Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

rossi.46

Użytkownicy
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rossi.46

  1. rossi.46

    NWOA YAMAHA R6

    SORKI JESLI JUZ BYLO WIDOCZNIE PRZEOCZYLEM :| ALE FOTKI MOZNA POOGLÂĄDAĂ
  2. rossi.46

    NWOA YAMAHA R6

    NIE WIEM CZY JUZ BYL TEMAT O R6 ,WIEM ZE BYL O R-1 ALLE MUSIALEM TO DODAC 8) NOWA YAMAHA JEST NIESAMOWITA I TA STYLISTYKA CUDO NORMALNIE CUDO ZRESZTA OCENCIE SAMI A JAK TEMAT JUZ BYL TO PROSZE ADMINA ZEBY GO USUNOL.. [ Dodano: 2005-10-06, 22:20 ]NEXT
  3. rossi.46

    Opowiadanie o ...

    Powolnym suwem wnikn¹³ g³êboko w miêciutk¹ ceg³ê i rozpocz¹³ penetracje rozkosznych d³ugo nieodwiedzanych zakamarków jej rury wydechowej aby mog³a wilgotn¹ i rozgrzan¹ smo³¹ podnieciÌ swój piekielnie napalony zawór bezpieczeùstwa. Po takim zabiegu nasmarowa³ wazelin¹ wylot wydechu aby spaliny œlizga³y siê jak po brzytwie powoduj¹c tym samym ostre turbulencje ¿¹³¹dkowe objawiaj¹ce siê zachmurzeniem pola widzenia. I dziêki temu jest rozbudzona jak pêdz¹cy konik wbi³a siê jak dzik w dziuplê z truflami z Niderlandów, które smakowa³y jak pieczony gumiok w gazecie "wybiórczej" ze œl¹ska opolskiego.A¿ pewnego perwersa zdziwi³a bulwiasta naroœl na garbie hipopotama z malinowym sadzie gruszkami obsypanego kraba œlimoka pedziwiatra , który w³asnie œlamazarnie na swój sposób liza³ bociana po prawym uchu dzbanka bez ucha ale z nosem i jedn¹ rêk¹ drapal sie po jajkach na miêkko a mo¿e sadzonych na boczku pod drzewkiem malinowym. Dodawszy odrobinê curry zasmakowa³ pierwszego bananowego soku i powsta³ mêtlik pêtlik i srutututu pêczek drutu sznurkowego miedzianego powlekanego poimprezowym pawiem bez ogona i jednego paznokcia u spacyrszczoka . Kurde ten tego cosik popipcyli galaretkê ze œmietan¹ z biedronki az im kichy wykrêca³o na wszystkie winkle jak na Salmopolu albo innej francowatej dró¿ce w puszczy na saharze B³êdowskiej ko³o brodzika Indyjskiego pod puszcz¹ Amazoùsk¹ w górach nizinnych Zimbabwe i Mozambiku jecha³.... brummm brummmm brummmmm az wpierdzieli³ w gumowe drzewo na saharze z³omiarzy seksomaniaków ze œl¹skiego 4um, tak, ¿e a¿ dym z kity poszed³.I potem sie obudziles i byles caly spocony a dr¹¿ek znowu w ³apie dr¿¹cej jak Bogas na swym Junkersie, przeœcierad³o poplamione mixolem i nie tylko kredki,gumka, o³ówek no i pêdzelek, no¿yczki i klej umoczone by³y w kiblu pe³nym p³ywajacego kij wie czego! Wysuszy³ w nieznanym kierunku studiów i zyli dlugo i szczesliwie . Ale to nie koniec tej podrózy i przygody wcia¿ by³ m³ody m¹dry ale juz dzieciaty i skoùczony dureù. Nie poddawa³ siê walczy³ jak pata³ach z Gogolina z Karolink¹ z lasu ¯acholeckiego gdzie grasuje rozbójnik Andres z rozbójniczk¹ donioczk¹ która ma coœ takiego w sobie ¿e zawsze jak siê j¹ widzi to sie krzywi morda a dupa cierpnie niemi³osiernie.Zobaczywszy z daleka to dziwad³o zapiszcza³ jak tygrys o zarcie podczas srania na kaktusie kolec jebnol go w dupe pasiast¹.Octkno³ siê dopiero w poprawczaku jak mu gwintowali wielkiego oczojebnego, w kropki wypicowanego i œwiec¹cego siê jak psu jajka na wiosnê podczas pierwszych mrozów na Antarktydzie nochala .Kiedy ponownie mrugn¹³ oczami niebiosa rozstapi³y siê i wylaz³o ³okropne cosik z w³osamin narzuconymi trendem przez ramiê dŸwigu i rozrywanymi ketami z alumunium aby pogroziÌ mu wielkim bumerangiem i krokodylem z powodu jego ³ow³osionej pawianicy, któr¹ wy³onaczy³ na blacha keiksów serowych z synfem i makiem czerwonym, a nie bo niebieskim albo i mielonym ale napewno nie œmierdz¹cym czymœ takim, ¿e staje okoniem w poprzek dwunastnicy i odbytu. Po ciê¿kim poranku nasta³o pikne ale zdupczone skuli poranka przedpo³ednie w kierego nadejœcie nie wierzy³! Wzi¹³ dzieciaki na pukel i pocz³apa³ do kibla uwolniÌ orkê na ugorze.Jak ju¿ siê uwino³ ze sznurkiem ze splotu to zosta³ napadniêty przez wielkiego tranzystora .NA duzy taboret stano³ i pomys³a³ ptasim mózgiem o nadchodz¹cym zaciemnieniu jego oka kierego nie mio³....a moze jednak.......mio³ ?Albo i nie...... tego nie wiedzom nawet fizolofowie ale on siê tym nie przejmowa³ i nadal uporczywie wo³a³ na puszczy ¿ubra za rogiem.Kiedy to bydle garbate zapierdzieli³o w sosna, zachwia³o siê i wydupi³o, co wywo³alo jego zdumienie i wielki uraz na psychice. Kiedy tylko wielkie bydle posz³o zrobiÌ kupe to zielone albo i niebieskie umundurowane krasnale zaatakowa³y króliczki Playboy'a, które nie da³y siê poturlaÌ a tym bardziej wy³onaczyÌ, ale za to da³y polizaÌ loda kakaowego a nie bo ogórkowego ganc egal jaki i tak bez patyka by³ i ciuberaty w smaku. Na dok³adkê spad³o jab³ko Adamowi na ryj
  4. BARDZO DOBRY POMYSÂŁ JA JESTEM ZA MYSLE ZE TO MOZE SIE UDAĂ NIE WIEM JAK WY???JA JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA 8)
  5. rossi.46

    Opowiadanie o ...

    Powolnym suwem wnikn¹³ g³êboko w miêciutk¹ ceg³ê i rozpocz¹³ penetracje rozkosznych d³ugo nieodwiedzanych zakamarków jej rury wydechowej aby mog³a wilgotn¹ i rozgrzan¹ smo³¹ podnieciÌ swój piekielnie napalony zawór bezpieczeùstwa. Po takim zabiegu nasmarowa³ wazelin¹ wylot wydechu aby spaliny œlizga³y siê jak po brzytwie powoduj¹c tym samym ostre turbulencje ¿¹³¹dkowe objawiaj¹ce siê zachmurzeniem pola widzenia. I dziêki temu jest rozbudzona jak pêdz¹cy konik wbi³a siê jak dzik w dziuplê z truflami z Niderlandów, które smakowa³y jak pieczony gumiok w gazecie "wybiórczej" ze œl¹ska opolskiego.A¿ pewnego perwersa zdziwi³a bulwiasta naroœl na garbie hipopotama z malinowym sadzie gruszkami obsypanego kraba œlimoka pedziwiatra , który w³asnie œlamazarnie na swój sposób liza³ bociana po prawym uchu dzbanka bez ucha ale z nosem i jedn¹ rêk¹ drapal sie po jajkach na miêkko a mo¿e sadzonych na boczku pod drzewkiem malinowym. Dodawszy odrobinê curry zasmakowa³ pierwszego bananowego soku i powsta³ mêtlik pêtlik i srutututu pêczek drutu sznurkowego miedzianego powlekanego poimprezowym pawiem bez ogona i jednego paznokcia u spacyrszczoka . Kurde ten tego cosik popipcyli galaretkê ze œmietan¹ z biedronki az im kichy wykrêca³o na wszystkie winkle jak na Salmopolu albo innej francowatej dró¿ce w puszczy na saharze B³êdowskiej ko³o brodzika Indyjskiego pod puszcz¹ Amazoùsk¹ w górach nizinnych Zimbabwe i Mozambiku jecha³.... brummm brummmm brummmmm az wpierdzieli³ w gumowe drzewo na saharze z³omiarzy seksomaniaków ze œl¹skiego 4um, tak, ¿e a¿ dym z kity poszed³.I potem sie obudziles i byles caly spocony a dr¹¿ek znowu w ³apie dr¿¹cej jak Bogas na swym Junkersie, przeœcierad³o poplamione mixolem i nie tylko kredki,gumka, o³ówek no i pêdzelek, no¿yczki i klej umoczone by³y w kiblu pe³nym p³ywajacego kij wie czego! Wysuszy³ w nieznanym kierunku studiów i zyli dlugo i szczesliwie . Ale to nie koniec tej podrózy i przygody wcia¿ by³ m³ody m¹dry ale juz dzieciaty i skoùczony dureù. Nie poddawa³ siê walczy³ jak pata³ach z Gogolina z Karolink¹ z lasu ¯acholeckiego gdzie grasuje rozbójnik Andres z rozbójniczk¹ donioczk¹ która ma coœ takiego w sobie ¿e zawsze jak siê j¹ widzi to sie krzywi morda a dupa cierpnie niemi³osiernie.Zobaczywszy z daleka to dziwad³o zapiszcza³ jak tygrys o zarcie podczas srania na kaktusie kolec jebnol go w dupe pasiast¹.Octkno³ siê dopiero w poprawczaku jak mu gwintowali wielkiego oczojebnego, w kropki wypicowanego i œwiec¹cego siê jak psu jajka na wiosnê podczas pierwszych mrozów na Antarktydzie nochala .Kiedy ponownie mrugn¹³ oczami niebiosa rozstapi³y siê i wylaz³o ³okropne cosik z w³osamin narzuconymi trendem przez ramiê dŸwigu i rozrywanymi ketami z alumunium aby pogroziÌ mu wielkim bumerangiem i krokodylem z powodu jego ³ow³osionej pawianicy, któr¹ wy³onaczy³ na blacha keiksów serowych z synfem i makiem czerwonym, a nie bo niebieskim albo i mielonym ale napewno nie œmierdz¹cym czymœ takim, ¿e staje okoniem w poprzek dwunastnicy i odbytu. Po ciê¿kim poranku nasta³o pikne ale zdupczone skuli poranka przedpo³ednie w kierego nadejœcie nie wierzy³! Wzi¹³ dzieciaki na pukel i pocz³apa³ do kibla uwolniÌ orkê na ugorze.Jak ju¿ siê uwino³ ze sznurkiem ze splotu to zosta³ napadniêty przez wielkiego tranzystora .NA duzy taboret stano³
  6. rossi.46

    Opowiadanie o ...

    Powolnym suwem wnikn¹³ g³êboko w miêciutk¹ ceg³ê i rozpocz¹³ penetracje rozkosznych d³ugo nieodwiedzanych zakamarków jej rury wydechowej aby mog³a wilgotn¹ i rozgrzan¹ smo³¹ podnieciÌ swój piekielnie napalony zawór bezpieczeùstwa. Po takim zabiegu nasmarowa³ wazelin¹ wylot wydechu aby spaliny œlizga³y siê jak po brzytwie powoduj¹c tym samym ostre turbulencje ¿¹³¹dkowe objawiaj¹ce siê zachmurzeniem pola widzenia. I dziêki temu jest rozbudzona jak pêdz¹cy konik wbi³a siê jak dzik w dziuplê z truflami z Niderlandów, które smakowa³y jak pieczony gumiok w gazecie "wybiórczej" ze œl¹ska opolskiego.A¿ pewnego perwersa zdziwi³a bulwiasta naroœl na garbie hipopotama z malinowym sadzie gruszkami obsypanego kraba œlimoka pedziwiatra , który w³asnie œlamazarnie na swój sposób liza³ bociana po prawym uchu dzbanka bez ucha ale z nosem i jedn¹ rêk¹ drapal sie po jajkach na miêkko a mo¿e sadzonych na boczku pod drzewkiem malinowym. Dodawszy odrobinê curry zasmakowa³ pierwszego bananowego soku i powsta³ mêtlik pêtlik i srutututu pêczek drutu sznurkowego miedzianego powlekanego poimprezowym pawiem bez ogona i jednego paznokcia u spacyrszczoka . Kurde ten tego cosik popipcyli galaretkê ze œmietan¹ z biedronki az im kichy wykrêca³o na wszystkie winkle jak na Salmopolu albo innej francowatej dró¿ce w puszczy na saharze B³êdowskiej ko³o brodzika Indyjskiego pod puszcz¹ Amazoùsk¹ w górach nizinnych Zimbabwe i Mozambiku jecha³.... brummm brummmm brummmmm az wpierdzieli³ w gumowe drzewo na saharze z³omiarzy seksomaniaków ze œl¹skiego 4um, tak, ¿e a¿ dym z kity poszed³.I potem sie obudziles i byles caly spocony a dr¹¿ek znowu w ³apie dr¿¹cej jak Bogas na swym Junkersie, przeœcierad³o poplamione mixolem i nie tylko kredki,gumka, o³ówek no i pêdzelek, no¿yczki i klej umoczone by³y w kiblu pe³nym p³ywajacego kij wie czego! Wysuszy³ w nieznanym kierunku studiów i zyli dlugo i szczesliwie . Ale to nie koniec tej podrózy i przygody wcia¿ by³ m³ody m¹dry ale juz dzieciaty i skoùczony dureù. Nie poddawa³ siê walczy³ jak pata³ach z Gogolina z Karolink¹ z lasu ¯acholeckiego gdzie grasuje rozbójnik Andres z rozbójniczk¹ donioczk¹ która ma coœ takiego w sobie ¿e zawsze jak siê j¹ widzi to sie krzywi morda a dupa cierpnie niemi³osiernie.Zobaczywszy z daleka to dziwad³o zapiszcza³ jak tygrys o zarcie podczas srania na kaktusie kolec jebnol go w dupe pasiast¹.Octkno³ siê dopiero w poprawczaku jak mu gwintowali wielkiego oczojebnego, w kropki wypicowanego i œwiec¹cego siê jak psu jajka na wiosnê podczas pierwszych mrozów na Antarktydzie nochala .Kiedy ponownie mrugn¹³ oczami niebiosa rozstapi³y siê i wylaz³o ³okropne cosik z w³osamin narzuconymi trendem przez ramiê dŸwigu i rozrywanymi ketami z alumunium aby pogroziÌ mu wielkim bumerangiem i krokodylem z powodu jego ³ow³osionej pawianicy, któr¹ wy³onaczy³ na blacha keiksów serowych z synfem i makiem czerwonym, a nie bo niebieskim albo i mielonym ale napewno nie œmierdz¹cym czymœ takim, ¿e staje okoniem w poprzek dwunastnicy i odbytu. Po ciê¿kim poranku nasta³o pikne ale zdupczone skuli poranka przedpo³ednie w kierego nadejœcie nie wierzy³! Wzi¹³ dzieciaki na pukel i pocz³apa³ do kibla uwolniÌ orkê na ugorze.Jak ju¿ siê uwino³ ze sznurkiem ze splotu to zosta³ napadniêty przez wielkiego tranzystora .NA duzy
  7. A TO CZEMU W DZIALE WITAMY???A TU NIE MOZNA??? PREDZEJ OD DZIALU WITAMY TO BYM DAL DO OFF TOPIC ALE TU MI SIE DALO :wink:
  8. niestety nie posiadam zdjĂŞĂŚ topless
  9. WITAM PIERWSZY RAZ OFICJALNIE POKAZUJE MOJE ZDJĂCIE(MOZE NIE NAJLEPSZE ALE ZAWSZE JAKIEÂŚ) FOTKA ZE ZLOTU W SARNOWIE I JA NA JEDNEJ Z NICH 8) NA ZLOCIE JAK WCZESNIEJ PISALEM BYLEM NA DWĂCH KĂÂŁKACH ALE NIE NA MOTO TYLKO NA ROWERKU LIPA WIEM ALE LICZY SIE TO ZE BYÂŁEM ZLOCIK BYÂŁ FAJNI JAK WCZESNIEJ PISALEM W INNYM POSCIE TO SIE NIE BEDE ROZPISYWAÂŁ. POZDRO DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZĂW :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  10. JA TEZ MYSLALEM ZE TYLE LUDU NIE BEDZIE ALE BYLO SUPER:))))))POZA PAROMA GOSTKAMI DO KTĂRYCH NIE DOCIERAÂŁO CO SIE MOWI NA POKAZACH CALY CZAS PRZEBIEGALI PRZEZ DROGE ALEE TRUDNO I TACY SIE TRAFIÂĄPOZDRO ALL 8)
  11. rossi.46

    ZLOT W SARNOWIE

    WITAM WLASNIE WROCILEM Z SARNOWA DODAM TYLKO ZE BYLEM TAM NA ROWERZE A Z CZELADZI DO SARNOWA TO KAWAÂŁEK JEST. WEDÂŁUG MNIE IMPREZA SIE UDALA CHOC DO KONCA NA NIEJ NIE BYLEM BYLO ODZIWO DUZZZZZZZZZZO MOTOCYKLISTĂW MOZE OKOLO 80 ICH BYLO POZNALEM ORGANIZATORA TZN ''MAKU_CSI RIDERS" SPOKO GOSCIU ROZPOZNALEM WIEKSZOSC FORUMOWICZOW CHRIS POKAZYWAL CO UMIE NA MOTO TROSZKE MU SIE USZKODZIEL ALEE WSZYSTKO DLA DZIECI Z DOMU DZIECKA POZDRO DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZOW I TYCH CO BYLI W SARNOWIE NAPISZCIE JAK WAM SIE IMPREZA PODOBALA...
  12. WITAM WLASNIE WROCILEM Z SARNOWA DODAM TYLKO ZE BYLEM TAM NA ROWERZE A Z CZELADZI DO SARNOWA TO KAWAÂŁEK JEST. WEDÂŁUG MNIE IMPREZA SIE UDALA CHOC DO KONCA NA NIEJ NIE BYLEM BYLO ODZIWO DUZZZZZZZZZZO MOTOCYKLISTĂW MOZE OKOLO 80 ICH BYLO POZNALEM ORGANIZATORA TZN ''MAKU_CSI RIDERS" SPOKO GOSCIU ROZPOZNALEM WIEKSZOSC FORUMOWICZOW CHRIS POKAZYWAL CO UMIE NA MOTO TROSZKE MU SIE USZKODZIEL ALEE WSZYSTKO DLA DZIECI Z DOMU DZIECKA POZDRO DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZOW I TYCH CO BYLI W SARNOWIE NAPISZCIE JAK WAM SIE IMPREZA PODOBALA...
  13. znowu niesamowity rossibardzo dobra walka melandriego a sete jak to sete...szkoda mi capirexa bardzo dobrze sie spisywal we wczesniejszych wyscigach i w tym takze ale ... gdyby nie ten jeden b³¹d to kto wie 8)
  14. rossi.46

    Brak tytułu, id 2582

    kiedys czytalem Âświat motocykli i fast bike teraz tylko MOTOCYKL
  15. kurde a moze by ktos jecha³ puszk¹ i mia³by wolne miejsce ??moze móg³by mnie przygarn¹Ì tak to jest jak sie chce jechac ale nie ma czym :x
  16. ja bym chĂŞtnie pojechaÂł ale nie mam czym tam dojechaĂŚ ani puszki ani moto lipa...
  17. rossi.46

    Test na obłąkanie

    i ja tez jestem ob³¹kany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.