Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ramzes69

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ramzes69

  1. John TGM mam syna w Twoim wieku, ale dojrzałością to mu nawet do podeszwy nie dosięgasz. Jesteś jak 14 letni smarkacz który wszystko wie najlepiej, a tak naprawdę g..no wiesz i życie bardzo szybko zweryfikuje Twoją fantazję. Szkoda mi tylko rodziców którzy tracą swoich synów na drodze bo wydawało im się że są nieśmiertelni. Dorośnij a jak za parę lat dojrzejesz emocjonalnie to wróć do tego co tu napisałeś i postaw diagnozę. Powodzenia

  2. Siema chopy rejestrował ktoś z Was motocykl który przekracza dopuszczalną moc ,a została ona zdławiona i jest wydruk z hamowni ?  chodzi mi o to że diagności nie chcą zrobić przeglądu i podbić papierów, a czeka mnie jeszcze urząd miejski. Wiadomo jak jest z urzędasami w Polsce jak wstanie rano w dobrym humorze to zarejestruje jak wstanie lewą nogą to zapomnij. Druga sprawa to taka że niby jeden kraj a w jednym mieście zarejestrują a w innym nie. Prawnie wygląda to tak pkt 3.:

    1. Prawo jazdy stwierdza posiadanie uprawnienia do kierowania: 1) kategorii AM: a) motorowerem, B) czterokołowcem lekkim; 2) kategorii A1:  a) motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg, B) motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15 kW, c) pojazdami określonymi dla prawa jazdy kategorii AM; 3) kategorii A2: a) motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg, przy czym nie może on powstać w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej dwukrotność mocy tego motocykla, B) motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15 kW, c) pojazdami określonymi dla prawa jazdy kategorii AM; 4) kategorii A:

    Dzięki za odpowiedzi jak przez to urzędowe bagno przejść.

  3. Cześć chopy we sobota na sportowy dolinie bydzie łorganizowano jakoś impreza charytatywno i promowanie łoddowanio szpiku. Bydzie ponoś telewizjo i roztomajte pokazy, a pisza tyn post skuli tego że Pani menadżer mie prosioła cobych taki tymat wciep na forum bo łona pado co motocykliści to nojfajniejsze chopy i idzie śniymi wszysko załatwić. Tak że jak sie fto mo we ta sobota nudzić to lepi niych włazi na pitarek i przigzuje sam na Sucho Góra wesprzić ta szlachetno impreza, zaproszom serdecznie we imiyniu Pani Ani no i mojym.

    Pozdrowiom Wojt

  4. Moj szep poprzedni miał v-maxa pewnie na forum v-maxa gdzieś tam foty sa załóz dyfer od ventury i power boosta czy jak to się zwie .. i jest czym wypierd..z pod świateł..fratuluje zakupu.. :D  :D  

    V-Bost tak się to nazywa, i jest nie trzeba zakładać to ta mocniejsza wersja

  5. Maszyna zajebista ,przymierzałem się do zakupu. Pod uwagę brałem FJR XJR i właśnie  v-maxa,Wygrała FJR-ka z tego względu że planuję zwiedzanie europu.

    Dobry wybór niesamowicie wygodny i ma temperament. Miałem okazję pojezdzić zamieniliśmy się z kumplem wrażenia z jazdy ok gratuluję

  6. . Do zmiany motocykla przymierzałem się już jakieś 2 sezony ale zawsze coś było ważniejsze. Poprzednio była Magna 750 która woziła moje dupsko przez 6 lat, do dzisiaj na chodzie ale już na emeryturze.Zastanawiałem się nad czymś większym i mocniejszym, po ostatecznej selekcji wybór padł na Yamahę V-Max może dlatego że ze wszystkich opisów jakie znalazłem w necie na temat tego motocykla wydał mi się najbardziej  nie odpowiedni a to dlatego że opinie ma taką jaką ma. Mam już trochę lat i km nawiniętych na różnych sprzętach i właśnie dlatego postanowiłem sam sprawdzić ile prawdy a ile mitu kryje w sobie ta maszyna.Wygląd można powiedzieć ponadczasowy pomimo że opuścił fabrykę w 1985 roku do dzisiaj nie musi wstydzić się za swój design. Yamahą nawinąłem w zeszłym sezonie 7 tys km, nie wiem czy dużo czy mało ale wystarczająco żeby móc wyrazić własne zdanie o tym jak TO jeździ.

    Pierwsza jazda z Wrocławia do Bytomia prawie 160km autobany na pierwsze wrażenia i powiem krótko przesiadając się z czegokolwiek na vmaxa człowiek czuje się jak w wesołym miasteczku widząc jakąś wyjebaną karuzelę którą większość omija wielkim łukiem a nieliczni którzy zdecydowali się jechać krzyczą przez cały czas. Tak wygląda jazda do pierwszego parkingu przy A4 , kawa fajka i to coś w głowie co mówi Ci pierdol kawę jedź  dalej. Nie przekraczałem prędkości powyżej 150 ale to jak ten motor przyspiesza robi na prawdę wrażenie.Powrót do domu garaż i oczywiście rozbiórka na części i ogólna poprawa wyglądu przez całą zimę.

    Jest wiosna i nowy sezon motor zrobiony, zaczyna się przygoda o której każdy posiadacz nowego sprzętu marzy, żeby była pogoda i dosyć czasu. Nawinąłem w tamtym sezonie jak wcześniej pisałem 7 tysi i mogę opisać jazdę maxem w taki sposób, motor nie stworzony z myślą o jeździe po winklach co nie znaczy że jadąc w grupie 10 osobowej na wycieczkę zostajesz z tyłu, nadrabiamy te ułomności na prostych odcinkach i spod świateł.  Nic powtórzę nic nie idzie spod świateł tak jak V-max silnik o poj 1200cm i mocy prawie 150 koni w układzie V robi swoje a do tego system V-BOST który sprawia że po przekroczeniu 6tys obr czujesz się jak by ktoś posadził cię na pełnej butli z tlenem i uje.ał zawór. Moja opinia na temat v-maxa jest taka, na pewno motor nie dla kogoś kto ceni sobie właściwości trakcyjne,czyli latanie po winklach ścierając kolano o asfalt, nie wiem jak inni użytkownicy tego sprzętu ale ja będę przerabiał siedzenie które na dłuższą trasę jest mało wygodne.Spalanie jazda bardzo spokojna z moim szwagrem i żoną na 3 motocykle 0k 6litrów jak jeździłem sam tankowałem czasami 11L/100km czyli w miarę sporo biorąc pod uwagę pojemność baku wizyty na stacjach są częstsze niż w klopie, przynajmniej w moim przypadku.Tylna opona starczyła mi na 4000km i musiałem wymienić(była nowa jak kupowałem motor) Ogólnie nie mogę się doczekać tego sezonu moja ocena 10+

    Myślę że aby trochę pomogłem  komuś kto będzie chciał kupić taki sprzęt na zbliżający się sezon

    jak ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem pozdrawiam Wojt

    post-185127-0-06376300-1361638393_thumb.

    post-185127-0-06376300-1361638393_thumb.

  7. Przychodzi pacjent w wieku 80 lat do doktora...panie doktorze moi koledzy też mają tyle lat co ja i jeszcze mogą. Niech się pan też chwali....

  8. Witam mam też magne i ten sam problem z przerywaniem miedzy 5-6 tys potem dostaje kopa, wykluczam filtr powietrza i gazniki mialem motor na serwisie u Ratki filtr nowy gazniki po regulacji i przerywa dalej. Bede mial troche wiecej czasu to poszukam usterki i jak cos znajde to dam Ci znac. A tak na marginesie to z tym olejem uwazaj Magna nie lubi jak jest go za malo 100 km i lecą panewki a tak ogólnie spoko sprzet niejeden jest zaskoczony z osiągów

  9. Czesc chopy mom problem z moją Madzią w zeszłym sezonie był robiony pełny serwis w znanym na śląsku warsztacie motocyklowym, ale niestety motor nie chodzi jak trza. Przy obrotach silnika miedzy 5000 a 7,500-8000 przerywo i szarpie tak chodzby coś ze elektrykom bylo po przekroczyniu tych 8000 dostowo kopa jak pieron i ciągnie z pełnom mocą. Jak ktoś z wos mioł podobny problym abo wiy co by to mogło być to byłbych fest wdziynczny za kożdo pomoc. Z wiyrchu wielkie dziynki i pozdrowiom wszyskich kierym bydzie sie chcialo coś napisać Wojt

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.