Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Tygrys111

Użytkownicy
  • Postów

    162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tygrys111

  1. Ta laska byÂła na Âżywo nie do przeÂłkniĂŞcia, wiĂŞc potrzebne byÂło piwo :lol::lol:
    haha zgadzam sie z Lysym nie ma nieapetycznych kobiet tylko piwa jest za malo... wiec dziewczyny to nie bylo dla piwa tylko dla tej dziewczyny hahahah
  2. No wÂłasnie Tygrys w tym problem, Âże smigac na desce nie umiem, ale moze ktos by mnie nauczyÂł ?
    Wiesz Anushka ja sie nauczylem podstaw w dwa dni i teraz mi juz leci z gorki wiec mysle ze Tobie tez duzo wiecej to nie zajmie a jest to fajne odprezenie ja nie mozna posmigac na moto juz sie nie moge doczekac sniegu...
  3. ja tam propouje Korielow.Jak sie wyruszy o 8. 30 tak jak otwieraja to moza smigac i smigac
    Anushka ktos Ci napewno pozyczy a jak nie to sa jeszcze wypozyczalnie ...hmmm sam bym z wami posmigal ale jak zwykle mam za daleko... buuuuu
  4. poprawka po obejzeniu calej masy filmikow z pokazow legalnych i mniej legalnych extremalnej jazdy postanowilem nauczyc sie smigac chociaz na gumie.... tylko przechodza mnie ciarki jak sobie pomysle ze zalicze glebe i polamia sie te sliczne plastiki...

  5. Fajnie sie Ci zaczelo mi byÂły facet w³¹czyÂł zapaÂł do tych maszyn, facet przemin¹³ a zafascynowanie pozostalo do dzis i oby tak do koĂąca Âświata i jeden dzieĂą dluÂżej  a obecnie chĂŞc posiadania wÂłasnego moto i mozliwosc samodzielnego smigania w wyborowym gronie. Pozdro i buziak 
    Widze ze Tobie tez sie zaczelo calkiem milo, i jeszcze bardziej milo ze zapal do motocykli nie przeminal wraz z bylym facetem ale motocykle jednak maja cos w sobie ze jak sie juz raz zacznie to juz nie mozna skonczyc . Moj znajomy nie mogac sprzedac auta zamienil go za motocykl bo akurat taka okazja sie trafila (z nadzieja ze motocykl sprzeda latwiej... ) w tej chwili jest zapalonym motocyklista motocykl sprzedal ale jak pojawila sie pustka kupil szybciutko drugi
  6. moja milosc do motocykli zaczela sie dozsc zywiolowo i drastycznie: moj ojciec ktory siedzial w motoryzacji bardzo dlugo kupil wlasnie BMW R -35 (osiolek) mialem wtedy ok 5 latek domagalem sie prawa zapalenia w/w pojazdu a ze byl to 4T z duzym skokiem wiec jak go sie nie udalo przelamac poprostu oddawal no i mi oddal... a ze 5 letnie dziecko nie wazy zbyt duzo pamietam tylko ze lecialem zapalac juz go nie chcialem ale jezdzic bardzo potem byl ogar 205 potem simson 51, przedostatnie moto etz 250 potem dluga przerwa i obecna kochanka w kotej jestem zabujany po uszu CeBeeRa

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.