Wracając w zeszłym roku z Finlandii spotkałem ekipę, która wracała z Nordcapu. Dwie rzeczy baaardzo mi się nie podobały: meszki i pogoda. Pierwsze zżerały żywcem, a drugie... trochę mi nie odpowiada jazda z głową poniżej kierownicy żeby drogę widzieć. Tamta ekipa miała tak przez większość północnej trasy.
W zeszłym roku, gdy szukałem bandziora dla siebie trafiłem tam. Wczesniej obejrzałem zdjecia, rozmawiałem przez telefon, ale gdy zobaczyłem to co miałem kupowac, to nawet mi się nie chciało robić jazdy próbnej. Prawdę mówiąc komis zrobił na mnie negatywne wrażenie.
Dziś nie było źle. Główne drogi suche, gorzej na bocznych i zacienionych, no i trzeba uważać na winklach, bo woda z roztopionego śniegu spływa i miejscami jest cieńka warstwa błotka. Tak, czy siak maszyna do mycia, ale sezon uważam za otwarty.
Megadeth Symphony of Destruction Pokrecona górska droga i te riffy w słuchawkach. Dla mnie ogień!Sacred Reich - Who's to Blame http://www.youtube.com/watch?v=uBLrchX9v78troche klimatycznie - uwielbiam ten kawałek.KAT - Śpisz jak kamień A taki fajny zespół był...A na koniec moje ulubione brzmienie gitary KAT - Diabelski dom cz.2