i walinij tekst jak z filmu. Tylko nie mów "Panie Władzo"

Skojarzył mi się skecz:"Facet mówi: W małżeństwie musi panować harmonia. Ja jestem inteligentny, oczytany, wyrozumiały, a żona......a żona musi to tolerować"

To może mały zlot VFR na Chudowie?

Fotkihttp://www.asphaltandrubber.com/wp-content...-V4-560x396.jpghttp://img443.imageshack.us/i/vfr2009gj8.jpghttp://pictures.topspeed.com/IMG/crop/2009...00t-_460x0w.jpg

A może by termin tej akcji ustalić na Chudowie? Potem rozesłać zainteresowanym (znajomym) na PW.

A Held w Wietnamie Mam rękawice RST i po pierwszej przejażdżce odpadł napis na palcu "RST". Kupiłem XL a przez 1000km mnie uwierały. Ogólnie takie sobie. Skóra jest miękka w dotyku

Rodziców trzeba trenować. Ja miałem problemy z nimi jak przesiadałem się z Komara na Jawkę 50 a potem na CZ 350. Najlepiej to przekonaj jednego rodzica bo jak rozmawiasz z obojgiem to jesteś sam na polu walki. Zrób, prawko, kup moto i pierdol resztę Powiedz im że niektórzy w tym wieku śpiewają kołysanki dziecku

Raczej nie bo nie mam już dostępu do plazmy. Jak sie coś zmieni to napiszę.Po drugie nie mam wzoru korka Kawy, a chyba nie jest taki jak w Hundach?

http://allegro.pl/show_item.php?item=698950672Stelażyk mojej produkcji. Fajna sprawa. Kto ma ten wie

Ja bym proponował jak w artykule, rozbić skarbonki i pozbierać "miedziaki" i niech liczą. Oczywiście przy zapłacie nie wolno siedzieć na motocyklu w pełnym ubiorze bo mozna sie pomylić w liczeniu drobnych. ehh... Polska

Jest na stronie motogen.pl test buzera typu "no name" za 200 kilka złoty. Piszą tam że pomimo kilku wad opłaca się taka zbroja.Lepsze to niż sama koszulka np

hehe..."Kochanie co się stało naszemu synkowi w reke?- oparzył się o wydech... ale nic sie nie martw - nie był to jakiś skuter tylko Night rod"