Sprawa ma sie tak. jedziemy do wa-wy, bieremy po redaktorze z kazdej z tych gazetów, wsadzamy na moto, przewózka po mieœcie. na koniec ultimatum: "jak nie przestaniecie pisac bzdur to jeszcze raz przyjedziemy"po czym scierasz zesikana kanape i jedziemy do domu. :DA tak powaznie to takie artykó³y mo¿na olaÌ ale nie jest to wskazane poniewaz taki jeden czy drugi brukowiec gdy zobaczy ze pisze co chce i nikt nic z tym nie robi to znaczy ze sie zgadza na taki stan opisowy i idac za ciosem w/w gazeta pisze dalej. w koncu, tak jak koledzy i kolezanki s³usznie zauwa¿yli, w nied³ugim czasie przeczytamy nag³ówek "motocyklista pedofil,gwa³ciciel,morderca i nie wiem co jeszcze zaatakowa³ wiewiórki w parku". myœle ze warto jakos zadzia³aÌ i zmontowac artykó³ czy tam reportaz odwrotny czyli stawiajacy nas w jasnym swietle, pokazuj¹cy jak jest. faktycznie sa kolesie ktorzy w ruchu ulicznym zapodaja grubo ponad pake (jak sie da) albo krêc¹ do 14 000 na wolnym wydechu. ot efekt jest jaki jest. ale przede wszystkim róbmy swoje.