Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Jatromb

Użytkownicy
  • Postów

    257
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jatromb

  1. Jatromb

    Brak tytułu, id 3424

    wysyÂłajcie na mojego maila zdjĂŞcia swoich motocykli-pracujĂŞ nad galeriÂą forum.kaÂżdy bĂŞdzie miaÂł swojÂą stronkĂŞ.mam do dyspozycji 250 MB.jedna uwaga: plik nie moÂże byĂŚ wiĂŞkszy niÂż 2 MB
  2. co masz na mysli mĂłwiÂąc zamieniĂŚ:>??
  3. noi co z koszulkami??kiedy bĂŞdÂą??
  4. Jatromb

    forum

    no w³aœnie niema ¿adnej rangi u¿ytkownika!!Pchela pomó¿!!
  5. Jatromb

    forum

    jak zrobiĂŚ podpis pod zdjĂŞciem w avatarze??bo mnie przerasta!!P.S:Jestem w I klasie Technikum na profilu :informatyk
  6. Jatromb

    Opowiadanie o ...

    Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw antykoncepcyjnych przeciw dÂżistaniu cukierkami mentolowymi, bo wolaÂła malinĂłwki chyba Âże byÂły wiÂśniowe te bombony lub szkloki zatrute cyjankiem potasu. Ale udaÂło siĂŞ cudem wycisn¹Ì max ze swego swĂŞdzÂącego budzika bes kukuÂłki ino z wrĂłblem majacym klamkĂŞ za pasem. Ăwirek i Muchomorek wraz z Barbapapom i Rumcajsem poszli szukaĂŚ halo grzybkĂłw i malinek, kolindorĂłw oraz min przeciwpiechotnych od ruskich z Ukrainy. Zbiory udane: 3 nogi, pieĂŚ rÂąk i jeden kadubek kery leÂżoÂł 3 km od miejsca wybuchu miny gÂłupiej Joli z dziurawego gornczka z kapuchom z grochem. Poskludzali menelikĂłw i inszawo gadzina cuzamen do kupy zasadzili w ÂłogrĂłdku olali ciepÂłym moczem posypali oregano i bazyliÂą zalali octem, a potem zezarli z wielkim smakiem zapijajÂąc Kubusiem. Heftali potym daleko i barwnie resztkami tortu weselnego upieczonego przez Batmana abo innego ptoka z kaczym dziobem i rybim ogonem. Wyheftowali jeszcze cóœ takiego zielonego, dÂługiego i obÂślizgÂłego w kropki pregowane a wyglÂądaÂło to cóœ okropnego, Âże Âłojejku Âże Âło matko i jezderkusie! Jak to Âłoboczyli to paszkudztwo to mu siĂŞ wyÂłonaczyÂły syckie jego kredki Âświecowe i pÂłyty chodnikowe oraz parĂŞ sznurĂłwek zawiazanych na szyi Hrabiego Draculi, to szybko polecieli tanimi liniami podwodnymi na dziki zachod, kaj spotkali grubego Joe i kulawego Lolo ze spluwÂą bes muszki i krawata ale ze strzelbom wielkom jak dÂąb Bartek i gruba jak Berta z Halymby. WycelowoÂł i jak nie dupnie i jak nie siulnie aÂż Indianery z¿ó³kneli jak Murzyny na pustyni lodowej zwanej Amazoniom. Uciekali motocyklami na czterech koÂłach, po glajzach luftem plompanych a wygÂłych na lewo po prawoskrĂŞtnych na ukos w koÂło Macieju. Cug ruszyÂł z kopyta jak kunie z kopydlowa a gwizdoÂł se przy tym 5 synfonia jakiegos klawikorda z Kairu abo inkszego Meksyku. Jak tam brzdynkoÂł to brzdynkoÂł ale pierdyknoÂł sie bambusem bez Âłeb aÂż mu gill wylecioÂł ze sznupy i orÂła wyjebaÂł aÂż pawia na sĂŞpa sokoÂłem przeÂłonaczyÂł ÂłonacydÂłem od ĂŚwirka wrĂłbelka przez boĂŚka w dupĂŞ Âłaskotany piĂłrkiem dziĂŞcioÂła, ktĂłry udawaÂł tory tramwajowe zaroÂśniĂŞte ÂżarĂłwkami wysokowatowymi lecz spalonymi od zaru Dody Elektrody prosto z wody. Ruchem prostoliniowym prawoskrĂŞtnym skrecil w lewo na winklu prostym i pobiegÂł w przeciwno strona z zamknietymi przeciwnoÂściami po jednej stronie i po drugiej z otwartymi zÂłamaniami krĂŞgosÂłupa konstrukcji stalowej z Âżyroskopem produkcji NASA na licencji CCCP.Kiedy Âłodpolili lont i pitli do lepianki pierdykÂło coÂś masakrycznego, wystrachali siĂŞ bo Motobandit i Bogas strzylali z luftbiksy do siebie.Tyn krwawy pojedynek byÂł spowoda konflikta wywoÂłanego przez szrajbowanie przez roztomajtych ludkuf poematu o niczym przyjemnym
  7. Jatromb

    Opowiadanie o ...

    Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw antykoncepcyjnych przeciw dÂżistaniu cukierkami mentolowymi, bo wolaÂła malinĂłwki chyba Âże byÂły wiÂśniowe te bombony lub szkloki zatrute cyjankiem potasu. Ale udaÂło siĂŞ cudem wycisn¹Ì max ze swego swĂŞdzÂącego budzika bes kukuÂłki ino z wrĂłblem majacym klamkĂŞ za pasem. Ăwirek i Muchomorek wraz z Barbapapom i Rumcajsem poszli szukaĂŚ halo grzybkĂłw i malinek, kolindorĂłw oraz min przeciwpiechotnych od ruskich z Ukrainy. Zbiory udane: 3 nogi, pieĂŚ rÂąk i jeden kadubek kery leÂżoÂł 3 km od miejsca wybuchu miny gÂłupiej Joli z dziurawego gornczka z kapuchom z grochem. Poskludzali menelikĂłw i inszawo gadzina cuzamen do kupy zasadzili w ÂłogrĂłdku olali ciepÂłym moczem posypali oregano i bazyliÂą zalali octem, a potem zezarli z wielkim smakiem zapijajÂąc Kubusiem. Heftali potym daleko i barwnie resztkami tortu weselnego upieczonego przez Batmana abo innego ptoka z kaczym dziobem i rybim ogonem. Wyheftowali jeszcze cóœ takiego zielonego, dÂługiego i obÂślizgÂłego w kropki pregowane a wyglÂądaÂło to cóœ okropnego, Âże Âłojejku Âże Âło matko i jezderkusie! Jak to Âłoboczyli to paszkudztwo to mu siĂŞ wyÂłonaczyÂły syckie jego kredki Âświecowe i pÂłyty chodnikowe oraz parĂŞ sznurĂłwek zawiazanych na szyi Hrabiego Draculi, to szybko polecieli tanimi liniami podwodnymi na dziki zachod, kaj spotkali grubego Joe i kulawego Lolo ze spluwÂą bes muszki i krawata ale ze strzelbom wielkom jak dÂąb Bartek i gruba jak Berta z Halymby. WycelowoÂł i jak nie dupnie i jak nie siulnie aÂż Indianery z¿ó³kneli jak Murzyny na pustyni lodowej zwanej Amazoniom. Uciekali motocyklami na czterech koÂłach, po glajzach luftem plompanych a wygÂłych na lewo po prawoskrĂŞtnych na ukos w koÂło Macieju. Cug ruszyÂł z kopyta jak kunie z kopydlowa a gwizdoÂł se przy tym 5 synfonia jakiegos klawikorda z Kairu abo inkszego Meksyku. Jak tam brzdynkoÂł to brzdynkoÂł ale pierdyknoÂł sie bambusem bez Âłeb aÂż mu gill wylecioÂł ze sznupy i orÂła wyjebaÂł aÂż pawia na sĂŞpa sokoÂłem przeÂłonaczyÂł ÂłonacydÂłem od ĂŚwirka wrĂłbelka przez boĂŚka w dupĂŞ Âłaskotany piĂłrkiem dziĂŞcioÂła, ktĂłry udawaÂł tory tramwajowe zaroÂśniĂŞte ÂżarĂłwkami wysokowatowymi lecz spalonymi od zaru Dody Elektrody prosto z wody. Ruchem prostoliniowym
  8. Jatromb

    Opowiadanie o ...

    Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw antykoncepcyjnych przeciw dÂżistaniu cukierkami mentolowymi, bo wolaÂła malinĂłwki chyba Âże byÂły wiÂśniowe te bombony lub szkloki zatrute cyjankiem potasu. Ale udaÂło siĂŞ cudem wycisn¹Ì max ze swego swĂŞdzÂącego budzika bes kukuÂłki ino z wrĂłblem majacym klamkĂŞ za pasem. Ăwirek i Muchomorek wraz z Barbapapom i Rumcajsem poszli szukaĂŚ halo grzybkĂłw i malinek, kolindorĂłw oraz min przeciwpiechotnych od ruskich z Ukrainy. Zbiory udane: 3 nogi, pieĂŚ rÂąk i jeden kadubek kery leÂżoÂł 3 km od miejsca wybuchu miny gÂłupiej Joli z dziurawego gornczka z kapuchom z grochem. Poskludzali menelikĂłw i inszawo gadzina cuzamen do kupy zasadzili w ÂłogrĂłdku olali ciepÂłym moczem posypali oregano i bazyliÂą zalali octem, a potem zezarli z wielkim smakiem zapijajÂąc Kubusiem. Heftali potym daleko i barwnie resztkami tortu weselnego upieczonego przez Batmana abo innego ptoka z kaczym dziobem i rybim ogonem. Wyheftowali jeszcze cóœ takiego zielonego, dÂługiego i obÂślizgÂłego w kropki pregowane a wyglÂądaÂło to cóœ okropnego, Âże Âłojejku Âże Âło matko i jezderkusie! Jak to Âłoboczyli to paszkudztwo to mu siĂŞ wyÂłonaczyÂły syckie jego kredki Âświecowe i pÂłyty chodnikowe oraz parĂŞ sznurĂłwek zawiazanych na szyi Hrabiego Draculi, to szybko polecieli tanimi liniami podwodnymi na dziki zachod, kaj spotkali grubego Joe i kulawego Lolo ze spluwÂą bes muszki i krawata ale ze strzelbom wielkom jak dÂąb Bartek i gruba jak Berta z Halymby. WycelowoÂł i jak nie dupnie i jak nie siulnie aÂż Indianery z¿ó³kneli jak Murzyny na pustyni lodowej zwanej Amazoniom. Uciekali motocyklami na czterech koÂłach, po glajzach luftem plompanych a wygÂłych na lewo po prawoskrĂŞtnych na ukos w koÂło Macieju. Cug ruszyÂł z kopyta jak kunie z kopydlowa a gwizdoÂł se przy tym 5 synfonia jakiegos klawikorda z Kairu abo inkszego Meksyku. Jak tam brzdynkoÂł to brzdynkoÂł ale pierdyknoÂł sie bambusem bez Âłeb aÂż mu gill wylecioÂł ze sznupy i orÂła wyjebaÂł aÂż pawia na sĂŞpa sokoÂłem przeÂłonaczyÂł ÂłonacydÂłem od ĂŚwirka wrĂłbelka przez boĂŚka w dupĂŞ Âłaskotany piĂłrkiem dziĂŞcioÂła, ktĂłry udawaÂł tory tramwajowe zaroÂśniĂŞte ÂżarĂłwkami wysokowatowymi
  9. Jatromb

    Pupa

    sprĂłbowaĂŚ zawsze moÂżna
  10. Jatromb

    Pupa

    ByÌ mo¿e to ju¿ tutaj by³o mo¿e nie ale naprawde warto wejœÌ i zobaczyÌ to cudohttp://pupa.abc.pl/
  11. Jatromb

    Nakleji forumowe

    dobra ale co z opcjÂą wysyÂłki razem z koszulka i naszywkÂą??czy nadal aktualne??ile naklejek pozostaÂło??
  12. teÂż mam takÂą nadzieje
  13. no to kiedy bêdzie mo¿³iwy odbiór?? chyba nie bêdzie po co
  14. Jatromb

    jaką jawĂŞ

    zdarzy siĂŞ ze kupisz za 200 zÂł, amoÂże siĂŞ zdarzyĂŚ ze kupisz za 1000zÂł.Zwracaj uwagĂŞ na przebieg,napiĂŞcie na motocyklu(czy wszystko z prÂądnicÂą ok??) i na gÂłos silnika
  15. Jatromb

    Nakleji forumowe

    pchela kiedy to juÂż bĂŞdzie??
  16. Jatromb

    DArko blog...

    ostry pedaÂłek:Dfuj!!!!!!!!
  17. Jatromb

    Opowiadanie o ...

    Wypali³ fajkê drewnian¹ wype³nion¹ po brzegi substancj¹ smolist¹, organiczn¹ cieknoc¹ z galot ¿ula Bytomskiego po za¿yciu Boryga mro¿onego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodówki, która grza³a plecy Hildzie ³od Zeflika z 3 piêtra. Na 2 piêtrze, zas spotykali siê okoliczni z³omiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie ho³dy w okolicy katowickiego œródmieœcia w poszukiwaniu czornego z³ota i wusztu lub krupnioka coby zrobiÌ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i ze¿ryÌ co by³o do ze¿arcio . A na 1 piêtrze sto³ befyj, a na byfyju sto³a szolka tyju a na fensterblacie wala³y sie store nudle i ³oszkrabiny z kwaka i inne chasie. Besto¿ nosz przyjaciel i kamrat mio³ trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak pa³om dosto³ tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbola³ym od kopa Gertrudy z Ochojca. A mia³a ci ona dupê Jak dŸwierza od stodo³y najebanej trocinami, wygladem przypomina³a sanki z napêdem 4x4 i spojlerem z b³awatków,a³spuchem z traktora, œmig³em z kombajna Wistula, a rubo by³a jak bela siana ze snopowi¹za³ki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaœma i wy³upiaste oczyska mog³y zajebaÌ bin Ladena gdyby chcia³y a jej figura sam fecik a miód s¹czy³ sie jej z ucha œrodkowego wprost na sutek. Podnieca³o to konika na biegunach a¿ mu grzywa stanê³a i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaùskich wele amelonga. Podniecenie sieg³o zenitu a zenit gruchn¹³ s³om¹ na ryj a¿ sie kopytami zary³ w szczelinie miêdzydupnej starej klaczy karogniadej z rostêpami na udach wielkosci oceanu Ba³tyckiego kiere by³o bajorem. A Bajor œpiewa³ a¿ flaki wy³azi³y uszami i las na Saharze usech³ i mogli zrobiÌ pustyniê albo piaskownicê dla ma³ych myszek delirycznych przed popijawom a na pewno po popijawie bia³e s³onie roz³onacz¹ pikle na zolu i wpieprzom na gelynder albo gardinsztanga i za³¹czom propeler a¿ dym z biksy poszo³ w luft. I jak nie dup³o, to trzas³o i spulta³o sie na tepich perski ze fryndzlami w warkoczyki zamotlane na amen tak fest, ¿e rozmotlaÌ umio³ to ino po dopingu skundlony gorol abo basztard nadupczony jak meserszmit abo inny fockewulf ftory pedzio³: "Ty ciulu, kaj leziesz debilu w lakszu³ach?!" A pod³oga stanêla dêba choÌ by³a ze sosny i jeb³a or³a w dziób pigwina we fraku bez smokingu a w muszce zestrzelonej armatom na ³upierz i roztomaite glizdy z marmeladom na full wypasie. Popatrzy³ na te forum, usiad³ i rozp³aka³ sie bo zrozumio³ ino zbyt pózno swoja gupota ¿e galerii nie bydzie i najazd na dupa jego sie szykowa³ a bo³ siê tego pieroùsko bo wiedzio³ ¿e dupsko szczypaÌ bydzie jak bratkuf nie posadzi a jemu kopa zasadzom. Dobrze jak ino kopa zasadzom a nie przegwintuj¹ kichy do migda³ków(kierych juz nie mo) abo dna oka nie zoraj¹ kilofem ino bronom abo motokultywatorem z zasobów Renaty Beger - studêtki ³opatologii teoretycznej i brony stosowanej na blokadach u Leppera z charakterem Giertycha ale za to z pienknom wymowom Owsiaka. Jedynie dokucza³y jej (Renacie B.) bóle menstruacyjne kurwików poni¿ej oczu rybki abo cipki ale blisko dupy dupiastej jak przez je¿a pok³utej do bólu i podziurawionym wylocie gaŸników zapchanych organiczn¹ szmat¹ pomazan¹ wydzielin¹ œlisk¹ tak¹, ¿e utrzymaÌ ciê¿ko ³apki by³o w Górze Oliwnej(nazwa pochodzi od drzew) albo oliwkowej oliwy z oliwek do dupci,aby by³a jak niemowlêce pupka g³adka i zwarta jak szparka w podlodze góralskiej chaty.Rozpierdzieli³a wazon z dynastii Min kery pizno³ o kant kuli z ³ogormnym hukiem, niczym rozwolnienie, po grochówce se d¿isno³ trafiaj¹c obok kibla pe³nego roso³u z trutni. Pech w tym ¿e zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwo³) i nie mia³a jak poroniÌ, wiec zrobi³a to na rowerze wodnym jad¹c po szynach w¹skotorówki jednoœladowej
  18. Jatromb

    Opowiadanie o ...

    Wypali³ fajkê drewnian¹ wype³nion¹ po brzegi substancj¹ smolist¹, organiczn¹ cieknoc¹ z galot ¿ula Bytomskiego po za¿yciu Boryga mro¿onego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodówki, która grza³a plecy Hildzie ³od Zeflika z 3 piêtra. Na 2 piêtrze, zas spotykali siê okoliczni z³omiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie ho³dy w okolicy katowickiego œródmieœcia w poszukiwaniu czornego z³ota i wusztu lub krupnioka coby zrobiÌ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i ze¿ryÌ co by³o do ze¿arcio . A na 1 piêtrze sto³ befyj, a na byfyju sto³a szolka tyju a na fensterblacie wala³y sie store nudle i ³oszkrabiny z kwaka i inne chasie. Besto¿ nosz przyjaciel i kamrat mio³ trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak pa³om dosto³ tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbola³ym od kopa Gertrudy z Ochojca. A mia³a ci ona dupê Jak dŸwierza od stodo³y najebanej trocinami, wygladem przypomina³a sanki z napêdem 4x4 i spojlerem z b³awatków,a³spuchem z traktora, œmig³em z kombajna Wistula, a rubo by³a jak bela siana ze snopowi¹za³ki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaœma i wy³upiaste oczyska mog³y zajebaÌ bin Ladena gdyby chcia³y a jej figura sam fecik a miód s¹czy³ sie jej z ucha œrodkowego wprost na sutek. Podnieca³o to konika na biegunach a¿ mu grzywa stanê³a i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaùskich wele amelonga. Podniecenie sieg³o zenitu a zenit gruchn¹³ s³om¹ na ryj a¿ sie kopytami zary³ w szczelinie miêdzydupnej starej klaczy karogniadej z rostêpami na udach wielkosci oceanu Ba³tyckiego kiere by³o bajorem. A Bajor œpiewa³ a¿ flaki wy³azi³y uszami i las na Saharze usech³ i mogli zrobiÌ pustyniê albo piaskownicê dla ma³ych myszek delirycznych przed popijawom a na pewno po popijawie bia³e s³onie roz³onacz¹ pikle na zolu i wpieprzom na gelynder albo gardinsztanga i za³¹czom propeler a¿ dym z biksy poszo³ w luft. I jak nie dup³o, to trzas³o i spulta³o sie na tepich perski ze fryndzlami w warkoczyki zamotlane na amen tak fest, ¿e rozmotlaÌ umio³ to ino po dopingu skundlony gorol abo basztard nadupczony jak meserszmit abo inny fockewulf ftory pedzio³: "Ty ciulu, kaj leziesz debilu w lakszu³ach?!" A pod³oga stanêla dêba choÌ by³a ze sosny i jeb³a or³a w dziób pigwina we fraku bez smokingu a w muszce zestrzelonej armatom na ³upierz i roztomaite glizdy z marmeladom na full wypasie. Popatrzy³ na te forum, usiad³ i rozp³aka³ sie bo zrozumio³ ino zbyt pózno swoja gupota ¿e galerii nie bydzie i najazd na dupa jego sie szykowa³ a bo³ siê tego pieroùsko bo wiedzio³ ¿e dupsko szczypaÌ bydzie jak bratkuf nie posadzi a jemu kopa zasadzom. Dobrze jak ino kopa zasadzom a nie przegwintuj¹ kichy do migda³ków(kierych juz nie mo) abo dna oka nie zoraj¹ kilofem ino bronom abo motokultywatorem z zasobów Renaty Beger - studêtki ³opatologii teoretycznej i brony stosowanej na blokadach u Leppera z charakterem Giertycha ale za to z pienknom wymowom Owsiaka. Jedynie dokucza³y jej (Renacie B.) bóle menstruacyjne kurwików poni¿ej oczu rybki abo cipki ale blisko dupy dupiastej jak przez je¿a pok³utej do bólu i podziurawionym wylocie gaŸników zapchanych organiczn¹ szmat¹ pomazan¹ wydzielin¹ œlisk¹ tak¹, ¿e utrzymaÌ ciê¿ko ³apki by³o w Górze Oliwnej(nazwa pochodzi od drzew) albo oliwkowej oliwy z oliwek do dupci,aby by³a jak niemowlêce pupka g³adka i zwarta jak szparka w podlodze góralskiej chaty.Rozpierdzieli³a wazon z dynastii Min kery pizno³ o kant kuli z ³ogormnym hukiem, niczym rozwolnienie, po grochówce se d¿isno³ trafiaj¹c obok kibla pe³nego roso³u z trutni. Pech w tym ¿e zapierdzielili jej bidet
  19. Jatromb

    Opowiadanie o ...

    Wypali³ fajkê drewnian¹ wype³nion¹ po brzegi substancj¹ smolist¹, organiczn¹ cieknoc¹ z galot ¿ula Bytomskiego po za¿yciu Boryga mro¿onego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodówki, która grza³a plecy Hildzie ³od Zeflika z 3 piêtra. Na 2 piêtrze, zas spotykali siê okoliczni z³omiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie ho³dy w okolicy katowickiego œródmieœcia w poszukiwaniu czornego z³ota i wusztu lub krupnioka coby zrobiÌ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i ze¿ryÌ co by³o do ze¿arcio . A na 1 piêtrze sto³ befyj, a na byfyju sto³a szolka tyju a na fensterblacie wala³y sie store nudle i ³oszkrabiny z kwaka i inne chasie. Besto¿ nosz przyjaciel i kamrat mio³ trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak pa³om dosto³ tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbola³ym od kopa Gertrudy z Ochojca. A mia³a ci ona dupê Jak dŸwierza od stodo³y najebanej trocinami, wygladem przypomina³a sanki z napêdem 4x4 i spojlerem z b³awatków,a³spuchem z traktora, œmig³em z kombajna Wistula, a rubo by³a jak bela siana ze snopowi¹za³ki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaœma i wy³upiaste oczyska mog³y zajebaÌ bin Ladena gdyby chcia³y a jej figura sam fecik a miód s¹czy³ sie jej z ucha œrodkowego wprost na sutek. Podnieca³o to konika na biegunach a¿ mu grzywa stanê³a i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaùskich wele amelonga. Podniecenie sieg³o zenitu a zenit gruchn¹³ s³om¹ na ryj a¿ sie kopytami zary³ w szczelinie miêdzydupnej starej klaczy karogniadej z rostêpami na udach wielkosci oceanu Ba³tyckiego kiere by³o bajorem. A Bajor œpiewa³ a¿ flaki wy³azi³y uszami i las na Saharze usech³ i mogli zrobiÌ pustyniê albo piaskownicê dla ma³ych myszek delirycznych przed popijawom a na pewno po popijawie bia³e s³onie roz³onacz¹ pikle na zolu i wpieprzom na gelynder albo gardinsztanga i za³¹czom propeler a¿ dym z biksy poszo³ w luft. I jak nie dup³o, to trzas³o i spulta³o sie na tepich perski ze fryndzlami w warkoczyki zamotlane na amen tak fest, ¿e rozmotlaÌ umio³ to ino po dopingu skundlony gorol abo basztard nadupczony jak meserszmit abo inny fockewulf ftory pedzio³: "Ty ciulu, kaj leziesz debilu w lakszu³ach?!" A pod³oga stanêla dêba choÌ by³a ze sosny i jeb³a or³a w dziób pigwina we fraku bez smokingu a w muszce zestrzelonej armatom na ³upierz i roztomaite glizdy z marmeladom na full wypasie. Popatrzy³ na te forum, usiad³ i rozp³aka³ sie bo zrozumio³ ino zbyt pózno swoja gupota ¿e galerii nie bydzie i najazd na dupa jego sie szykowa³ a bo³ siê tego pieroùsko bo wiedzio³ ¿e dupsko szczypaÌ bydzie jak bratkuf nie posadzi a jemu kopa zasadzom. Dobrze jak ino kopa zasadzom a nie przegwintuj¹ kichy do migda³ków(kierych juz nie mo) abo dna oka nie zoraj¹ kilofem ino bronom abo motokultywatorem z zasobów Renaty Beger - studêtki ³opatologii teoretycznej i brony stosowanej na blokadach u Leppera z charakterem Giertycha ale za to z pienknom wymowom Owsiaka. Jedynie dokucza³y jej (Renacie B.) bóle menstruacyjne kurwików poni¿ej oczu rybki abo cipki ale blisko dupy dupiastej jak przez je¿a pok³utej do bólu i podziurawionym wylocie gaŸników zapchanych organiczn¹ szmat¹ pomazan¹ wydzielin¹ œlisk¹ tak¹, ¿e utrzymaÌ ciê¿ko ³apki by³o w Górze Oliwnej(nazwa pochodzi od drzew) albo oliwkowej oliwy z oliwek do dupci,aby by³a jak niemowlêce pupka g³adka i zwarta jak szparka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.