Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

majster@

Użytkownicy
  • Postów

    286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez majster@

  1. majster@

    Brak tytułu, id 5000

    Chyba ze ktos tak zrobil ze wzgledow estetycznych nie mozna dopatrzac sie zaraz matactwa
  2. majster@

    Brak tytułu, id 5002

    Wiec powiem krotko kredyt nic dobrego!!! lepiej chleb z maslem a za gotowke koupic Przy kwocie 10 tys odsetki nie bede takie duze Przynajmniej Cie nie wykoncza. A po dokladnie informacje udaj sie do banku Co do min to trudno powiedziec jakie miny czychaja ogolnie tak jak juz mowilem kredyt nic dobrego ale jak mus to mus Oprocetnowanie z tego co pamietam to okolo 10% Ja co prawda kredytu nigdy nie bralem i mam to szczescie ze nie musz ebrac Ale wiem ze byl bym w stanie sie bardzo poswiecic zeby spelnic swoja motocyklowÂą milosc. Po pierwszej przejazczce przygniebiony kredytem zaczynasz oddychac gleboka i cieszyc sie jak dziecko. W koncu motocykl to sama radosc Pozdrawiam!
  3. majster@

    Brak tytułu, id 4944

    Tak tez myslalem A swoj stary sprzet juz sprzeales? jesli mozna wiedziec za ile poszedl ?
  4. majster@

    Brak tytułu, id 4944

    Cena faktycznie , w porownaniu do konkurencji to atrakcja jakas tam jest Ale atrakcja atrakcjÂą ale te 45900 trzeba tez miec. gdyby to bylo takie latwe to nikt nie kupowal by uzywanych tylko wszyscy by do salonow ganiali. Niestety jest pewna przeszkoda...
  5. majster@

    Brak tytułu, id 4995

    Dzwignac na seryjnym amorku raczej nie da rady
  6. Heh ktos opusci ktos dolozy i sie dogadacie. A motorek ladnie wygalda
  7. majster@

    Brak tytułu, id 4944

    Mi mamusia da na nowa R6 Kto ma ten ma
  8. Ja rowniez proponowal bym Suzuki chociazby ze wzgledu na marke A motocykla niestety nie znam. Pozdrawiam i dobrego wyboru zycze!
  9. majster@

    Brak tytułu, id 4944

    W koncu takiej promocji nie mozna przepuscic Na dodatek to bardzo dobry motocykl
  10. Mowisz? To co bys mi radzil? A na R6 sie zmieszcze? Bo GS jeszcze nie przymierzalem ale myslalem ze bedzie mi dobre. Wydawalo mi sie ze jest nie takie male. Musze isc i poprzymierzac sprzety
  11. Bardzo ladny sprzecik bedziesz na pewno zadowolony. Szerokiej drogi!!! Pewno czujesz sie jak w niebie. Wiem wiem moto cieszy jak malo co. Znam ten bol mam 183 i tez sie czasami nie mieszcze na niektore sprzety
  12. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    I jak jestes zadowolony? Na pewno na brak mocy nie narzekasz Z ta ajzda w zimie to rozumiem zart
  13. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Masz racje nie koniecznie suche liczby oznaczaja w rzeczywistosci takiego a nie innego przyspieszenia Najlepiej moze jakas jazda testowa?!
  14. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Dokladnie! Poprzymierzaj sobie na ktorym Ci sie najlepiej siedzi i ktory w rzeczywistosci podoba Ci sie najbardziej;)
  15. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Wlasnie o to chodzi! czuc respekt Bo to nie zabawki
  16. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Zalezy tez ile masz wzrostu. Jak jestes wysoki to MT03 moze byc za mala
  17. Perzbity znaczy ktos w nim dziure zrobil?
  18. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    No to faktycznie stopniowo zaczynales Ale jestem zdziwiony ze haybusa Ci sie tak dobrze jezdzi Zawsze wydawalo mi sie ze to duzy i nieporeczny motocykl Ale widac pozory myla Pozdrawiam!
  19. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Krzysiek to jak mozesz opowiedz nam w skrocie Twoja przygode z motocyklami. Bo widze ze smigasz na haybusie wiec sprzecie nie waskim
  20. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Wierze i zycze drugie 100 tys bez wiekszych niespodzianek. Ale piszesz ze nacisnal tyl i prawie wogole przodu. Wiec Twoim zdaniem jakie moto jest najlepiej wziasc ,jak zaczac swoja przygode z motocyklami. Czy GS 500F na pierwszy sprzet jest ok? Bo Ci wszyscy ktorzy smigaja na R1 musieli jakos zaczac.
  21. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Heh widze ze mamy podobne gusta Ja jestem fanem Yamahy Ale narazie to jestem fanem Suzuki
  22. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    "widziaÂłem kiedyÂś goÂścia co jadÂąc fajerem,na winklu wystawiaÂł nogĂŞ stopÂą do doÂłu, teÂż siĂŞ pewnie uczyÂł, tylko, Âże poco siĂŞ tak oÂśmieszaĂŚ" Ja bym mial to w dupie ze sie osmieszam byle mi dobrze sie jechalo i zebym z tego zakretu nie wypadl. Owszem nie jezdzilem jeszcze na tysiacu. Ale mialem okazje dosiadac 600 tke i moje zdanie jest takie jakie jest. Zgodze sie ze lepiej uczy sie na mniejszym sprzecie. Co do reszty to nie bede komentowal bo mam inne zdanie i to nie ma sensu. Zreszta takie pierdolenie ma sie ni jak do rzeczywisctosci kiedy wsiada sie na sprzeta i spotyka sie rozne niespodzianki A ja jako nie za bardzo doswiadczony sam zaczynam od Gs 500F bo mi sie podoba Prawda jest taka ze kazdy mowi inaczej. jedni twierdza ze mozna zaczac od 600tki(bo sami tak zaczynali i zyja) inni wlasnie ze od czegos mniejszego. A jak Ty to widzisz jak zamiast GS 500f bym wzial najnowsza R6 i nia nie szlal ale jezdzil spokojnie?
  23. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    Ani to smiesze ani smutne Jednej rzeczy nie rozumiem. Nie mozna kupic motocykla troche mocniejszego np sportowej 600 i jezdzic z glowa? Ja na przyklad wole jechac na motocyklu w ktorym mam rezerwe mocy niz jej brak. Bo skoro mi cos odwali i bede chcial poszalec to na tej 250 tez moge sie zabic A chyba na R6 tez da sie jechac spokojnie tak samo jak na GS 500? Chyba ze zle mowie i sie myle?! TO ze mam pod dupa 180 koni to znaczy ze musze je zaraz cale wykorzystac(czego zreszta nie jest sie w stanie zrobic na ulicy)? Ja chce kupic scigacza bo mi sie podobaja a nie dla mocy bo nie przepadam za jazda z zawrotnymi predkosciami. Tak jak juz tyle razu tu pierdolilem na 125 tez idzie sie zabic Do wszystkiego potrzebna jest glowa Totez sie Was pytam dlaczego nie np GSR? Ze przy starcie sie przod podniesie i gosc pojdzie na ryj? Czytajac tutaj o takich rzeczach jak ograniczniki i dlawiki to sory ale uwazam ze to bzdura. Kazdy ma swoj leb I co z tego ze ktos kupi sobie na pierwsze moto GS jak po 2 miechach bedzie do bulu znudzony tym moto i przypierdoli R6 albo co gorasz R1 i bedzie zaiwanial na jednym laku po miescie. Uwazam ze mozna kupic mocniejszy sprzet i w miare z czasem jezdzenia odkrecac w razie potrzeby Jak kierowca ma dobrze pod kaskiem to opanuje nie jednego potwora Nie mowiac o tym ze ja R1 na ulice nigdy bym nie kupil bo jedno: po co mi taka duza moc na ulice?! a drugie:na ulicy nie jestem w stanie tej mocy wykorzystac chyba ze tylko raz Wybierajta co chceta
  24. majster@

    Brak tytułu, id 4920

    No 100 koni to juz jest kopyto Leo ma racje GS 500 na pierwszy sprzet jest idealny Prawda jest taka ze nie ma jednej reguly co wybrac na pierwsze moto Jedni moga rozwalic sie na 125 inni zaczynaja od Hondy CBR 600 i im sie bardzo dobrze jezdzi nie mieli zadnego wypadku i sa zadowoleni Jedno jest pewne branie na pierwsze moto powyzej 600 jest samobojstwem Jak slysze ze ktos na pierwszy sprzet chce sobie fundnac R1 najnowsza to rece opadaja Moze faktycznie warto bys pojezdzil chociaz jeden sezon na GS 500 a potem przesiadl sie na GSR Co nagle to po diable A z moto trzeba stopniowo bo to nie zabawki a krzywde zrobic sobie i innym latwo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.