Ci ludzie potrafią zdenerwować , kiedyś przyjechaliśmy z kumplem , patrzymy a tam na gorze zamkniete ta szarfą to pytamy babki o co chodzi i pani nam oznajmia ze ten pan wyszedł , no dobra to sobie myśle może poszedł gdzieś po fajki pewnie zaraz wróci , ale kumpel się pyta a za ile powinien być ?-Za jakieś 2-3h To ja się pytam jak moża w środku dnia wyjść z pracy na 2-3h i nie zostawić nikogo na zastępstwo !To jest poprostu olewanie klienta na całej linii.