Kochani, znam Michała nie od wczoraj, to świetny gość, razem studiowaliśmy 5 lat, razem, mieszkaliśmy w Krakowie, razem broniliśmy dyplom, i nie dam sobie wmówić niektórych wypowiedzi ludzi na tym forum. Wiem jedno, gość wyjdzie z tego i to juz niebawem, najgorsze już minęło. A dla Ciebie Asiu wszystkiego dobrego, wytrwałości i Miłosci, której jak widzę Ci nie brakuje ( znamy się Wojtek D ) Michał a Ty bracie weź się w garść chłopie, nie takie rzeczy przechodziłeś i zawsze wygrywałeś Wojowniku, i tym razem nie będzie inaczej !!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam wracaj do nas.