Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pajda

Użytkownicy
  • Postów

    549
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Pajda

  1. 1200 Adventure - taki jak pisaliście daje rade w każdym calu - nie ma lepszego sprzętu w tej klasie jak narazieCo do Triumpha to mogę wyrazić moje zdanie o Daytonie - mam lekką słabośc do tego sprzęta bo poprostu wymiata - najlepsza 600tka - tylko ma jedną wadę - jedną wieeeeeeeeelką wadę taką sama jak wiekszośc triumfuf zresztą - wada numero 3

  2. Koledzy macie złe informację więc proszę się nie wypowiadac bo tak tworzą się ploty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!KROKIET dopłynął tylko Zygmuś czeka w porcie aby statek podpłynął bliżej i mu rozładowali kontener - i czeka i czeka i czeka : ) POontonem juz był przy statku, a pod pache kontenera nie weźmie bo nie ma jak złapać - nie zrobili rączki LOLCo do Zygmusia i jego herbatek leczniczych to tyle zlotów było w zeszłym roku - a nikt jakoś nie widział nigdzie Krokieta a tyle ludzi na forum . . .Swoją drogą są jakieś Triumfy na forum ?

  3. Wraca gość z delegacji wcześniej niż zapowiadał. Wchodząc do domu zauważył że w sypialni spod kołdry wystają dwie pary stóp: małe i duże. Nabrał pewności co do niewierności żony. Z przedpokoju wziął kij baesballowy i zaczął bić nim od stóp aż po głowy przez kołdrę, z lubością wsłuchiwał się w jęki bitych. A że się trochę zasapał, poszedł do kuchni się napić. Wchodząc do kuchni zobaczył żonę przy zlewie.- A, to ty, kochanie - powiedziała. - Przywitałeś się z teściami?! Facet umówił się z kumplami na polowanie. Wstał o 3:00, wychodzi na zewnątrz, a tam trzaskający mróz. Odechciało mu się polowania, rozbiera się i kładzie z powrotem obok żony. Ona:- To ty?- No...Dotyka go i mówi:- Ależ ty jesteś zimny! Musi tam być straszny mróz.- No, jest taki.- A ten idiota poszedł na polowanie.Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:- Rozbieraj się i do łóżka!Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał..Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka.Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka,nakrywa kołdrą, żonę i siebie razem z głowami i pokazuje:- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!Pielęgniarka wchodzi do sali i pyta pacjenta:- Stolec był?A pacjent:- Ja tu leżę dopiero od wczoraj i nie znam jeszcze wszystkich lekarzy ...Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żonajakoś dziwnie rozochocona.- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko.Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?Policjant pyta staruszkę:- Wiek?- 86 lat.- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.- Znała go pani?- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.- Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?- Zaczął pocierać moje udo.- Czy powstrzymała go pani?- Nie.- Dlaczego?- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.- Co stało się potem?- Zaczął pieścić moje piersi.- Czy próbowała go pani powstrzymać?- Nie.- Dlaczego?- Mój Boże, dlaczego??? Było mi tak dobrze, czułam, że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!- Co stało się później?- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!"- I co? Zrobił to?- Nie, do diabła! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna!Facet miał 50 cm członka poszedł do lekarza z pytaniem, czy można go zmniejszyć . Lekarz na to mówi, że współczesna medycyna jest bezradna, ale słyszał o jednej żabie co w Suwałkach takie rzeczy robi, ale trzeba jej zadać pytanie, aby żaba zaprzeczyła. Facet pojechał do Suwałk i żabę odszukał. Długo myśłał, jakie jej pytanie zadać, aż w końcu wymyślił. ' Żaba, dasz dupy" Żaba na to skrzeczącym głosem " nieee" . I stał się cud - facetowi sczłonek zmniejszył się o dziesięć centymetrów. Facet myśli - jest ok, ale spróbuje jeszcze raz. "Zaba, dasz dupy" Żaba na to " nieee". Fik, znowu się członek zmniejszył o dziesięć centymetrów. Facet patrzy na 30 cm członka, niby już taki fajny, ale jeszcze postanowił go sobie pomniejszyć i wali ponownie do żaby. Żaba dasz dupy ? A żaba na to " Nieee, nieeee i jeszcze raz nieeee"Dość mocno wcięty facet wchodzi do baru, przez dłuższą chwilę przygląda się siedzącej tam jedynej kobiecie, po czym podchodzi do niej i całuje.Ona oczywiście natychmiast odskoczyła i walnęła go w twarz.Mężczyzna otrząsnął się, spojrzał jeszcze raz i powiedział:- Najmocniej panią przepraszam, ale myślałem, że jest pani moją żoną, wygląda pani prawie tak jak ona...- Odejdź ty nic nie warty, obleśny, okropny stary pijaku... - usłyszał w odpowiedzi- Zabawne - wymruczał mężczyzna - Pani nawet brzmi tak jak ona...Tata królik uczy syna jak się bzyka:-Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:-Razdwatrzycztery! Zrozumiałeś? To powtórz!-Raz, dwa, trzy, cztery!-Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz!-Raz, dwa, trzy, cztery.-NIE! Patrz uważnie: razdwatrzycztery. Powtórz!-Razdwatrzyczterypięć. Oj, przepraszam tato!Dzień dobry panu!Dzień dobry!Dzwonie do pana z Radia .... Proszę powiedzieć nam (jest pan na fonii), jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka? Jeżeli pan powie to wygra zestaw mebli kuchennych.Kochałem się z moja żoną.Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żoną?W kuchni.Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa, to wygrali państwo konkurs!(Redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)Dzień dobry pani!<żona> Dzień dobry!Dzwonie do pani z Radia .... Wcześniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to, co powiedział mąż, to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proszę wiec powiedzieć nam, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?<żona> (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.Bardzo dobrze - mąż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?<żona> O nie, tego już nie powiem!Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wcześniej powiedziałem, bardzo cię proszę!Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym, co powiedział mąż, to przypominam, ze wygrają państwo zestaw mebli kuchennychKochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja już mu wcześniej powiedziałem, nie wstydź się!<żona> (po chwili wahania): w pupę....* Teraz w radiu nastąpiła konsternacja. A potem wszyscy ze śmiechu na glebie.Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proboszcz pewnej malej wioski swiętuje 25-tą rocznicę swięcen kaplanskich.Na specjalnie wynajętej sali zebralo się pokazne grono miejscowych znakomitosci.Proboszcz, siedzący za specjalnym stolem na podwyzszeniu, zwraca się do przybylych parafian:- Kochani moi!...Nie latwo jest osobie takiej jak ja, mowic o rzeczach nie związanych z naszą wiarą.- Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesolo!- Gdyby nie "tajemnica spowiedzi" moglbym was tutaj rozbawic, zacznę jednak powazniej.- W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony bylem zadac sobie pytanie: gdzie ja trafilem?- Podczas pierwszego dnia spowiedzi, przybyl do konfesjonalu mlody osobnik, ktory wyznal, ze zdradza zonę z jej siostrą.- Wyznal rowniez, ze zarazil się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa.- Jednak z uplywem czasu nabralem przekonania, ze mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawilem to byl tylko incydent.Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wojt, ktory bardzo przeprasza za spoznienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mowic:- Doskonale pamiętam dzien, w ktorym nasz dostojny jubilat zawital do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalil ale mialem zaszczyt byc pierwszą osobą, ktorą nasz proboszcz wyspowiadal!Spotyka się dwóch kolegów.Jeden z nich ma niesamowite limo pod okiem.-Co Ci się stało, Stary????- pyta pierwszy.-Żona schylała się do zamrażarki po kurczaka i jak mi nie przydzwoniła nim....-Dlaczego?Za co?-Wiesz...chciałem ją od tyłu wziąć.-Jak to? Nigdy nie brałeś żony od tyłu?- Tak, ale nie w TESCO.Lukasz Bednare... W jadłodajni studenckiej:- Dzień dobry, poproszę dwie parówki....Z sali słychać skandowanie: BOOGAAATYYY!!! BOGATY!!!- ... i osiem widelcówNa poboczu autostrady superhiperblondyna w superhipermini wypina swojąsuperhiperpupę wymieniając kolo w swoim superhipersamochodzie.Zatrzymuje się policjant i najdelikatniej jak umie zwraca uwagę:Rozumiem, ze jest Pani zdenerwowana, ale stoi Pani niebezpieczniewyeksponowana na poboczu, a ja coś nie widzę trójkąta.- No.. bo.. ja.. mam wydepilowany - zarumienilo sie dziewczęŁowił facet ryby, złapał rybkę ale, ze mu się nie podobała wyrzucił ją do wody.Rybka na to:-Jestem złotą rybką mogę spełnić Twoje trzy życzeniaFacet:-Nie chcę niczego, nic nie potrzebuję-mam wszystkoRybka-O ni, nie tak nie można!! Jestem złotą rybką więc muszę spełnić Twoje życzenia, by tradycji stało się zadość.Facet(zrezygnowany)-Ale ja naprawdę niczego nie potrzebujęRybka:-Dam Ci wspaniały samochód-chcesz??F:-Mam już fajną furę.R:-to pałac Ci postawię, chcesz?F:-Mam już dosyć dużą chatę...R:-No to fajną dupę Ci załatwię, taką 21 latkęF:-... mam już taką zdrową, młodą laskęR:-No to załatwię, że bedziesz mógł ją bzykać z piętnaście razy dziennie!!F(zamyślony):-...ale czy księdzu tak wypada...?Czemu w Eurodisneylandzie nie można odpalać fajerwerków?- Przy pierwszej próbie poddał się garnizon paryski.

  4. A jak z niebieskimi, sa tam jakies obstawy zrobione(już na miejscu) czy poprostu jeden prowadzi i jedziemy za nim? pytam bo nie byłem i nie wiem jak to wygląda.
    Nie ma i nie będzie - ogólnie taka wielka rozpierducha w duzej liczbie - ale nawet wporzo jest po drodzeW zeszłym roku wyjechaliśmy o 9 z M1 i tak mieliśmy dużo zapasu na miejscu -w tym roku bedzie tak samo - oby tylko pogoda dopisałaPRZYJEŻDŻAJCIE WSZYSCY DO CZESTOCHOWY BĘDZIE FAJNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pzdr
  5. Spotyka się Mietek z Zenkiem i Mietek mówi:wiesz co Zenek ja znam wszystkich ludzi na ziemi.Zenek:to nie możliwe! Mietek co ty za pierdoły opowiadasz?Mietek:jak chcesz to ci to udowodnię. kogo chcesz poznać? Bush'a? nie ma sprawy jedziemy do białego domu.zrobili jak powiedział pojechali spotykają Busha który mówi: Mietek kope lat dawno się nie widzieliśmy pijemy!na następny dzień skacowany Zenek mówi to ze znasz Busha to jeszcze nie znaczy ze znasz wszystkich ludzi na ziemi.Mietek:to kogo chcesz teraz poznać? Putina? dobra jedziemy na kreml!zrobili jak powiedział i spotkali Putina który mówi: Mietek kope lat pijemy!Znowu się nawalili a Zenek na następny dzień mówi do Mietka: to ze znasz Busha i Putina to dalej nie znaczy ze znasz wszystkich ludzi na ziemi!Mietek: to co kogo chcesz teraz poznać? papieża? ok jedziemy do Watykanu!zrobili jak powiedział zajechali do Watykanu i Mietek mówi: czekaj Zenek parę minut ja tam zaraz pokaże się z papieżem w tamtym oknie. i faktycznie pokazali sie razem. po paru minutach wraca Mietek do Zenka i widzi jak ten wali głową w mur.Mietek:Zenek co się stało?Zenek:to ze znasz Busha to nic, to ze znasz Putina to tez nic ale jak jeden z włochów zapytał mnie kto w tym oknie stoi obok Mietka to mnie normalnie rozje*balo... xD

  6. Wspomnienia Taternika: "Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka. Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..." I tutaj następuje wersja GOPR-owców: "Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."

  7. Czemu z Fazera 600 na Fazera 600 się przesiadłeś ? Już dawno chciałem o to zapytać a nie było okazji a wiem ze z tym żółtym było wszystko wporzoPozdrawiam

  8. Mi się Fazer wogóle nie podoba - same wady dużo pali, kolor czerwony to już wogóle lipa - ja bym takie nie kupiłA teraz mój ulubiony tekst mojego ulubionego gamonia z tego forum:"Dołóż 3 koła i kup coś lepszego"PSGraty dobrego wyboru - czerwony najszybszy

  9. dokładnie, poza tym, nie rozumiem co jest takiego niejasnego dla ojca zastrzelonego (?!?!) przecież jest napisane, że koleś nie zatrzymał się przed blokadą Policji a nie do rutynowej kontroli- to chyba zasadnicza różnica ? Po to Policja ma pały i klamki żeby ich używać ! Wszyscy najeżdżają na Policję ale jak komuś zginie radio, samochód albo jakiś kark w pałę przywali to wtedy jest lament i kolejne nadawanie na "gliny"....
  10. "Bogaty prawnik z renomowanej kancelarii zaparkowal swojego nowiutkiegomercedesa przed glównym wejsciem biurowca. Kiedy wysiadal z niego,szykujac sie do zademonstrowania swojego cacka kolegom z pracy, tuzobok przejechala nagle wielka ciezarówka urywajac cale drzwi... Mecenasblyskawicznie wyciagnal komórke wzywajac policje, a kiedy po chwilizajechal radiowóz, zaczal natychmiast opisywac policjantowi swoja szkode:- Czy pan wie jaka ponioslem strate?! Mój nowy samochód, dopiero cokupiony, zostal calkowicie zniszczony. Nigdy juz nie bedzie taki sam!Niewazne, ile roboty i pieniedzy pochlonie naprawa, nie bedzie juznigdy pelnowartosciowy...Kiedy na chwile przerwal, policjant wtracil sie:- Wy, prawnicy, to jednak jestescie materialistami.- Dlaczego pan tak uwaza?- Dlaczego? Przeciez razem z drzwiami urwalo panu tez cale lewe ramie!- Jezu Chryste, mój Rolex!!! "

  11. gx600 czy 929 ?Ja bym brał 929 bo 600 to wogóle nie jedzie - przynajmniej wg mnieDo 100 to jakoś tam sie rozpędza jeszcze ale ja swoim to już chyba przestane A4 jeździć - wg mnie 929 lepszy bo większy szybszy mocniejszy fajniejszy z wyglądu no i Cebra to CebraPzdrPSNad tym 750 mógłbyś się dłużej zastanowić

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.