-
Postów
1 452 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez giemul
-
-
Czyżby zainteresowanie dziennikarzy koncesją itd było na tyle duże, że byli za blisko jakiś niewygodnych zapisów
-
właśnie . Tylko co w takich ekstremalnych przeróbkach jest jeszcze HD ? Może tylko wpis w dowodzie rejestracyjnym .cenniejszy jest Harley Hand made -
Dużo uciechy z jazdy
....zadne spedalone beemki sie do niego nie umywaja .. -
Nie otwierajmy jeszcze może szampanów . Bo się z ręką w nocniku obudzimy . Na razie jest dobra wola , ale jeszcze nie jest wojna wygrana . Jak się uda i będzie obniżka to pojedziemy do Pana Prezesa jeszcze tylko raz ( z flaszką ) . Na razie dajmy na luz i poczekajmy co się urodzi .
-
Zygmunt , nikt tu niczego nie neguje . Zlewa jest z tego , że kilka razy na forum pojawiły się teksty o "prawdziwości" i były potwierdzane właśnie faktem bytności w tym miejscu . Szpanerów też tam paru można wyłuskać , ale to taki nasz motocyklowy folklor ,a zdrowo jest też trochę czasem na siebie popatrzeć z boku i z siebie się pośmiać . Najtrafniej ujął to chyba Sorier , dwa posty wyżej .Sami wymyśliliście sobie Chudów, a teraz go negujecie. -
Glosny tlumik jest do dupy. Lepiej kupic kilka blyskajacych lampek niebieskich i czerwonych.
-
Masz nieco racji . Tylko może raczej kolejarzy nie rolników . Lokomotyw ci tam jest pod dostatkiem . Mi w zeszłym roku ( albo dwa lata temu , nie pamiętam dokładnie) jeden forumowicz ( nie napiszę z grzeczności który ) zarzucił tu na forum , że jestem gostek z kosmosu a nie motocyklista bo na Chudowie mnie nie widział ani razu . Najbardziej ubawiło mnie to , że z profila tego gostka wyczytałem że jak ja już woziłem dupsko na motocyklu to on jeszcze cycka mamie mymlał . Generalnie to Chudów czasem zaliczam ale bardziej na zasadzie podjechania po kogoś i zdupiania dalej niż blichtrowania . Ale wożą się tam oprócz świeżaków i permanentnych szpanerów też ludzie co zwalają się tam dla spotkania kumpli i pogadania . Fajnie że jest takie miejsce . Ja pamiętam jak się na giełdę gliwicką woziło w Niedzielę , żeby poszpanować ( spotkać kumpli ) . W Zabrzu były 3 japońce i w ogóle generalnie wszyscy zakręceni na motory się znali przynajmniej z widzenia, to se jusz ne wrati . Nie to co ta dzisiejsza młodzież .Ogólnie, nikogo nie obrażając wyglądało to jak wielki zjazd rolników -
to ze mnie jest prawdziwy rowerzysta bo byłem w Chudowie na rowerze
-
Może mi ktoś powiedzieć co za gusła są w tym Chudowie odstawiane, że wszyscy tak w kółko tylko o tym Chudowie marudzą?
-
Ołć .
-
na mocnego browara się ustawić musimy:>
-
srac sie chce jak sie czyta
-
motor musiałem sprzedać bo na farbę do ścian mi kasy zabrakło . Prawdziwym Motocyklistom już nie jestem , ale za to mam fajny kolor na ścianieRemontujesz BMW rozumiem? Koszta jak domu P -
zastraszanie , art chyba 209 jak dobrze pamiętam
-
Ja niestety dzisiaj nie mogę . Żona mi urodziła sześcioraczki , miałem 2 wypadki samochodowe ( jeden Mercem , drugi Ałdycjom ) , dach mi się zawalił w domu , był atak szarańczy , powódź ,uciekła mi taksówka , złapałem gumę , to naprawdę nie jest moja wina !! Ale duchem będę z wami , cały czas nosze w kieszeni zdjęcie zamku . I nawet teraz jak jadę na rowerze do kumpla co ma tuninkSimsona w garażu , to pozdrawiam wszystkich mijanych motocyklistów podniesieniem ręki . ps . ja tam jeszcze kiedyś pojadę , tylko muszę remont skończyć w domu .Ale my się mineli Nie mogłech wczesniej bo myłech motór. -
Nie rozczarujesz mnie bo ja kupuję w Reichu pojazdy od ...... kiedy pamiętam . Znam trochę ten rynek . Czasy kupowania od "prawdziwego Niemieckiego Dziadka " w "prawdziwym Niemieckim stanie" już minęły . Młodzi Niemcy już tak nie dbają . A co do wersji Tageszulassung , z 100 km na wajzlu , to mam kumpla w Diseldorfie co "robi" takie auta ( jest Polakiem ale pracuje u Niemca w dużym markowym salonie ) . Ale generalnie to nadal wolę kupować w Reichu , bo jeszcze aż takich magików jak w Polsce tam na razie jest mało . Są , ale nie w takiej ilości , a szansa zakupu dobrej sztuki jest na razie jeszcze tam dużo większa .Uszkodzone tajle raczej się tam wymienia a nie spawa i rzeźbi jak w Polsce . Główną zaleta jest serwisowanie , bo w Polsce na tym się mocno oszczędza . Niemiec już sam nie dłubie i nie pucuje tak mocno jak kiedyś , ale nadal serwisuje pojazd , co też objawia się lepszym stanem używek .Kupujesz uzywke sprzet X z prywatnej reki placisz np.3000? , natomiast taki sam sprzet X ten sam rocznik z podobnym przebiegem 100pro ponad 4000? Ciebie przyjdzie. ...Tu Ciebie musze rozczarowac ale Polityka sprzedazy i kupna jest calkiem inna jak w Kraju. -
tu nie ma żartów ,zawsze trzeba się zabezpieczać , a tym bardziej macając stare babska z nowoczesnym mejkapem .się boję że się zarażę -
absolutnie , ale jakby co to tłumiki do intruzów są teraz w ciekawych cenach na eBayNie martw się nic mu się nie stanie. -
nie wiem ile udało ci się kupić w życiu motocykli kierując się takim mottem , ale to przeciwności . Albo masz tanio albo masz dobrze.... najlepiej i najtaniej ... -
Dawaj Marjolkę okazyjnie mi tylko !!!!!!!!!!!!!!
-
.. mowa o kolejnej pożyczce nie wchodzi w rachubę a remont trzeba zrobić
-
Panowie , motocykle nie są tylko dla zakręconych na mechanikę kiziorów . Chłopak zapytał ,może trochę nieporadnie bo nie ma wiedzy ale nie rozłożył rąk i nie zadzwonił po pana Mietka co ma spawarkę i naprawia motury . Miał stresa ale jednak sam zadłubał . Jakoś tam trzeba zacząć przygodę z mechanikowaniem . A że taka nauka idzie często w parze z kosztami , to też jest jakiś tam urok . Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz .
-
Dla mnie najbardziej irytująca jest świadomość, że 99% tych sprzętów trafi w ręce zupełnie nieświadomych nabywców
- 1
-
Skąd ty się urwałeś ??? Zawsze było drożej w normalnych krajach . Geneza jest prosta .Motocykl w Polsce jest tańszy bo jest lepszy inaczej ( ma nowe zawieszenie , przednie koło , lampę i lakier )dostalem pare kursów autem do Austri i Niemiec(tutaj akurat regiony blisko Polski)Czy ktoś może mi podać gdzie można kupić motocykle w Austri? chodzi mi glownie o jakieś komisy gdzie jest sporo wystawionych sztuk.W Niemczech tez mile widziane,ale najlepiej gdzies blisko granicyKolejna sprawa to ceny.Patrze na e-bay i innych stronach i cenowo wychodza strasznie drogo:(Czy normalnie w niemieckich krajach jest taniej czy faktycznie ceny sa az tak wysokie?
Harley Davidson
w Harley Davidson
Opublikowano
o tym właśnie pisałem Majster . W naprawdę odjechanych customach z HD nie ma nic , nawet jednej śrubeczki . Więc śmieszy mnie trochę nazywanie ich HD . No ale mnie różne rzeczy śmieszą