Suzuki GS 500 E - mała czarna : )

[KamilSMI]

Witam !

Jestem na forum od paru dni więc wypadało by się pochwalić maszyną którą nabyłem 16 lipca tego roku Mowa o poczciwej GS 500 E, data narodzin to marzec 1992 roku. Ładnie prezentuję się w czarnym kolorku lecz szybko brudzi. Białe felgi ciekawie kontrastują z nadwoziem Moja suczka była wersją zdławioną, aż przez 20 lat! Jednak ja następnego dnia jak to mam w tradycji przejżałem nowy nabytek. Przy serwisie gaźniczków zauważyłem blokady których momentalnie się pozbyłem, dając "malutkiej" parę koników. Co do mocy to niestety, ale tak mam, że po tygodniu na nowym moto zaczyna mi brakować kucy, tak było z każdym moto. Aktualne plany to zakup stalowego oplotu na przód i założenie twardszych klocków. Pozatym chiałbym odnowić felgi a także pokrywy. Narazie posiadam tylko zdjęcia aukcyjne, jeśli pojawią się nowe będe dodawał je na bieżąco, chyba, że nie chcecie

[teenznany]

sprzęt naprawdę dobry. Cena nie wysoka a i awaryjność też mała. Szerokości, przyczepności no i dużej ilości nabitych kilosów Oby Ci służył jak najdłużej. a co do zdjęć to ja z miłą chęcią pooglądam jak będziesz miał jakieś nowe

[Smyszki]

Sprzęt muszę pochwalić, bo w końcu to starsza siostra mojej Gs'ki Ładne, ładnie..

Natomiast co do zmiany sprzętu już na mocniejszy.. to ja tam jestem zdania: "..nie sprzęt, a technika robi z Ciebie zawodnika.."

Nie wierzę, że opanowałeś jazdę na Gs do takie perfekcji, że potrzebujesz już nowe moto.. Ale to tylko moje zdanie

Jeszcze raz gratuluję sprzętu..

[KamilSMI]

Smyszki na motocyklach śmigam od małego, jeździłem już mocniejszymi od GS np. dosiadałem VFR 750 przez miesiąc A nie pisałem przecież o nowym moto (wprawdzie rozważam coś mocniejszego ale dopiero w połowie następnego sezonu ). W GS brakuje mi tylko odejścia i prędkości, na winklach narazie jest super

[luckyluke28]

No no sprzet zacny . na fotkach stan salonowy ...ale ja nie wiem co to jest za jakas pogon za mocą i prędkoscią ..i kazdy tylko zmienia 500 1000 a zaraz kuzna 3litryi szybciej szybciej.. odnosze takie dziwne wrazenie ze każda zmiana moto na większą pojemnosc "dodaje nabywającemu do jego ego +10pkt" do bycia jeszcze prawdziwszym motocyklistą , zaraz na swoj sprzęt zapne z 2, 5 litrowe słoki z ogórkami to jak się ktoś zapyta to powiem, moj motocykl ma pojemnosc 10250cm hehe..Kamil a ile ci pali ta gieseka?

[KamilSMI]

NIe chodzi o pogoń za mocą, poprostu czasem brakuje "elastyczności" Spalanie jeszcze nie wiem, ale wygląda na to, że jest w normie czyli ok 5,5 l, jak obliczę dokładnie to zapodam posta

[Smyszki]

Niby wszystko ładnie, piękne.. Tyle różnych moto masz za sobą, a jednak wybrałeś poczciwą 500stkę.. Jak dla mnie, moto do nauki i ogarnięcia w sam raz.. Swoją drogą skoro dosiadałeś po 750ccm, to skąd nagle 'cofnięcie' się do 500ccm? Zamiast kombinować, ciesz się z tego, co masz !

[KamilSMI]

Pierwszy powód "cofnięcia" - kasa, nie stać mnie na konkretniejszy sprzęt (tamta vfr była kolegi który zostawił ją u mnie na czas wyjazdu ), drugi powód to tak jak mówisz- doszkolenie się, tym co potrafię teraz ogarnę mocniejsze moto, jednak nie czuję się w 100% gotowy na mocniejsze moto, i bez owijania, jeszcze brakuję mi trochę ograniczeń w głowie, co za tym idzie nie chcę skończyć w czarnym worku bo myślę, że mam przed sobą jeszcze ładnych pare lat A kto mówi, że się nie cieszę ? Cieszę się bardzo, ale przecież świat nie jest idealny i zawsze czegoś człowiekowi brakuje (chyba, że jestem wyjątkiem ) I nie chwytać mnie za słowa jestem jaki jestem LwG moi drodzy !