Nie będę usprawiedliwiał pracowników serwisu, bo to nie czas i miejsce. Jaka jest prawda odnośnie opisanych sytuacji wiem tylko ja i Pan (...) właściciel. Gdyby ktoś jednak chciał obejrzeć tak pięknie i obrazowo opisane przez "usunięte konto" zarysowania to poznacie jego motocykl po pogryzionym przednim błotniku przez jego własnego psa.