01greg

Witam baw sie dobrze!

czeœÌ

No to te¿ sie przywitam bo dawno sie z nikim nie witalem. czeœÌ !!!

Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby wtedy mio³ jakiegoœ dr¹ga z koziej pa³y to by se ta wojna gibko som wygro³ bes ¿odnej pomocy. Nagle spod z nieba osio³ co mio³ cztyry wielkie zmazane, potuczone rogi ktore ³onaczy³y sie miedzy bulgotnic¹ a zadkiem konia mechanicznego . Tak go uje³y te piykne ojca bajdu¿enie, ¿e poszed³ se do szynku na pora pianek, ale ni mio³ fojercoka coby fojerka rozfojerowaÌ i nadzieja w nim zgas³a jako gwiozdka na niebie kieryj nie poradzi³ doj¿eÌ. Znojd³ paza³ki,be³ty i draska i kusza dla nurków i p³ywaj¹cych U-bootów w browarku i wycelowo³ w samiusieùki œrodek do³ka golfowego wype³nionego substancj¹ wielce wybuchow¹ i œmierdz¹c¹ ,a potem wy³onaczy³ balom w gipsdeka a¿ ¿yrandol odfrun¹³ na Hawaje. Wype³niaj¹c wszystkie szczeliny wazelin¹ wsadzi³ w dupê gumowy kij i zakwicza³ fest g³oœno coby ludziska s³yszeli jaki jest szczêœliwy. Na drugi dzieù oglondo³ swoja kolekcjo mientowych bombonów z Tadrzykistanu i Somalii ko³o Papuasów lekko przeterminowanych ale ju¿ truj¹cych jak bluszcz. Teœciowa zo³za jedna ze¿ar³a mu panszkra³t z grochem i ozorem wieprzowym i zasik sie pierd³a donoœnie a smrodek zabi³ futrzaka i rybki w akwarium. G³odny ³azi³ i snu³ sie jak smród po gaciach trefi³ wkoùcu do jednej frelki kiero przyjmowa³a ino ojro i ko¿dego cz³onka Samoobrony kiery gwa³ci ucina³a wymówkami. Uciêty czlonek le¿a³ ca³y we krwi i bryka³ i kwicza³ ostatkami si³ na zolu wgryzajac sie w bornsztajn i wlecio³ do gulika. Józio (czyt.Hilda) wylaz³a za winkal do dochtora kiery

Hehe wibrator byl the best !!i powaga prowadzacego - podziwiam (bo ja sie ubawilem strasznie)

Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby wtedy mio³ jakiegoœ dr¹ga z koziej pa³y to by se ta wojna gibko som wygro³ bes ¿odnej pomocy. Nagle spod z nieba osio³ co mio³ cztyry wielkie zmazane, potuczone rogi ktore ³onaczy³y sie miedzy bulgotnic¹ a zadkiem konia mechanicznego . Tak go uje³y te piykne ojca bajdu¿enie, ¿e poszed³ se do szynku na pora pianek, ale ni mio³ fojercoka coby fojerka rozfojerowaÌ i nadzieja w nim zgas³a jako gwiozdka na niebie kieryj nie poradzi³ doj¿eÌ. Znojd³ paza³ki,be³ty i draska i kusza dla nurków i p³ywaj¹cych U-bootów w browarku i wycelowo³ w samiusieùki œrodek do³ka golfowego wype³nionego substancj¹ wielce wybuchow¹ i œmierdz¹c¹ ,a potem wy³onaczy³ balom w gipsdeka a¿ ¿yrandol odfrun¹³ na Hawaje. Wype³niaj¹c wszystkie szczeliny wazelin¹ wsadzi³ w dupê gumowy kij i zakwicza³ fest g³oœno coby ludziska s³yszeli jaki jest szczêœliwy. Na drugi dzieù oglondo³ swoja kolekcjo mientowych bombonów

Ja niestety nie mialem okazji zbierac kaski dla WOSP, ale co roku daje cos od siebie na ten szczytny cel, jak nie krew to pare zlociszy sie znajdzie dla dzieciakow. Anushka tez kiedys myslalem ze i moje dziecko moze potrzebowac pomocy.Mam dziecko (na szczescie zdrowe) ktore po urodzeniu bylo badane sprzetem z WOSP (i za to wielkie dzieki Jurkowi).Siema wszystkim.I oby bylo wiecej kaski niz w zeszlym roku A co do wolontariuszy "zlodziei" to odpowiedza za swoje czyny we wlasciwym czasie!!

Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle zobaczyl ¿e mu glut w broda sie wkomponowo³ o kostka w palcu owino³ papiórem do rzici az tu nagle prze³okropnie go pikawa za³onaczy³a decha chyciÌ zd¹¿y³ i kopny³ w kalendorz. BerbeÌ jego do³ mu krzy¿yk na droga i buty na rynce a ryÌka pod kolana ojca zap³ako³ jak krokodyl i zaczo³ nowo bajka. By³a ³ona o królewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym ³onaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjeba³o co³kie ¿ycie zasrane jak kibel po imprezie ma³olatuf. ¯ycie owe by³o pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bólu comiesiecznego zwi¹zanego j¹dra jego ogolonego tepym myd³ym i drutem kolczastym zawi¹zanym jajniki jej. A na g³owie beretka z antenkom i gwoŸdziem przybito do glacy coby nieœlecia³a. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby wtedy mio³ jakiegoœ dr¹ga z koziej pa³y to by se ta wojna gibko som wygro³ bes ¿odnej pomocy. Nagle spod z nieba osio³ co mio³ cztyry wielkie zmazane, potuczone rogi ktore ³onaczy³y sie miedzy bulgotnic¹ a zadkiem konia mechanicznego . Tak go uje³y te piykne ojca bajdu¿enie, ¿e poszed³ se do szynku na pora pianek, ale ni mio³ fojercoka coby fojerka rozfojerowaÌ i nadzieja w nim zgas³a jako gwiozdka na niebie kieryj nie poradzi³ doj¿eÌ. Znojd³ paza³ki,be³ty i draska

Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle zobaczyl ¿e mu glut w broda sie wkomponowo³ o kostka w palcu owino³ papiórem do rzici az tu nagle prze³okropnie go pikawa za³onaczy³a decha chyciÌ zd¹¿y³ i kopny³ w kalendorz. BerbeÌ jego do³ mu krzy¿yk na droga i buty na rynce a ryÌka pod kolana ojca zap³ako³ jak krokodyl i zaczo³ nowo bajka. By³a ³ona o królewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym ³onaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjeba³o co³kie ¿ycie zasrane jak kibel po imprezie ma³olatuf. ¯ycie owe by³o pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bólu comiesiecznego zwi¹zanego j¹dra jego ogolonego tepym myd³ym i drutem kolczastym zawi¹zanym jajniki jej. A na g³owie beretka z antenkom i gwoŸdziem przybito do glacy coby nieœlecia³a. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby wtedy mio³ jakiegoœ dr¹ga z koziej pa³y to by se ta wojna gibko som wygro³ bes ¿odnej pomocy. Nagle spod z nieba osio³ co mio³ cztyry wielkie zmazane, potuczone rogi ktore ³onaczy³y sie miedzydzy bulgotnic¹ a zadkiem

Ja widzialem !!!!Ukrywa sie u mnie w domu, to jest moja Âżona Hehehe

Ja oddawalem kiedys krew, i jak przestalem (ze wzgledu na brak czasu juz jest 1,5 roku przerwy) nie odczulem niczego, organizm funkcjonuje normalnie i nie bylo jakiegos nadmiernego przyrostu ilosci krwi. Polecam oddawac krew chocby z takiego powodu ze krwiodawcy maja pierwszenstwo w otrzymaniu krwi (jesli jest taka potrzeba) biorac pod uwage to ze jestesmy (motocyklistami) bardziej narazeni na uszkodzenia organizmu podczas wypadku (moze sie komus przydac pierwszenstwo - czego nie zycze nikomu).

Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle zobaczyl ¿e mu glut w broda sie wkomponowo³ o kostka w palcu owino³ papiórem do rzici az tu nagle prze³okropnie go pikawa za³onaczy³a decha chyciÌ zd¹¿y³ i kopny³ w kalendorz. BerbeÌ jego do³ mu krzy¿yk na droga i buty na rynce a ryÌka pod kolana ojca zap³ako³ jak krokodyl i zaczo³ nowo bajka. By³a ³ona o królewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym ³onaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjeba³o co³kie ¿ycie zasrane jak kibel po imprezie ma³olatuf. ¯ycie owe by³o pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bólu comiesiecznego zwi¹zanego j¹dra jego ogolonego tepym myd³ym i drutem kolczastym zawi¹zanym jajniki jej. A na g³owie beretka z antenkom i gwoŸdziem przybito do glacy coby nieœlecia³a. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby wtedy mio³ jakiegoœ dr¹ga z koziej pa³y to by se ta wojna gibko som wygro³ bes ¿odnej pomocy. Nagle spod z nieba osio³ co mio³ cztyry wielkie zmazane, potuczone

No ja troszke z tego pamietam, Relaxy niedawno dopiero dostaly nakaz eksmisji z piwnicy, a motorynka i maluch to pierwsze moje srodki transportu. Smak kredy pamietam ale tablice za moich czasow juz byly "pancerne" , kolejki za srajtaÂśmÂą i kawÂą tez pamietam i chasla typu: "pozycz mi pani syna, bo kawe przywiezli" Na pieniadze tez sie gralo - a Milicja gonila za to!!! - PamietamHehe. Fajne czasy!! (Teraz dzieciaki maja komputery)

Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle zobaczyl ¿e mu glut w broda sie wkomponowo³ o kostka w palcu owino³ papiórem do rzici az tu nagle prze³okropnie go pikawa za³onaczy³a decha chyciÌ zd¹¿y³ i kopny³ w kalendorz. BerbeÌ jego do³ mu krzy¿yk na droga i buty na rynce a ryÌka pod kolana ojca zap³ako³ jak krokodyl i zaczo³ nowo bajka. By³a ³ona o królewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym ³onaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjeba³o co³kie ¿ycie zasrane jak kibel po imprezie ma³olatuf. ¯ycie owe by³o pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bólu comiesiecznego zwi¹zanego j¹dra jego ogolonego tepym myd³ym i drutem kolczastym zawi¹zanym jajniki jej. A na g³owie beretka z antenkom i gwoŸdziem przybito do glacy coby nieœlecia³a. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby wtedy mio³ jakiegoœ dr¹ga z koziej pa³y to by se ta wojna gibko som wygro³ bes ¿odnej pomocy. Nagle spod z nieba osio³ co mio³ cztyry wielkie

Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle zobaczyl ¿e mu glut w broda sie wkomponowo³ o kostka w palcu owino³ papiórem do rzici az tu nagle prze³okropnie go pikawa za³onaczy³a decha chyciÌ zd¹¿y³ i kopny³ w kalendorz. BerbeÌ jego do³ mu krzy¿yk na droga i buty na rynce a ryÌka pod kolana ojca zap³ako³ jak krokodyl i zaczo³ nowo bajka. By³a ³ona o królewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym ³onaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjeba³o co³kie ¿ycie zasrane jak kibel po imprezie ma³olatuf. ¯ycie owe by³o pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bólu comiesiecznego zwi¹zanego j¹dra jego ogolonego tepym myd³ym i drutem kolczastym zawi¹zanym jajniki jej. A na g³owie beretka z antenkom i gwoŸdziem przybito do glacy coby nieœlecia³a. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom przycietom, bez to krótko strzylo³. Gdyby

Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle zobaczyl ¿e mu glut w broda sie wkomponowo³ o kostka w palcu owino³ papiórem do rzici az tu nagle prze³okropnie go pikawa za³onaczy³a decha chyciÌ zd¹¿y³ i kopny³ w kalendorz. BerbeÌ jego do³ mu krzy¿yk na droga i buty na rynce a ryÌka pod kolana ojca zap³ako³ jak krokodyl i zaczo³ nowo bajka. By³a ³ona o królewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym ³onaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjeba³o co³kie ¿ycie zasrane jak kibel po imprezie ma³olatuf. ¯ycie owe by³o pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bólu comiesiecznego zwi¹zanego j¹dra jego ogolonego tepym myd³ym i drutem kolczastym zawi¹zanym jajniki jej. A na g³owie beretka z antenkom i gwoŸdziem przybito do glacy coby nieœlecia³a. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku br¹zowe z przodku zielone od pleœni, nie prane od kiej ojciec wróci³ z Ostfronta i le¿o³ w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie osta³y na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmoc¹cego ruskiego czo³ga z lufom

Tym samym i owantym by³ on bardzo wzruszony i sie porycza³ ³zami które jak u krokodyla by³y fa³szywe jak co³kie jego jestestwo kierego ni mo¿na by³o opanowaÌ bo dzikie by³o to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednak¿e jak siê go pohajo to mu sie gêbisko rozjaœnio z³otom szczenkom. W kiblu moczy³ siê pedzel po farbie do kud³ów ry¿ych farbionych czymœ takim ³okropicznym, ¿e smród roznosi³ siê wokó³ taki, ¿e ko³ki stawa³y i sutki mu zmrowia³y a¿ sie zlunk³ tego uczucia chocia¿ bardzo mu sie spodoba³o i podjara³o go to ³okrutnie. Z ga³ami na wierchu wyskoczy³ na dach rykno³ a³³³uuuuu chyba kogoœ dorwe i mu nogi z dupy powyrywami ustrugam dwa patyczki do lodów truskawkowych w polewce br¹zowej jak kakao i dorobie mu sztucznego nosa.Przydzwoni³ nochalem w szlic i jak nie jebnie w fuzlajsta jak nie rozpierdoli gylyndra to ino dzazgi pow³azi³y mu w rzyÌ a ³eski po plecach lecia³y a¿ dupa dycha chyciÌ nie umia³a! Zesro³ sie na rzadko szmergel papierem i bez to dupa mio³ jak stodo³a najebana po ¿niwach na wiosna puszcza³ powiewne wiaterki i zanieczyszcza³ œrodowisko piknego Œlonska i niepiknego Zag³êbia. Dupa bola³a go bardzo dlatego w majtach nosi³ skitrane bardzo g³êboko w miejscu niedostêpnym dla weszek kule na mole kiere uciska³y go na zwieraczach tak bardzo, ¿e lewatywa sz³a cie¿yj do kibla niz drut kolczasty owiniêty zasiekami ze srajtaœmy. Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³ wele kinola. A¿ tu nagle

Tym samym i owantym by³ on bardzo wzruszony i sie porycza³ ³zami które jak u krokodyla by³y fa³szywe jak co³kie jego jestestwo kierego ni mo¿na by³o opanowaÌ bo dzikie by³o to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednak¿e jak siê go pohajo to mu sie gêbisko rozjaœnio z³otom szczenkom. W kiblu moczy³ siê pedzel po farbie do kud³ów ry¿ych farbionych czymœ takim ³okropicznym, ¿e smród roznosi³ siê wokó³ taki, ¿e ko³ki stawa³y i sutki mu zmrowia³y a¿ sie zlunk³ tego uczucia chocia¿ bardzo mu sie spodoba³o i podjara³o go to ³okrutnie. Z ga³ami na wierchu wyskoczy³ na dach rykno³ a³³³uuuuu chyba kogoœ dorwe i mu nogi z dupy powyrywami ustrugam dwa patyczki do lodów truskawkowych w polewce br¹zowej jak kakao i dorobie mu sztucznego nosa.Przydzwoni³ nochalem w szlic i jak nie jebnie w fuzlajsta jak nie rozpierdoli gylyndra to ino dzazgi pow³azi³y mu w rzyÌ a ³eski po plecach lecia³y a¿ dupa dycha chyciÌ nie umia³a! Zesro³ sie na rzadko szmergel papierem i bez to dupa mio³ jak stodo³a najebana po ¿niwach na wiosna puszcza³ powiewne wiaterki i zanieczyszcza³ œrodowisko piknego Œlonska i niepiknego Zag³êbia. Dupa bola³a go bardzo dlatego w majtach nosi³ skitrane bardzo g³êboko w miejscu niedostêpnym dla weszek kule na mole kiere uciska³y go na zwieraczach tak bardzo, ¿e lewatywa sz³a cie¿yj do kibla niz drut kolczasty owiniêty zasiekami ze srajtaœmy. Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpuj¹cym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ³obrzyd³y a krewetki ³obmierz³y mu sakramencko dupn¹³ koza miêdzy rogi a¿ jej kyjza ze sznupy zwisa³a na cycki choÌby gluty jakie mio³

Tym samym i owantym by³ on bardzo wzruszony i sie porycza³ ³zami które jak u krokodyla by³y fa³szywe jak co³kie jego jestestwo kierego ni mo¿na by³o opanowaÌ bo dzikie by³o to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednak¿e jak siê go pohajo to mu sie gêbisko rozjaœnio z³otom szczenkom. W kiblu moczy³ siê pedzel po farbie do kud³ów ry¿ych farbionych czymœ takim ³okropicznym, ¿e smród roznosi³ siê wokó³ taki, ¿e ko³ki stawa³y i sutki mu zmrowia³y a¿ sie zlunk³ tego uczucia chocia¿ bardzo mu sie spodoba³o i podjara³o go to ³okrutnie. Z ga³ami na wierchu wyskoczy³ na dach rykno³ a³³³uuuuu chyba kogoœ dorwe i mu nogi z dupy powyrywami ustrugam dwa patyczki do lodów truskawkowych w polewce br¹zowej jak kakao i dorobie mu sztucznego nosa.Przydzwoni³ nochalem w szlic i jak nie jebnie w fuzlajsta jak nie rozpierdoli gylyndra to ino dzazgi pow³azi³y mu w rzyÌ a ³eski po plecach lecia³y a¿ dupa dycha chyciÌ nie umia³a! Zesro³ sie na rzadko szmergel papierem i bez to dupa mio³ jak stodo³a najebana po ¿niwach na wiosna puszcza³ powiewne wiaterki i zanieczyszcza³ œrodowisko piknego Œlonska i niepiknego Zag³êbia. Dupa bola³a go bardzo dlatego w majtach nosi³ skitrane bardzo g³êboko w miejscu niedostêpnym dla weszek kule na mole kiere uciska³y go na zwieraczach tak bardzo, ¿e lewatywa sz³a cie¿yj do kibla niz drut kolczasty owiniêty zasiekami ze srajtaœmy. Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿ bamonci³ tak co by

Motobandit to jest filmik z ostatniej imprezy w Sarnowie (Mikolajki).

Warto wiedziec.Nigdy nic nie wiadomo!!

Nowa Zelandia - extraAnglia - tez niczego sobie (totalna olewka)

No ja niestety zawsze bije na chama.Przykro mi karpiu ale i w tym roku ci sie dostanie

Po doœwiadczeniu k³opotów z komputerem, nieznany u¿ytkownik, zadzwoni³ do serwisu technicznego:Technik: Witam. W czym mogê pomóc? Klient: Z zasilacza mojego komputera unosi siê dym... Technik: Wygl¹da na to, ¿e potrzebuje pan nowego zasilacza do komputera... Klient: Nie, wcale nie! To trzeba tylko zmieniÌ coœ w plikach startowych... Technik: Proszê pana, to co pan opisa³, to zepsuty zasilacz. Musi go pan wymieniÌ... Klient: W ¿adnym wypadku! Ktoœ mi powiedzia³, ¿e to wystarczy tylko zmieniÌ pliki startowe, ¿eby siê pozbyÌ tego problemu! Niech mi pan tylko poda w³aœciwe komendy...Przez nastêpnych 10 minut, pomimo wysi³ków technika w wyjaœnieniu problemu i jego rozwi¹zania, klient uparcie twierdzi³, ¿e to on ma racjê. W koùcu zirytowany technik powiedzia³...Technik: Przepraszam. Zwykle nie mówimy o tym naszym klientom, ale jest taka nieudokumentowana komenda w DOS'ie, która za³atwia ten problem... Klient: Wiedzia³em Technik: Proszê tylko dodaÌ liniê "LOAD BEZDYMU.COM" na koùcu paùskiego pliku CONFIG.SYS, i wszystko powinno zacz¹Ì dzia³aÌ. Proszê zadzwoniÌ i powiedzieÌ jak posz³o...DziesiêÌ minut póŸniej, klient oddzwoni³...Klient: Nie zadzia³a³o. Z zasilacza ci¹gle unosi siê dym... Technik: Której wersji DOS'a pan u¿ywa? Klient: MS-DOS 6.22... Technik: No, to tu le¿y problem. Ta wersja DOS'a nie obs³uguje komendy BEZDYMU. Musi siê pan skontaktowaÌ z Microsoft'em i zapytaÌ ich o ³atê na system. Proszê zadzwoniÌ i powiedzieÌ jak panu posz³o...Po oko³o godzinie, telefon znowu zadzwoni³...Klient: Bêdê potrzebowa³ nowego zasilacza... Technik: Jak pan do tego doszed³? Klient: No wiêc, zadzwoni³em do Microsoft'u i powtórzy³em ich technikowi to co pan mi powiedzia³, a on zacz¹³ mnie wypytywaÌ o wytwórcê zasilacza... Technik: I co panu powiedzia³? Klient: ¯e mój zasilacz nie jest kompatybilny z komend¹ BEZDYMU...

Tym samym i owantym by³ on bardzo wzruszony i sie porycza³ ³zami które jak u krokodyla by³y fa³szywe jak co³kie jego jestestwo kierego ni mo¿na by³o opanowaÌ bo dzikie by³o to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednak¿e jak siê go pohajo to mu sie gêbisko rozjaœnio z³otom szczenkom. W kiblu moczy³ siê pedzel po farbie do kud³ów ry¿ych farbionych czymœ takim ³okropicznym, ¿e smród roznosi³ siê wokó³ taki, ¿e ko³ki stawa³y i sutki mu zmrowia³y a¿ sie zlunk³ tego uczucia chocia¿ bardzo mu sie spodoba³o i podjara³o go to ³okrutnie. Z ga³ami na wierchu wyskoczy³ na dach rykno³ a³³³uuuuu chyba kogoœ dorwe i mu nogi z dupy powyrywami ustrugam dwa patyczki do lodów truskawkowych w polewce br¹zowej jak kakao i dorobie mu sztucznego nosa.Przydzwoni³ nochalem w szlic i jak nie jebnie w fuzlajsta jak nie rozpierdoli gylyndra to ino dzazgi pow³azi³y mu w rzyÌ a ³eski po plecach lecia³y a¿ dupa dycha chyciÌ nie umia³a! Zesro³ sie na rzadko szmergel papierem i bez to dupa mio³ jak stodo³a najebana po ¿niwach na wiosna puszcza³ powiewne wiaterki i zanieczyszcza³ œrodowisko piknego Œlonska i niepiknego Zag³êbia. Dupa bola³a go bardzo dlatego w majtach nosi³ skitrane bardzo g³êboko w miejscu niedostêpnym dla weszek kule na mole kiere uciska³y go na zwieraczach tak bardzo, ¿e lewatywa sz³a cie¿yj do kibla niz drut kolczasty owiniêty zasiekami ze srajtaœmy. Zadowolony i rozpromieniony uca³owo³ gleba uœcisko³ drzewo i spóœci³ psa coby chazoka z³apo³ i paszteta z niego zrobi³ z wanckami, który biego³ po placu i wszyÌkie go³e baby i dziecka no i chopów ty¿