elc

Faktycznie zrobili Ci ten remont za tanie pieniadze. 1000pln to za uzywana skrzynie trzeba dac do R1. Ja przerabiam to obecnie w mojej R6, standardowa usterka praktycznie. Z kumplem doszlismy do wniosku ze yamaha celowo to zrobila, zeby czesciej sprzety ludzie zmieniali Jak sie przyjrzec kÂłom w skrzyni, to wszystkie podpilowane na lekki skos, poza dwojka wlasnie. A dwojka najbardziej dostaje po dupie. Nie wiem, jak w R1 ale w R6 robota jest dosc upierdliwa, bo sa tam miliony kabli, linek i wezykow ktore trzeba podlaczac, zanim sie silnik wyciagnie. Co do patentu na naprawe, to na pewno robia lekki skos na kÂłach, wtedy przy dodaniu gazu maja dodatkowo tendencje do "przyciagania sie/samozazebiania". Takie same rzeczy jak sie robilo w MZ z trzecim biegiem bodajze.U mnie caly remont zamknie sie pewnie w 600pln (za tyle mam cala skrzynie uzywke) + duperele w stylu olej, filtr, uszczelki. Cale szczescie ze robote mam za darmo (sam walcze, pod nadzorem kumpla) No i ze zima nadal sie nie konczy, bo bym chyba nie wytrzymal jak slonce swieci a moto w czesciach

Ja co prawda podchodzilem do egzaminu zanim kupilem moto, ale nie zdalem (w sumie to przed egzaminem ze dwa razy na moto siedzialem, wiec nie mialem prawa zdac) Potem byly ze dwa lata przerwy, 2 m-ce temu kupilem moto, zaczalem jezdzic a prawko zdalem 2 tygodnie temu. Tak naprawde to jest ono potrzebne do wypadkow, a nie do jezdzenia - zeby policja kogos zatrzymala to trzeba sie troche jednak postarac (albo miec DUZEGO pecha). Klopot w tym, ze wypadek ze swej natury jest raczej nieprzewidywalny i jak juz sie stanie, to masz bez prawka prze.ebane powaznie... Poza tym, zdac nie jest az tak trudno, szczegolnie jak juz sie jakis czas jezdzilo chociazby samochodem, wiec po co ryzykowac ?

A Ci co raczej czytuja niz pisuja, tez moga wpasc?? Bo w sumie do Kato to codziennie jezdze, wiec daleko nie mam

To ze nikt mi nie powie ze zdjecia czy i jak byl bity, to wiem. Myslalem moze, ze ktos juz go ogladal i wie, co to za sprzet. Kumpel ktory szuka jest wlasnie z Plocka, stad i takie ogloszenie. No nic, dzieki za info o tym rozrzadzie, a o moto sprobuje jeszcze fucktycznie na jakims ogolnopolskim forum zapytac.

Pytanie zasadnicze jak w temacie: czy zna ktos ten sprzethttp://www.allegro.pl/show_item.php?item=73034018Jak byl bity, ile razy, jak zrobiony? Przebieg jak dla mnie kombinowany (sam mam moto rok mlodsze, ktore dwa sezony praktycznie stalo (200km)) a i tak mam wiecej przejechane No i jak to wyglada z awaryjnoscia: znalazlem juz na forum, ze sypie sie napinacz rozrzadu. Pytanie tylko jak bardzo jest to upierdliwe: jak czesto trzeba naprawiac, ile taka przyjemnosc kosztuje itp. Moto ma byc dla kumpla, ktory szuka pierwszego sprzetu. Plastiki spodobaly mu sie ostatnio, ale jeszcze nie jezdzil na typowym sporcie, wiec pomyslalem, ze cebra moglaby byc spoko - pozycja troche bardziej ludzka, to sie chlopak szybko nie zniecheci Dzieki za pomoc

Hmm, fajnie by bylo, ale wydaje mi sie ta cena mocno optymistyczna... Za weekend (dwa dni) samego prawa do jezdzenia w Poznaniu trzeba dac 500pln za motor. Do tego jeszcze paliwo do motocykla i samochodu (zeby jak sie to moto skasuje bylo jak wrocic), zarcie, spanie i sie robi jakies 1000pln na osobe.

Wszyscy (wiekszosc) widze plany turystyczne Ja nic nie zmieniam, nie kupuje - moto dopiero co nabyte, kombik, zolw, kask - jeszcze pachna nowoscia :mrgreen: No moze tylko crash pady sobie sprawie i zalicze przynajmniej jeden weekend w Poznaniu - tak sobie wymyslilem, ze fajnie by bylo jakos panowac nad tym sprzetem, jak juz sie go ma Poza tym jezdzic bede tak czesto jak czas i kasa pozwola... no i w koncu zrobie to prawko, bo klopotow juz mam dosyc bez tego

W takim razie zdecydowanie bede sprawdzal na niewkreconym W koncu jak na niewkreconym bedzie ok, to na wkreconym moze byc tylko wiecej :mrgreen: Dzieki za pomoc

Hehe, wlasnie z powodu GS'ow pytam, bo wiem z opowiadan o conajmniej dwoch osobach ktore sobie GS'a zarznely przez sprawdzanie poziomu na wkreconym

Pytanie jak w temacie - jak sprawdzac poziom oleju w R6 (rocznik 99) ? Na wkreconym czy wykreconym bagnecie ? Tzn. czy czysty bagnet nalezy wkrecic do konca, potem wykrecic i tak sprawdzic poziom, czy tylko wlozyc do otworu (nie wkrecajac) i taki poziom odczytac ? Instrukcji do sprzeta niestety nie dostalem, a nie chcialbym go zakatowac jezdzac bez oleju.

Hehe, tak czytam te motocyklowe zyciorysy i az mi glupio Ja to zaliczylem tylko pojedyncze przejazdzki motorynka, potem stara GPZ750, ETZ 250 i dwa razy GS500 A od poltora tygodnia wreszcie ujezdzam moja wymarzona zabawke, tzn czerwono czarna (jak widac na zdjeciach) R6, rocznik 99 Styl jazdy emerycko-zachowawczy (przepisowo w miescie i do 160 marszowo droga na Chechlo, od strony Lasowic (tubylcy wiedza na pewno, gdzie to podyktowany glownie brakiem kat. A (egzamin za jakis tydzien juz moze) i niechecia do lamania siebie i motocykla

Hehe, film jest juz stary jak swiat, ale moim zdaniem warty obejrzenia Z tym ze zdecydowanie polecam czesc pierwsza - jakos taki inny klimat ma, ciekawiej sie to oglada niz GR2 czy 3. Muzyka bardziej "agresywna" no i przede wszystkim Uppsala Run - koles wykreca 270+ km/h _SREDNIO_ na odcinku o dlugosci ponad 68km (przejezdza ze Sztokholmu do Uppsali ponizej 15 minut).

co prawda nie z tego powodu, ale nie nabylem moto w jUKeju - czeka na mnie cierpliwie (w przeciwienstwie do mnie ) w Polsce. A tak na marginesie, to five'o'clocki to raczej angole, a ja w Szkocji jestem uziemiony :mrgreen:

Hehe, dzieki za mile przyjecie Dzisiaj dzwonilem do kumpla, drugi bieg w R6 juz mi sie robi i czeka na mnie cierpliwie Co do wyjazdu do UK to szczerze odradzam zabieranie moto ze soba - za >160 km/h zabieraja tutaj prawko :x Lepiej sie przemeczyc te pare m-cy a potem smigac do woli w PL

Pozwole sobie odkopac temat, jako ze moje pytanie tez dotyczy R6. O kosztach ew. czesci (klocki, opony itp.) czy wymiany zebatek drugiego biegu wiem, ale czy jest mi ktos w stanie z wlasnego doswiadczenia powiedziec jak wyglada spalanie ? W internecie znalazlem wiele roznych informacji, z ktorych wynika jednak, ze wyjscie ponad 8 litrow na 100km jest praktycznie niemozliwe ? Moze to i troche musztarda po obiedzie (moto juz kupione) ale chcialbym wiedziec na jakie koszty musze sie przygotowac.