Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Bogas

Użytkownicy
  • Postów

    1 800
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Bogas

  1. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku.

    Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego  nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił  mięsistą chudą ociekającą suchym

  2. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku.

    Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego  nieopodal kosmicznego dupolota na słomę. Chwilę później pochwycił   mięsista chudą 

     

    P.S. wiem że kusi ale wstawiamy słowo a nie kilka na tym to polega :P

  3. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku.

    Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło z lezącego  nieopodal kosmicznego dupolota na słome

  4. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku.

    Wtem Kudłaty prosto za winkla wytargał soczyście i z rozmachem koło

  5. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku.

    Wtem Kudłaty prosto za winkla

  6. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei dachówki na klepisku.

  7. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni, który masłem klei

  8. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli,nasłanej do posłania Emila z drewutni

  9. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postawił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100. Wystraszył się pięknej brzyduli

  10. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postanowił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala w sieczkarni za stodoła przy miedzy TURBO100.

  11. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiego DANVIELD postanowił oczy w słup i po słupie. Kiedy tylko ocknął się zobaczył swojego brzydala

  12. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem około 3:00 czasu moskiewskiegoDANVIELD postanowił oczy w słup 

  13. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu, który mienił się niczym złota rybka. Następnego poranka wieczorem

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.