Ten niebieski samochód widoczny na zdjęciu to moje auto. Tak dla wyjaśnienia ono nie brało udziału w wypadku. Motocyklista zjechał ze mną równolegle z autostrady od strony Wrocławia. Zatrzymaliśmy się na światłach, on na lewym ja na prawym pasie. Zaświeciło się zielone, skręciliśmy w lewo w kierunku Wirku, ja zostałem w tyle a on poszedł po prostej, niestety 200 m dalej są następne światła...