Problem Cbr1000f

[elvis]

Problem polega na tym że co jakiś czas to jest 30-60 sek. pojawia sie dziwny dzwiek ni to szum ni to zegot(nie zaden stuk czy puk) nasila sie po czym uspokaja i ponownie to samo, najlepsze jest to ze wystepuje to zjawisko tylko na niskich obrotach jak obroty wejda pow. 2,5 nic sie nie dzieje. Nie dzieje sie to zawsze ale jednak zdarza sie i zauwazylem ze coraz czesciej.Od razu napisze ze prosze sobie darowac rady z regulacja zaworow czy czyszczeniem gaznikow bo to nie to, wymiana tylenej opony tez nic nie da.

[dogbert]

Napinacz wziol i wyszedl. Daruj sobie wszelkie patenty w stylu przerabianie hydraulicznego na regulacje srobka - da sie takie wynalazki trafic u nas Pozostaje Ci tylko wymiana.

[elvis]

Właśnie też obstawiam na napinacz.

[dogbert]

Właśnie też obstawiam na napinacz.

Jakbys chcial nowy to okolo 140E bedzie kosztowac.

[sylaD-Team]

Jak koledzy wyżej wspomnieli , tez obstawiam na napinacz, a nawet chyba takowy mam na miejscu.jakby co, pisz na pw .Pozdarwiam ,Sylwia:)

[bart_b]

a jak napinacz to i łancuszek by wypadalo zmienic zeby sie nie zdziwic

[kargulvmax]

W Cbr 1000f sa 3 łańcuszki i nie zawsze hałasuje łancuszek rozrzadu ale czasem tez łańcuszek alternatora w wiekszosci przypadków wystarczy go przez miskę olejowa napiac(napinacz się zastoi sprezyna za słaba ).A co do przeróbki na napinacz mechaniczny to jestem ciekaw co kolega ma za problem przerabiam to w prosty sposób w dwie godziny biore za to 100zł ,nie ma przy odpalaniu hałasu przez pół minuty az olej napompuje a przy kazdej regulacji zaworów sprawdza sie go i napina ewentualnie.To że japonce spieprzyli sprawe to co musi tak byc.W cbr 600 tez wkładam napinacz mechaniczny i święty spokój.Pozdr