Egzamin

[pablogixer3/4]

Są papiury, tylko gdzie egzamin. Doradźcie coś D.G, czy Katowice? Kurs ukończony, aby zdać. Piszę w imieniu siostrzeńca który jest z deka ciemny i szuka alternatywnej drogi, pojęcie ma i z jazdą nie ma problemu. Pozdrawiam.

[Brosik]

W Dąbrowie jest banalna trasa egzaminacyjna. http://www.word.katowice.pl/dabrowa.htmlI podczas pierwszego zapisania się na egzamin dają termin do 30 dni (przeważnie koło 2 tygodni). Jak się uwali to potem już termin jest bardziej odległy

[pablogixer3/4]

mam rozumieć, że jest tylko 1 trasa?

[Brosik]

W DG na kategorie A, A1, B1 jest jedna stała trasa egzaminacyjna. http://www.word.katowice.pl/index.php?inc=...=11557224519636 - tu jeszcze jest jej opis.

[T_rex]

W DG jest jedna , ale obojętne jaki ośrodek to dużo zależy na jakiego trafi egzaminatora edit; ups spóźniłem się

[pablogixer3/4]

Brosik, very dzięki , czekam na dalsze opinie

[accent]

w Katowicach w zeszłym roku była też jedna; było 2 egzaminatorówtrasa jest taka dość prosta moim zdaniem. Trzeba zwrócić uwagę na 3 rzeczy na trasie:- ograniczenia prędkości do 40 km/h na 2 odcinkach- STOP w 1 miejscu- jazda prawym pasem - słyszałem, że dość dużo ludzi na tym potrafi polec wzdłuż Muchowca, ale to też od egzaminatora zależy - może powiedzieć "zmień ten pas", a może uwalić za jazdę nie tym pasemtrasa dla Katowic:http://www.word.katowice.pl/katowice.htmlnajlepiej niech zdaje w tym mieście, które lepiej zna, w którym się lepiej czujea co do terminów egzaminów to teraz jest przepis, zobowiązujący do wyznaczenia pierwszego terminu egzaminu do 30 dni, natomiast każdy następny termin może być nawet za pół roku

[YogiSc]

Co do Dg to trasa jest banalna, choc nieraz ulega zmianie przez egzaminatora w danej chwili egzaminujacego. Zalezy jak im sie spieszy i ile osob obleja na placu. A zaufaj mi mozna oblac na pierdole typ np zle postawienie na stopce motocykla lub niewlasciwe hamowanie awaryje. Choc w zeszlym roku hamowanie awaryje zakonczylo sie trwalym uszkodzeniem CBF - szlif i poszedl w krzaki i ogrodzenie (prawi na cały sezon egzaminów na A byly gs i jakas strara yamaha) co do egzaminatorów to jest grupa która obsługuje kilka najblizszych ośrodków bodajrze DG, Kato, Tychy i chyba Czestochowa. Najbardziej lajtowy jest taki starszy dziadek kulejący z katowic. jak zdasz u niego plac czyt ósemkę i slalom to miasto to proforma chyba ze wymusisz lub nie ustapisz pierwszenstwa pieszemu, ewentulanie nie zatrzymanie sie na strzalce lub stopie.Jesli siostrzeniec potrzebowal bo jakis rad przed egzaminiem zapraszam do mojego Ośrodka Szkolenia Vmax w Sosnowcu.Pomoge na ile jestem w stanie.Pozdrawiam i powodzeniaPS. tak sie zastanawiam jak on skonczyl egzamin skoro nie zna trasy chocby w DG. ale to poza tematem he he he. No i podstawowa zasada zawsze dobrze tam gdzie nas nie ma....

[christopherus85]

A zaufaj mi mozna oblac na pierdole typ np zle postawienie na stopce motocykla lub niewlasciwe hamowanie awaryje.

Zgodze sie z Yogi..oblac mozna naprawde za byle pierdole..zdawalem z bratem..brachol oblal dlatego, ze nie powiedzial egzaminatorowi, iz przed kazdym wyruszeniem na moto nalezy sprawdzic czy tarcza nie jest peknieta..mnie znowu moto zgaslo bo zapomnialem o stopce ale do tego sie egzaminator sie nie przyczepil...ogolnie na 10 czy 15 osob przeszly dwie na miasto..pozniej brachol zdawal u innego- i bez zadnego problemu jesli chodzi o temat..w DG dobrze sie zdaje..trasa rzeczywiscie jest bardzo prosta zalezy na kogo sie trafi..no i trzeba sie pilnowac

[T_rex]

Co do Dg to trasa jest banalna, choc nieraz ulega zmianie przez egzaminatora w danej chwili egzaminujacego. Zalezy jak im sie spieszy i ile osob obleja na placu.

[YogiSc]

Rozmawiałem z kilkoma osobami zdającymi, trasa zawsze była stała / wyjątek robili jak remontowali kawałek drogi/ i tam pod koniec była prawie dowolność.Czytałem czym się zajmujesz i pewnie wiesz lepiej, ale czy można zmieniać z góry ustaloną trasę przez WORD a raczej skutki prawne , zwłaszcza dla tych co oblali w miejscu innym niż wymagana trasa ?PSStała trasa to według mnie nieporozumienie

Zaufaj mi siedze troszke w tym temacie, wkoncu to moj chleb po czesci i tak jest. Stała trasa to tez wedlug mnie nie hallo, ale co my na to poradzimy, nie wiem czym oni sie kieruja wyznaczajac trase egzaminacyjna. Ale powiem Ci szczerze ze gdyby byla dowolna malo osob by zdawalo. Tak samo jest paranoja wedlug mnie zeby dla ludzi wyznacznikiem gdzie pojda na kurs bylo to jaki jest moto a nie jak ucza. Wtedy powinni pisac w PJ, upoważnia do prowadzenia motocykla Honda CBF w warunkach słonecznych w niedziele i po tylko po trasie egzaminacyjnej np. w DG he he he he

[T_rex]

No właśnie Ci zaufałem , ale czy spotkałeś sie z takim przypadkiem że egzaminator sam zmienił trasę i właśnie na tym odcinku oblał go ?

[YogiSc]

No właśnie Ci zaufałem , ale czy spotkałeś sie z takim przypadkiem że egzaminator sam zmienił trasę i właśnie na tym odcinku oblał go ?

tak z winy kursanta, nie ustapienie pierwszenstwa pieszemu

[Gość]

jak ja zdawałem w DG to egzaminator ( starszy facet ) wszystkim skrócił o rondo... a parę osób trasę miało skrócona o połowę.... bo mu się spieszyło na chyba 12 osób oblały dwie... koleś który 8 nie umiał przejechać i drugi który położył moto na mieście...

[defQ]

mi egzaminator w katowicach zmienil trase , musialem ciagle skrecac w prawo ;p, nie wiem jak te ulice sie nazywaly ale jechalem kolo 7min. gdzie reszta [bylem przedostatni z grupy] jezdzila kolo 20min. nie wiem z czego to wyniklo.

[Proteza]

No właśnie Ci zaufałem , ale czy spotkałeś sie z takim przypadkiem że egzaminator sam zmienił trasę i właśnie na tym odcinku oblał go ?

Ja miałem taką zmianę , początek normalnie trasą a potem go chyba fantazja poniosła bo od trasy egzaminacyjnej znacznie odbiegliśmy , zdałem co prawda ale byłem zaskoczony że jadę gdzie indziej

[pocik]

w katowicach trasa tez nie trudna z tego co pamietam odrzu za osrodek i kolo muchowca i trzech stawow sie smiga jest tam jeden dziwny stop w krzaczorach na ktorym ponoc uwalaja i odcinek z ograniczeniem do 40w helmofonie nie wszystko bylo slychac a gosc zamna w aucie zmienial pas dopiero jak ja zmienialem nie wrzucil kierunkowskazu wczesniej wiec jak cosprzezradio nie dolecialo to na wyczucie..w ktowicach tezjest jedna stal trasa nawet w osrodku byla kiedys mapa i zaznaczona byla w zasadzie wszedzie tak jest ze jezdzi sie zawsze ta sama trasa moze ewentualnie skrocic ta trase jak mu sie spieszy na kawulca:)ogolnie jezdzi sie po zadupiach jak juz wyjdziesz to dosyc ciezko coszawalic pozatym jak mowicie ze jest 2 egzaminatorow to ten co ja z nim mialem zajebiscie wporzadku wiec jest 50% szans ze sie na niego trafi:Ppozdrawiam

[bartus78]

Może ktoś się wypowiedzieć o ośrodku w Rybniku jak tam sie zdaje i jaka trasa ??

[defQ]

Może ktoś się wypowiedzieć o ośrodku w Rybniku jak tam sie zdaje i jaka trasa ??

Banalna trasa, jedno skrzyzowanie ze sygnalizacja [skret bezkolizyjny ], wyskakujesz na droge o podniesionej predkosci [70km/h], 4x ronda , jazda w strefie ograniczonej predkosci do 30km/h i w osiedlu ze skrzyzowaniami rownorzednymi [obracanie glowy ].... i wynik pozytywny [kolejnosci nie trzymalem ]http://www.word.katowice.pl/rybnik.html

[Gość]

Ja w tamtym roku ze względu na odległe terminy egzaminów w WORD Katowice pojechałem zdawać do Opola. Oddałem papiery i za tydzień już był egzamin. Trasa egzaminacyjna jest dość prosta. Jeden lewoskręt z głównej w podporządkowaną, następnie wszystkie skrzyżowania z sygnalizacją, jedno rondo i powrót. Na trasie spędziłem ok 10 min. Ogólnie egzamin przebiegał spoko. Dodam że nigdy wcześniej nie jeździłem po Opolu, zdałem za 1 razem.