Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

tołdi

Użytkownicy
  • Postów

    390
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tołdi

  1. co ma do tego Zabrze ? Przeciez oddaje sie krew w Pszczynie na rynku   
    jak zemnie spuszczÂą te 450ml to nie bede w stanie do domu dojechac a co dopiero do zabrza Gixer a ja mysle ze bedzie Âświecic sÂłoĂące +15 stopni
  2. Szkoda ¿ony i dzieciaków. Gdyby nie jeŸdzi³ na moto to pewnie potkn¹³by sie o podobny kamyczek w górach na szlaku i efekt by³by taki sam. Z drugiej strony wolê tak¹ œmierÌ, ni¿ na staroœÌ zapominaÌ gdzie siê postawi³o browar czy te¿ wylewÌ go trzymaj¹c kufel w rêku...[*]
    moja ciocia ma teÂściowÂą chorÂą na ajcchalmera (niewiem jak sie to pisze) i powiem przesrane to juz lepiej zginac w wypadku niz tak Âżyc na starosĂŚ co do wypaku podziwiam rodzine Âże nie zraziaÂła do motocykli "Los pisany z gĂłry czy przypadek, gÂłupota, prowokowanie nieszczescia..." poprostu pech
  3. Cze Jaki mosz model dzioÂłcha ??Jo mom rc 36 z 1996 r i moim zdaniem najlepiej jak komin jest od strony monowachacza.OsobiÂście mom z od strony koÂła ale dÂźwigniety zeby byÂło widac koÂło bo jak je pomaluje na zÂłoto to bydzie wypas . kominPozdrĂłwka
    to jest TwĂłj? zajebisty
  4. szÂłysze te pierdoÂły do mi sie ÂśmaiĂŚ chce co to da jak komus brakuje rozumu niech ma prawko lata i tak bedzie niebezpieczny albo jak pisali wyzej boi sie jeÂździc pierwsze wieksze skrzyÂżowanie i kicha goÂścu nie wie co ma zrobiĂŚ albo stoisz na skrzyÂżowaniu i czekasz za takim bo one nie umie Âżadnej okazji wyczaiĂŚ Âżeby wskoczyĂŚ na skrzyzowanie a na na kursie jazdy to sie maÂło nauczysz jako kierowac puszki juÂż nie gadam o motocyklach!!! np.w Âżorach jak jechaÂłem na GN instruktor mi powiedziaÂł Âże mam nie uÂżywaĂŚ przedniego hamulca bo sie wywaliĂŚ moge o zgrozo jeszcze lepszy byl mĂłj kuzyn ktĂłemu coÂś odbiÂło i stwierdziÂł Âże chce kupiĂŚ motor zrobiÂł prawko i chciaÂł mnie przegadac Âże w motocyklu zasadniczym halmulcem jest tylni (przeszedÂł peÂłny kurs na prawko katA)

  5. Tylko u nas w kraju jest tak: Jak sie widzi motocykliste, ktĂłry na swoim rumaku zapieprza przez miasto to sÂłychac opinie: "debil, wariat, niech sie zabije!" ale jak juÂż jest jakas wystawa, zlot to ludzie zmieniajÂą ton: "o jakie piĂŞkne maszyny, teÂż bym chciaÂł(a) takie mieĂŚ, jakie to musi byĂŚ fajne" dokÂładnie tu wszyscy pytaja ila ma koni coÂś tam bredzÂą ze widzieli kolesia ktĂłry na jednym kole gdzies jeÂździÂł tak zagadujÂą a przychodzi co do czego to zaÂś ci ....... jadÂą to sie nie zmieni a takie akcje mogÂą pomuc tylko odpowiedzcie sobie na jedno pytanie jeÂździce przepisowo? bo ja nie i co mamy wpajac kierowca puszek zeby sie rozgladali lepiej jak po mieÂście prĂŞdkosci sa napewno wiĂŞksze jak 50km/h i na dwupasie czy w korkach smiganie miĂŞdzy puszkami jest dozwolne ,wyprzedzanie na trzeciego tylko ci ktĂłrzy sa do nas przychylnie nastawieni robiÂą nam miejsce w korku czy uÂłatwiajÂą wyprzedanie sÂą to przewaÂżnie osoby ktĂłre znajÂą jakiegos motocykliste lub jeÂżdzÂą zawodowo

  6. ja robiÂłem ksera wszystkich papierĂłw babka wszystko sprawdzaÂła dokÂładnie czy czegoÂś czasem nie pozmieniaÂłem potem biÂła pieczÂątke a zanim pojechaÂłem do skrbĂłwki to tÂłumaczenia miaÂłem juz porobione i mam wszystkie papiery orginalne w domu (nie Âżebym cie doÂłowaÂł ale skarbĂłwka potrafi zagrzaĂŚ czÂłowieka)

  7. no tragedia bez dwĂłch zdaĂą nie wiem czemu tak sie dzieje ale juz kolejny raz slysze ze ktos sie rozwala zaraz po zakupie moto ;/
    no masz racje, jak by³em kupowac CB to pojecha³em na jazde prubna wtedy facet tej kobiety która mi sprzedawa³¹ motor spyta³ sie taty na czym jeŸdzi³em wczesniej on na to ze na ogarku a na wiêkszych motorach tyle co na jazdach goœciu sie troche zaniepokoi³ (ciekawe czy o motor czy omnie ) a s³ysza³em juz nie raz takie akcje ¿e ktoœ sie da³ przejechac kumplowi i konczy³o sie to nie przyjemnie ,temu ja nikomu nie daje sie na moto przejechaÌ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.