Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Anushka

Moderatorzy
  • Postów

    2 069
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Anushka

  1. PcheÂła juz chyba nie ma do nas siÂł :roll: Hehehe no to czekamy 1 spotkanie forumowe i NICO i Wicher pokazuja tyÂłki Trzeba najpierw sprawdzic co sie bierze A i Wicherku... nie ustalilismy jeszcze dokladnie co z ta moja praca, kasa mi potrzebna :mrgreen:

  2. Âłeeeeeee Wicherek ja tam wole ciaÂłko bez zbednego owlosienia taa mÂłode i niewinne... swierza krew ( czy to juz jest zboczenie ? ) Rozmiar patka nie zalezy od owÂłosienia ! ja tam nie lubie jak spod koszulki wystaja jakies chaszcze :mrgreen:

  3. Hehehe a mnie w rybniku nie bedzie Sdmc musi zrobic nam forumowe biustonosze i stringi to jakas reklame sie zrobi Wicher Âłeee Âłosy na pupie ? Yhhhhhhh...... zgĂłl je szybko, coz to za tyleczek co jest zarosniety, nic poogladac nie mozna

  4. Hehehe kto na to pojdzie do kina ? Bo ja z pewnoscia, wybierzecie sie tez? W kupie razniej Ÿródlo : www.film.onet.plTreœÌ1983 rok. Ma³e miasteczko. Grupa m³odych ch³opaków: Bazyl, Têgi, Rechol, Bysio i Karaœ, staraj¹c siê zabiÌ nudê, tworz¹ "sektê-wyg³up", czcz¹c¹ motocykle WSK-i, nazywane przez nich "motórami". Bazyl - g³ówny bohater filmu - jest m³odzieùcem religijnym i jako jedyny zachowuje dystans do kultu "motóra". Nie daje siê wci¹gn¹Ì, mimo usilnych staraù przywódcy grupy - Rechola. Po wielu perypetiach Bazyl zostaje wyznawc¹ "motóra". Przenosimy siê w lata dziewiêÌdziesi¹te. Bazyl - wci¹¿ gorliwy "motórzysta", w czasie podró¿y do Warszawy, staje siê mimowolnym sprawc¹ nawrócenia alkoholika Romana Gawlaka - je¿d¿¹cego starym motorem WSK-a.

  5. No to jeÂśli ludzie macie jakieÂś maskotki, do ktĂłrych nie macie sentymentu to wyjmujcie je z szaf czy zakamarkĂłw upierzcie i napewno sie cos uzbiera Spytajcie sie znajomych, boniektĂłrzy takie rzeczy poprostu wyrzucaja Ja juÂż jedna szafke przeglÂądnelam pare sie znalazÂło, a zaraz ide w szafie szukac MoÂże siostra cos odda

  6. Kurka BaÂłabym sie na jakims wielkim potworze jezdzic No bo co.. bede chciala sie zatrzymac a nozki gdzies w powietrzu i gleba murowana A ja za butkami na koturnach nie przepadam wiec w tym bym w zyciu nie chciala jezdzic Troche ÂżaÂłuje, Âże ja taka malutka Kazdy przejdzie, zadepta i ani nie zauwazy ze "cos" tam bylo.... Ale przynajmniej przekonuje moja mame, ze to nic strasznego i wkoncu sie zgodzila na kupno mojego wlasnego kasku hhehe

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.