Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Blachownia


franu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

macie racje nie można nikogo szufladkować ale z drugiej strony składam ukłon w strone ludzi którzy uważają że kierowcy tirów niekoniecznie są rozważni na drodze...(odpowiedź dyplomatyczna) tylko tak patrząc to taksiarze też mają odchyły.......na moto też różnie się jeździ raczej za szybko....Tirowcy i ogólnie jazda to jest temat który powinien skłaniać do myślenia i niestety będzie budził kontrowersje zawsze. Szkoda tylko że zaczyna sie myśleć o ten jeden manewr za późno.PS. raz spotkałem, jadąc przez miasto, uprzejmego pana z drogówki który swoim prywatnym samochodem frunął po terenie zabudowanym coś ponad 100km/h. Zapamiętałem sobie go bo dzień wcześniej wlepił mi mandat za taką jazde. sami widzicie wszyscy popełniamy błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda "gdybać" w takim momencie, ale przez całe życie jesteśmy zmuszeni do podejmowania decyzji i nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć... nie chce nikogo bronić, ale czy ktoś z Was nie podjął by takiej decyzji jadąc np. załadowanym - powiedzmy te 20ton na samochodzie, 10 samochodów nagle się zatrzymuje i raczej ciężej wychamować taką mase i nie wiem co on myślał i ile było miejsca, czy było jakiekolwiek pobocze, może TIRowiec myślał, że motocykl jakoś się prześlizgnie bokiem i nie bedzie trzeba taranować tych 10 puszek? wiadomo, nie zawsze podejmujemy tą właściwą decyzję i nie wiem w którym konkretnie miejscu to się stało i nie wiem też co bym zrobił na jego miejscu... jedno jest pewne - wyrzuty sumienia będą mu długo towarzyszyły podczas kolejnych tras...aaa jeszcze jedno Bart... mowisz jesli zaladowany - niech jedzie wolniej... moze on jechał wolniej i te puszki za ktorymi jechal go 2 km wczesniej wyprzedziły? pozatym kolezanka napisała że nie jechali szybciej niż 60, więc po co ten cały cyrk? miał stanąć w miejscu i poczekać niczym niedzielny driver aż ulice się zrobią puste? życia koledze niestety nic nie wróci[*] dla motocyklisty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak Czesiek kupował tego Intrudera w Salonie Suzuki w B-B szwagier mój który jest zatrudniony tam jako kierowca zawoził mu go do domu, teraz po wypadku rodzina poprosiła szwagra czy by nie zajechał po ten motor pod Częstochowę. Odbierając go z parkingu policyjnego rozwamiał z gliniarzem który był na miejscu podczas tego wypadku. Akurat taki dziwny traf że w pobliżu była stacja benzynowa i cały wypadek nagrał się na kamery z tej stacji, gliniarz powiedział szwagrowi że tego filmu nie może mu pokazać ale ale fotki mu pokaże. Widać np na pierwszej długa prostka w oddali Czesiek,na następnej już jest bliżej,następna już Czesiek w powietrzu,następna juz leży na ziemi. Kierowca ciężarówki widział go bardzo dobrze już z oddali a mimo to wyjechał mu na pewną śmierć. Powiedział również że będzie toczone śledztwo o zabójstwo,nie było ani jednego procenta winy motocyklisty tak brzmi sprostowanie z notatki policyjnej. Był górnikiem miał dwa lata do emerytury. Bart pisał że parę dni wcześniej był wypadek śmiertelny na takim samym Intruderze. Spytacie co Czesiek robił pod Częstochową 150km od domu? On właśnie wracał z tego pogrzebu był porzegnać swojego kolegę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.