-
Postów
447 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez burnfeel
-
-
A to tor hmmm....No to jeszcze za szybko dla mnie. Panowie a jedynkę się wbija na dółł czy do góry bo nigdy nie wiem ?
-
Ooo a co to ta Slovakiaring ?
-
Kto mnie weźmie na plecaka
-
Patrz pw
-
To w sumie tylko węzeł sośnica ale nie polecam.....barierki
-
Powodzenia jak przywalisz w bariery. Na większości tych winkli żeby przytrzeć kolano trzeba mieć ok 120 na budziku. Nie lepiej wybrać się na speed day albo fun cup na Slovakii ? Już trzy osoby w zeszłym roku na węźle sośnica się rozwaliły i były to TRZY ŚMIERTELNE
-
No proszę kto wrócił to teraz ja odpadam..... została mi tylko torówka. Może na przyszły sezon coś ogarnę na ulicę
-
Opłacone. No to widzimy się na torze.
-
Miałem ZX10R 1 gen czyli 2004-2005 przez 3 sezony. W zeszłym sezonie zmieniłem na gixxa 1000 k6 i żałuje. Motocykl może trochę mocniejszy w średnim zakresie obrotów ale za to toporniejszy. Kawa była najlepszym sprzętem jaki miałem. Na koło szedł do 4 biegu z gazu !!!. Zakręty rewelacja,(amor skrętu niezbędny !!!!) niespokojnie (nieliniowe oddawanie mocy) jak dla mnie plus bo nie było nudno. Paliła przy spokojnej jeździe ok 7l na 100km. Jeśli chodzi o wygoda podczas jazdy to też nie jest źle. Osobiście zrobiłem nią 50 tyś km. Byłem w Chorwacji i na raz zrobiłem trasę Gliwice - Northampton (GB) ok 2400 km. Z minusów to skrzynia biegów dość topornie chodzi (trzeba (precyzyjnie przebijać biegi), jakość wykonania odbiega od konkurencji ( bardzo cieńkie owiewki, szczególnie mocowanie czachy która jest tylko podtrzymywania na kanale dolotowym od airboxu, nie trzeba jeździć na kole żeby pękło). Słabe przedni hamulec (pomaga np zmiana pompy od R1), w warunkach drogowych ok ale na torze już nie wyrabia :/. Bardzo nieczytelny obrotomierz, ponieważ jest cyfrowy i jak słońce przyświeci to już nić na dashu nie widać. Ogólnie do ZX10R 1 gen napewno wróce. Co do rocznika 2006-2007 to miałem okazje się przejechać i mam małe porównanie. Na początek minusy : jest trochę słabsza ze względu na wprowadzenie EURO 3, nie jest już taka narwana, o wiele spokojniej oddaje moc. Jest mniej wygodna : nogi są bardziej podkurczone, a pozycja przesunięta do przodu (jak dla mnie jest mniej wygodna). Plusy : lepsza jakość wykonania, amor skrętu ohlinsa na wyposażeniu, czytelny wskazówkowy obrotomierz.
Jakbym miał wybierać to tylko 1 gen
-
nie aktualne
-
Karmić ich nie muszę Mogą leżeć
-
Mam do sprzedania 2 opony Pirelli Diablo Strada w rozmiarze 120/70/17 i 180/55/17. Zrobiłem na nich może 400 km. Przednia opony DOT 1014 tylna DOT 4513. Nie były naprawiane. Sprzedaje bo przerabiam motocykl ma torówkę. Cena 500 zł. Na allegro za taki zestaw wołają 675 zł.
Zdjęcia :
http://zapodaj.net/d525acf15b04e.jpg.html
http://zapodaj.net/b9f865cbf651a.jpg.html
http://zapodaj.net/f95cbe3cb15a5.jpg.html
http://zapodaj.net/34675be8ca010.jpg.html
http://zapodaj.net/f0ebed188ec91.jpg.html
http://zapodaj.net/997ee171b05bd.jpg.html
-
Wycieczka konkret nawet miękkie pobocze autostrady zaliczone
DZIĘKI
-
Jutro 11 spotykamy się na oszołomie.
-
Jezdzimy cos jutro ?
-
Nie ale o 15.30 na jedynce lecą gumisie
-
To może o 9.30 ? Fajnie by było tak o 15 wrócić
-
Tak właśnie. Torowanie się niestety skończyło w tym sezonie to może wyskoczymy na winkle do Jesenika a później na pizze do Jarnołtówka ? Oczywiście prędkość turystyczna
-
To ma więcej wspólnego z placem manewrowym a nie torem
-
No tak teraz ma gixxa i to jest całkiem inny człowiek
-
Mandaty podostawali i punkty to teraz cykor na szosę. "Na torze jest fajniej", a jeszcze niedawno trasy po 600km walili:) Do Chorwacji, do UK;) Ehhh
Nudno bez dawnej ekipy ,tęsknię, i tak naprawdę zazdroszczę Wam tych przeżyć torowych ale się przecież nie przyznam nie??
który to po kryjomu zbiera punkciki na wielką kumulacje ... nooo przyznać się pieski :-D
a w dodatku jak można być tak nieodpowiedzialnym i porąbanym żeby do UK jechać ... no chyba że to był .................... :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Nie przejmujcie się, mnie tu nie ma i ja wcale tego nie czytam
-
Co tu się dzieje... Jak za starych dobrych czasów
-
Dzięki za wczorajsze latanie(NOBO).
Faktycznie tu w Gliwicach chu....em pachnie, ekipa "na tor;)" jeździ... Jak można się kręcić w kółko (mój chomik tak robi), wydać kupę kasy i jeszcze się z tego cieszyć!!
Pod koniec lipca był Berlin w planach, wyjazd na kawę... Nikt się nie dołączył...
Pozdrowienia
Z Nobem będziecie mogli napisać poradnik : "Milion sposobów na dojazd do Skały"
-
tia ... ja i Piotrek też latamy cały czas
Dwuosobowy klub motocyklowy
Trzeba odświeżyć relacje. W tym sezonie na drodze to nawet 1000 km nie zrobiłem
Do Ludzi z Gliwic
w Przejażdżki
Opublikowano
Dobra dobra wy tu sobie jaja robicie a ja mam poważny problem....