Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

weteran

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez weteran

  1. ,,Ja bardzo pszepraszam, ale podejrzenia Pan jest całkowicie bezpodstawne, ja niczym nie handluję, ta Pani przyszła w tym korzuchu i w nim wychodzi"
  2. Wydaje mi się, że w sądzie pokrzywdzony również może być świadkiem lub oskarżycielem posiłkowym. Jezeli nie przyjmie mandatu to nawet lepiej, bo w sądzie można liczyć na większą sprawiedliwość niż wystawiony mandat 200zł dla kogoś, kto mógł doprowadzić do utraty zdrowia lub życia. Aktualnie czekam na rozwiązanie takiej sprawy, zobaczymy jak działa prawo w Polsce. Nie spisałeś blachy więc musztarda po obiedzie. Dodatkowo moja rada to nie atakuj wszystkich poruszających się podobnym autem, bo na każdej wsi jest podobny.
  3. Jeżeli manetka gazu jest poluzowana i nie można jej dokręcić bo się obraca w koło kierownicy należy rozkręcić ten element obejmujący kierownicę (dwie połówki), a następnie splanować je na czymś płaskim kładąc papier ścierny (100, 120 w górę) np. na szkle lub równym kawałku klocka drewnianego z wyrówniarki czy grubościówki. Jak się nie poprawi to linka moze być za długa i ma za duży skok jałowy tzn. za późno jej pancerzyk opiera się o regulację jeżeli ma (nie mam junaka więc nie wiem jak tam jest to rozwiązane). Większosć linek produkowanych aktualnie to totalne dno. Pomijając ich kiepską jakość nie spotkałem takiej która odpowiadałaby idealnie starej, zawsze są problemy. Aktualnie producenci to totalni dyletanci lub sprzedawcy fałszują informację do jakiego motocykla jest faktycznie linka. Jeżeli nie ma regulacji to trzeba dorobić lepiej lub gorzej coś co stawi opór pancerzykowi wcześniej.
  4. Dziekuję wszystkim za zaangażowanie, nadałem sprawie służbowy tok bez względu na wynik. Prawa trzeba przestrzegać, sam niejednokrotnie się przekonałem. Ten młodociany im wcześniej się o tym dowie tym lepiej dla wszystkich, a moze komuś uratuje to nawet życie jeżeli przestanie się wygłupiać na drodze.
  5. Czyli moja pierwsza wersja rozwiązania tej sprawy wydaje się być najlepszą. Myślę , że jak podjadę na główny autobusowy do Katowic i popytam taksówkarzy to mogą mi pomóc, bo oni wiedzą wszystko lub prawie wszystko, a przy odrobinie szczęścia natknę się na busy tej firmy. Gościa też poznam bo był tak rozbawiony że odwracał się pomiędzy siedzeniami wiek około 20, dwadzieścia kilka lat, niewielki krótkie włosy, miał okulary słoneczne niewielkie więc nie do kńca zniekształcały twarz i jego wizerunek. Ja jechałem bez szybki i gogli więc dokładnie widziałem.
  6. Ja jechałem sam, a w kabinie oprócz kierowcy był jeszcze ktoś na przednim siedzeniu. Właśnie dlatego, ze bedzie to słowo przeciwko słowu staram się znaleźć na razie takie rozwiązanie. Sprawa jest z wczorajszego popołudnia.
  7. Zupełnie inny dwa wyrazy bez czegokolwiek dodatkowego w kolorze pomarańczowym. Równocześnie sprawę zapodałem na innym śląskim forum motocyklistów, gdzie słusznie mi doradzają złożenie sprawy na policję, gdyż jest to karalne, a i czasu zaoszczędzę.
  8. Podałeś firmę z Bydgoszczy przynajmniej tak kilkukrotnie wygooglowałem. Poza tym mają ten łącznik w nazwie i prawdopodobnie napis byłby w jednej linii. Ten który pamiętam jak auto mnie mijało i nic jeszcze nie wskazywało na jego chamskie zachowanie zajmował dwie linie wyrazy mijały się po przekątnej i górny był jakby zamaszyście napisany tzn. któraś z liter lub nad wyrazem była przeciągnięta w łuk czy falę. Reasumując inna rejestracja by była.
  9. Poszukuję firmę prawdopodobnie z Katowic, która używa busów marki Opel Vivaro lub Reno Trafic (auta dość podobne) do przewozu osób w kolorze srebrnym z pomarańczowym napisem z boku auta, zajmującym całą powierzchnię, składającym się z dwuczłonowej nazwy. Pierwszy człon nieznany drugi ...... Rainhold lub Reinhard lub Reinhold lub coś podobnego. Nr rejestracji SK to raczej Katowice. Posiadam pełen numer rejestracyjny ale w ten sposób to raczej nie znajdę. Firmę poszukuję w związku z niebezpiecznym i chamskim zachowaniem się jej kierowcy, który kilkakrotnie zajeżdżał drogę, hamował i jednocześnie włączał silny strumień spryskiwaczy powodując ograniczenie widoczności. Zjeżdzał nawet na pas awaryjny i kontynuował zabawę wiedząc, że poruszając się motocyklem zabytkowym nie będę w stanie za nim pojechać. To nie był przypadek, bo kierowca odwracał się i miał niezle ubawioną gębę. Niestety nie bierze pod uwagę faktu, że auto to nie furmanka i ma numery rejestracyjne. Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
  10. weteran

    Brak tytułu, id 4488

    witamprzegladalem wczesniejsze tematy w poszukiwaniu odpowiedzi ale nie znalazlem dlatego pisze o pewne wskazowki do bardziej doswiadczonych w tym temacie, pewnie niewielu sie znajdzie bo zdecydowanie dominuje tematyka nowych i szybkich motocykli, mnie pasjonuja zabytkowe spacerowki wlasnie zamierzam kupic zabytkowego ruska z koszem bocznym to bedzie pierwszy zabytkowy czterosuw, do tej pory posiadalem dwusuwy, mam nawet odnowionego IÂŻ-a 49, ale do rzeczy, nie wiem czy lepszy bedzie zakup M72, K-750, URAL, Dniepr czy jeszcze inne, zalezy mi na klasycznym starym wygladzie - dzielone siedzenia itp., roczniku nie nowszym niÂż 1968, no i co najistotniejsze na malej awaryjnosci i stosunkowo niskim spalaniu, na co mam zwrocic uwage przy zakupie aby zaraz nie trzeba bylo go reanimowac, za wszelka pomoc z gory wielkie dziekipozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.