Rysiek_WNC

Byłem na mszy poświęconej motocyklista w Częstochowie pierwszy raz i powiem, że było ciekawie. Masa motocykli! Nie spodziewałem się takiej ilości. Dla jednych to była msza, dla drugich symboliczne rozpoczęcie sezonu i komentarze na temat niestosownego zachowania pewnych osób w danych momentach, są zbędne, bo takie narzekania nic nie zmienią, a z roku na rok będzie coraz więcej motocykli i już nie wrócą te dawne masze w zadumie i skupieniu. Ja osobiście pojechałem tam jakoś ciekawie spędzić niedziele na moto, a nie gorliwie się modlić, dlatego też stałem daleko, daleko za "wiernym ludem" pod klasztorem. Oto kilka moich zdjęć:Pozdro

Też nie wierzyłem w tą fatalną wiadomość jak rano zaspany przeczytałem ją w smsie od znajomego :/Niech im ziemia lekką będzie...

Fajnie Ci wyszedł! Gratulacje

Gratuluję naprawdę dobrej roboty! Sam bym chciał mieć takie cacko w posiadaniu, lecz jak bym już miał taki motocykl to szkoda by mi było na nim jeździć. Wolał bym go wstawić do pokoju jako ozdobę mieszkania ! Jakoś mam duży sentyment do polskich prl'owskich motocykli. Zresztą pierwsze moje moto to była wsk'a 125, niestety teraz spoczywa bez pieca w kanale garażu i pożera ją wilgoć . Mam nadzieje, że na przyszłą zimę uda się kupić jakiś relikt moto-prl'u i doprowadzić go właśnie do tego stanu, by wyglądał jak Twoja maszyna

Ja np. lubię nawet nie tyle co kontrolować, a prowadzić sobie pewnego rodzaju statystyki ile wydałem na motor (serwisy, paliwo, części i.t.d.). Jest to moim zdaniem praktyczna sprawa. Oczywiście nie przejmuje się tym ile wydałem na moją faze, bo na tym co się kocha nie powinno się oszczędzać ^^! Owe dane zbieram sobie czysto "rozrywkowo". Pomocnym portalem w tego typu rzeczach jest www.motostat.pl Kiedyś bawiłem się w mini moto-księgowość w excel'u, ale jak dorwałem się do motostat to przerzuciłem poprzednią formę zbierania danych

http://images41.fotosik.pl/266/646babf88816aceb.jpegI wszystko!

Ciągle, jakieś nowe święta ludzie wymyślają Jakiego to już dnia nie ma ! Chyba mężczyźni pozazdrościli panią 8 marca, z tąd to święto. Miło, że Panie pamiętały !

Również chciał bym życzyć wszystkim Panią wszystkiego najlepsze w dniu ich święta! http://images35.fotosik.pl/124/dcd9f5e4e2009614med.jpeg

A tam moim zdanie dobry był ten marcowy bajzel, na pewno lepszy niż poprzedni. Zależy kto czego potrzebował, ja np. kupiłem wszystko co chciałem w dobrej cenie

Eeech jakoś nie dziwi mnie ta historia. Typowa polska mentalność ze strony leśniczego. Kolejny zakompleksiony "pan i władca"...

Też się piszę! Chętnie wpadnę przymierzyć się do jakieś nowej yamah'y!

No kłócił bym się, czy był taki super. Nie chodziło mi o fakt posiadania oplotu na wymiar, czy nie. Jakoś samego przewodu była kiepska, w porównaniu z goodrich'em. Na pewno lepszy stalowy oplot na metry, niż zwulkanizowany gumowy

Dokładnie, zgadzam się z opinią Kosmy, booster i wszystko jasne

Dokładnie! W poprzedni moto mialem Goodrich'a i bylem mega zadowolony, no i jakość oplotu bardzo dobra, a kumple miał w tym samym modelu moto co ja oplot na metry i powiem obiektywnie, były elementy do których można było się "doczepić"!

Dziś z kumplami wybraliśmy się na tą imprezę i w sumie szału nie było. Nie porównuję nawet polskiej imprezy motoryzacyjne do np. zachodnich, bo wiadomo nie ma czego porównywać. Ale lepsza zimowa średnia moto biba niż bezczynna stagnacja Świetną sprawą moim zdaniem były pokazy $tuntera 13! Ogólnie można się tam przejechać, lecz bez rewelacji.Pozdro!

Chyba teraz to triumph, a nie kawasaki , ale racja podchodzą tam do sprawy serwisu motocykli i obsługi klienta profesjonalnie!

Obojętnie kim jest Gohst Rider, lub kim oni są to dla mnie robi kozackie produkcje ! Ale nie trzeba szukać daleko, naszym forumowym Gohst Riderem jest Tytus !

Jak oglądam te filmiki to też od razu chce się obudzić moto ze snu zimowego i coś polatać lecz zdrowy rozsądek podpowiada nie rób tego ! Miałem okazje jeździć w zeszłym miesiącu przy -3 stopniach i jak by to ująć, czułem pewny dyskomfort, a co dopiero jeździć przy -12 . Pozdro dla winter riderów !

Współczuję! Chyba nawet domyślam się z jakiej konkretnie knajpy w katowicach motocykl zginął ... Widać, że to nie przypadkowa robota. Ale w środku zimy to o tyle lipa, że małe szanse na wypatrzenie motocykla na ulicy bądź na imprezach typu motobajzel. Chyba nic innego nie pozostaje jak mieć wiarę w skuteczność policji i odnalezienie sprzęta. Powodzenia w tej przykrej sprawie.

Jest czego pozazdrościć. Gratulacje tego "kanakowego" fajera . Byle do wiosny!

Nie wydaje mi się, by był za głośny. Jak go słuchałem to właśnie to mi sie w nim pdoba!

No, no Maniu gratuluje fazerka ! Prezentuje się zacnie! Widzisz teraz jaki to jest ból mieć nowe moto, a nie mieć żadnej perspektywy jazdy na nim przez najbliższe dwa miesiące ! Oby się sprawował, szerokości