-
Postów
724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez zygmusc
-
-
Zależy, przy użyciu jakich argumentów chcecie mnie bajerować
-
Dobra bajera zawsze działa
-
-
Gratuluję!
-
A jak ktoś ceni sobie wygodę- to da tą złotówkę więcej za piwo, żeby nie musieć tachać go pod pachą ze stacji, tylko wziąć je sobie już w miejscu, gdzie chce je wypić...Zaś oczywiste jest, że ludzie, którzy to piwo tam sprzedają nie robią tego charytatywnie, bo to nie wolontariusze.
-
Tu nie ma żadnej reguły. Ja jako pierwsze moto miałem kawasaki 750 (zacząłem jeździć w dniu odebrania prawka), a drugi to był V-max. Nie glebnąłem ani raz. I gdzie Wasze teorie o 125ccm na pierwszy sprzęt, czy o 500 na prawdziwą naukę jazdy?
-
Szkoda, że nie wpadliście wczoraj na Chudów. Bylibyśmy z Triumphami pierwszy raz większością pod zamkiem
-
Byłem razem z Shakalem i było świetnie. Przed momentem wróciłem do domu. Wprawdzie na Śląsku na minusie (-2), to w Ustroniu mamy +5 - można powiedzieć- ciepło Dzisiaj zaś 200 km pękło. A dopóki było słoneczko, to było w ogóle rewelacyjnie. Jedynie ubierania się dużo, ale ani trochę nie jest zimno Zarzucić Wam filmik z dzisiejszego Chudowa?
-
Ja właśnie wychodzę z domu. Moto już czeka. Mam dzisiaj spotkanie, ale o Chudów chcemy zahaczyć Myślę, że koło 16...
-
Zaraz ruszamy jeździć. Będzie ktoś na tym Chudowie?
-
Heh... A może napiszmy, gdzie garażujemy motocykle, gdzie mamy dowód i gdzie kluczyki?
-
Jutro ma być ładnie i ciepło nawet wieczorem. Dla mnie godziny są obojętne. Ciekawe, jak reszta?Heh... I cisza. Wczoraj klepnąłem 200 kilometrów i było spa-niale
-
Robimy w czwartek Chudów?Dzisiaj śmigałem i jest przyjemnie- nie zmroziło mnie, a to już sukces. Pogoda podobno w czwartek ma być
-
Gratuluję!
-
Jeżdżąc samochodem tylko w mieście jeżdżę bez tempomatu, a tak- na każdej drodze używam. Tak że twierdzenie, że w PL jest niepotrzebny nie ma pokrycia w rzeczywistości. Wygodniej się jedzie, a samochód mniej pali... Do motocykla też bym chętnie zamontował
-
Gratuluję!
-
Z drugiej strony biorąc. Podobno władza w naszym kraju jest wykorzystywana do tego, żeby kraść- taka jest powszechna opinia... To w tym momencie, jak zrobisz koszty na firmę, np. paliwo, które wykorzystasz tak naprawdę nie na cele służbowe, tylko prywatne, przez co zapłacisz mniejszy podatek- to może nie kradzież, tylko chronienie siebie przed okradaniem przez innych?
-
Widocznie oceniasz ludzi wg swoich miarek. Ja sam nigdy nikomu nic nie ukradłem- tak mnie nauczyli moi Rodzice. Zawsze powtarzali mi, że cieszy człowieka tylko to, co uczciwie wypracuje. Daleko zaszli, ale każdemu człowiekowi, którego spotkali w życiu mogą spojrzeć prosto w oczy bez wstydu. I tego się od nich nauczyłem- przez co sam na pierwszym miejscu stawiam uczciwość.Nie jestem nieskazitelny, łamię przepisy drogowe, robię inne rzeczy, których teoretycznie nie powinno się robić, ale nie kradnę, cokolwiek byś powiedział. I myślę, że to samo o sobie może powiedzieć dużo ludzi w Twoim otoczeniu...Mówię co widzę dookołaZnajdźcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf //Beria//Zygmusc nie ma ludzi nieskazitelnych i możesz mieć mi to za złe ale nie uwierzę nikomu kto twierdzi, że jest i zawsze był całkowicie uczciwy.Chyba, że przyjmiemy kryteria kolegi I/JG53_Pogo - kradniesz dużo to kradniesz kradniesz mało to nie kradniesz...Zresztą to następna paranoje polskiego prawa- Niska szkodliwość czynu: Kradniesz zarobasowi mającemu 50.000 tyś miesięcznie 200 zł to jest niska szkodliwość, kradniesz 200zł gościowi zarabiającemu 900zł miesięcznie utrzymującemu siebie żonę i czwórkę dzieci, z których jedno jest nieuleczalnie chore to też jest niska szkodliwości czynu... -
Jeżeli nie kreujesz, to potwierdzasz ;POczywiście bo to ja wykreowałem w świecie obraz polaka jako pijaka i złodzieja... -
Nie skłamię i się przyznam, że niczego w życiu nie ukradłem. Tak samo, jak nigdy w życiu nie dałem bani (nie piłem alkoholu). Jest jeszcze kilka innych rzeczy, którymi "odstaję" od społeczeństwa, którego obraz tutaj kreujeszJeśli jest tu ktoś kto niczego w życiu nie ukradł to niech skłamie i się do tego przyzna. -
moim zdaniem poki nie widac blach / stroju / kawalka mordy / lub jakiegos szczegolnego znaku ( blizna znamie itp) to mu moga naskoczyc , zawsze moze powiedziec ze znalaz ten filmik nanecie , a ze sam ma taki motor to sie podszyl , bo jak wiadomo kazdy chce byc cool i nie udowodnia mu tego... chyba (?)
-
Aha... Manka dawno żadnego tematu nie zamknęła Wiem, co się czai pod tym pytaniem
-
Pajac i tyle. Nie wiem, na czym polega to jego "ogarnianie sprzęta", bo jego technika jazdy to średnia krajowa. A w ogóle gratuluję mu wyprzedzania lewą stroną ciężarówki, która skręca w lewo. Ciekawe, ile razy się mu uda. Nie jestem święty na drodze. Ale mam nadzieję, że tego jełopa zamkną.
-
Poznaję przyczepkę ;)Gratuluję!
Uwaga Na Garaze-kradna!
w Ogólne
Opublikowano
Ja zaś od podstawówki z nikim się nie biłem. Nic przy sobie nie noszę do obrony, bo prawdopodobnie i tak bym wtopił- nie chadzam po siłowniach, a przed otrzymaniem wpierdzielu broni mnie... przewidywanie sytuacji i myślenie. I jakoś do tej pory nie miałem żadnej sytuacji gdzie ktoś chciałby mnie lać...