Brak tytułu, id 4827

[Cebria]

Pod koniec zesz³ego sezonu na autostradzie pod £odzi¹ mia³ miejsce œmiertelny wypadek motocyklowy Piotrek (30lat) by³ dobrym kumplem mojego ojca, razem œmigali i co chwile testowali swoje umiejetnoœci na autostradzie (w trakcie budowy), ale mimo to jezdzilismy tam bo to dobra miejscówka. Piotrek naprawde zna³ siê na rzeczy, by³ bardzo ambitny i szybko siê uczy³ => œwiadczyÌ o tym mo¿e sam fakt, ¿e kupi³ sobie kawe 9rr i to by³ jego 1 powazny motocykl a wymiata³ jakby jezdzi³ ju¿ pare ³adnych latek, zero amatorszczyzny, pokazywa³ klase ale by³ przy tym bardzo odpowiedzialny. Wiedzia³, ¿e igra z ogniem ale liczy³ siê z konsekwencjami (nie raz mówi³, ¿e los cz³owieka jest pisany z góry i nie mamy na to wp³ywu)Pewnego razu chlopaki pojechali we 2 na autostrade, œmigali jak zwykle...Piotrek jak zwykle "dociera³" swoje umiejetnoœci na 1 kole Zasuwa³ sobie na luzie z 2 nagle coœ nim zachwia³o, motor zaczal sie chylic na boki a przy takiej predkosci sami wiecie jak to wyglada...Motor razem z kierowc¹ wbi³ siê w barierki... Mo¿e gdyby Piotrek puœci³ motor, nic tak powaznego by siê nie sta³o...W ka¿dym razie... zmar³ na miejscu. Pêk³ mu rdzeù krêgowy. Nie mia³ zmasakrowanego cia³a, nawet kurtka nie by³a zniszczona, telefon komorkowy, paczka papierosów, to wszystko by³o bez sladu wypadku...Piotrek zostawi³ ¿one i 2 ma³ych synków...Ale nawet Ania- jego ¿ona mówi, ¿e zgin¹³ najlepsza smiercia jaka mogla go spotkac, bo kocha³ jazde moto, kocha³ adrenaline...Daje troche do myslenia, co? Los pisany z góry czy przypadek, g³upota, prowokowanie nieszczescia...

[Cebria]

£adnie prosze, ¿eby pan moder usun¹³ tego posta bo jest niechcaco zdublowany :-/Z gory thx