Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Gixer

Użytkownicy
  • Postów

    3 327
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Gixer

  1. A to moj kumpel mial lepszego dzwona.Jechal ZZR600 dwupasem z Bielska na Cieszyn,mial grubo ponad 200km/h i gosciu maluchem mu wyjechal,poprostu przejezdzal prze dwupasmowke.Trafil malucha w srodek...Maluchowi wyrwalo silnik z polowa skrzyni,lezal 20m dalej niz auto.W motorze licznik zatrzymal sie na 190km/h a sam motor przednie kolo mial w silniku,rama oczywiscie zlamana,wszystkie plastiki w strzepach a zbiornika szukali godzine i nie znalezli.Dopiero na drugi dzien po dlugich poszukiwaniach go znalezlismy.Obrazenie w ludziach:kierowca malucha mial szczescie bo moto uderzylo bardziej w tyl i mial tylko otarcia.Kumpel polecial w powietrze i przy ladowaniu zlamal obydwie rece ale jeszcze wstal,przeszedl 2 metry i zemdlal.Poza tymi zlamaniami mial odbita watrobe i wstrzas mozgu.Po miesiacu byl jak nowonarodzony

  2. Nawet zwykla 125 mozna takich szkod narobic w aucie,nie wyobrazam sobie co by bylo z ta Mazda gdyby uderzyla w nia rozpedzona do ponad 200km/h taka chocby hayabusa

  3. Moja dziewczyna mieszka w CzĂŞstochowie
    To akurat juz wszyscy wiedza :mrgreen: Co do Jury to mam ja slabo obcykana i mam nadzieje to w tym sezonie nadrobic.Bylem jedynie pare razy w Ogrodziencu ale tylko walnelismy po browcu i heja z powrotem bo nikomu nie chcialo sie wychodzic pod zamek Bo dla mnie liczy sie Yno Jazda a nie zwiedzanie ruin :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.