dobre

[Leo]

Idzie biznesman przez miasto i widzi ÂżebrajÂącÂą dziewczynkĂŞ z zapaÂłkami,pyta siĂŞ: chcesz na pÂączka?a ona-a jak to jest na pÂączka????

[matoshiba]

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: dobre :mrgreen: :mrgreen: M³ody plemnik pyta siê starszego o to jak dochodzi do zap³odnienia. Starszy wyjaœnia mu, ¿e najpierw musi przep³yn¹Ì kawa³ drogi, a jak dop³ynie do drzwi musi zapukaÌ i ³adnie siêprzedstawiÌ: "Dzieù dobry jestem plemnik". Z za drzwi us³yszy " Dzieù dobry jestem jajeczko", drzwi siê otworz¹, on wp³ynie do œrodka i dojdzie do zap³odnienia. Po jakimœ czasie dosz³o do wytrysku i m³ody plemnik p³ynie, tak jak mu starszy kolega kaza³. Gdy dop³yn¹³ do drzwi zapuka³ i ³adnie siê przedstawi³: "Dzieù dobry jestem plemnik!"Ale w odpowiedzi us³ysza³: "Dzieù dobry jestem migda³ek". Syn wchodzi do domu i od progu wola do ojca:- Tato, w³aœnie mia³em pierwszy w ¿yciu stosunek!- No, to gratuluje Ci synu!Stary wyci¹ga flaszkê, stawia na stó³, pij¹. Po pó³ godzinie ojciec nachyla siê do m³odego: - A kiedy to, synu, przewidujesz nastêpny?- Jak mi siê dupa zagoi!

[Anielica]

stare ale dobre hihihi

[Leo]

syn do ojca:-tato wszyscy siĂŞ ze mnie ÂśmiejÂą Âże siĂŞ nie uczeojciec:-nie pierdol,pij!!!

[Anielica]

Malzenstwo zostalo zaproszone na bal przebieranców, jednak tego wieczorazone rozbolala glowa i nalegala aby jej maz poszedl sam. Dlugo siesprzeciwial, ale w koncu ulegl i poszedl. Zona polozyla sie do lózka,jednak po godzinie obudzila sie bez bólu glowy.Poniewaz jej maz nie wiedzial jaki strój kupila sobie dokladnie,zdecydowala sie pójsc na zabawe i go poszpiegowac. Szybko go tamwypatrzyla. Tanczyl ze wszystkimi kobietami, calowal po raczkach,szyjach, szeptal na uszko, podszczypywal, niby przypadkiem dotykal "tu iówdzie". Poniewaz nalezala do zgrabnych osób, szybko zostala zauwazonaprzez rozbawionego mezusia i poproszona do tanca. Spodziewala sieniezlej zabawy, on przeciez nie wiedzial ze podrywa wlasna zone. Po parutancach zaproponowal jej "zwiedzanie pieterka", ona sie zgodzila bezoporu (bo to przeciez JEJ maz!). Postawila jednak warunek, ze nie zdejmamasek z twarzy. Bylo im razem wspaniale, wrecz jak nigdy dotad. Bylianonimowi wzgledem siebie, wiec bez skrepowania spelniali swojenajbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, onaszybko pobiegla do domu, zeby oczekiwac meza i zadac mu kilka pytan. Gdyjuz wrócil ona sie go pyta (rzecz jasna z dzika satysfakcja w glosie):- No i jak sie bawiles skarbie. Duzo tanczyles?- Nie tanczylem ani razu i bawilem sie kiepsko. Spotkalem Zenka, Wieskai Tadka, moich kolegów ze studiów i cala noc gralismy w pokera napieniadze. Ale powiem ci, ze facet któremu pozyczylem kostium podobnobawil sie zajebiscie. [ Dodano: 2005-11-04, 17:16 ]¯ona wyjecha³a w delegacjê. M¹¿ rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola. - To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka. Jad¹ do drugiego. - Nie znamy pana synka - s³yszy w drugim. Jad¹ do trzeciego, czwartego... wszêdzie tak samo. Nie znaj¹ dzieciaka. W koùcu m³ody nie wytrzyma³: - Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szko³y , bo siê w koùcu na lekcjê spóŸniê! [ Dodano: 2005-11-04, 17:36 ]Turysta pyta bacê podczas przeja¿d¿ki kolejk¹ linow¹: - Baco! A co by by³o gdyby ta lina pêk³a? - A to by by³o ze trzeci raz w tym tygodniu.

[Motobandit]

Idzie biznesman przez miasto i widzi ÂżebrajÂącÂą dziewczynkĂŞ z zapaÂłkami,pyta siĂŞ: chcesz na pÂączka?  a ona  -a jak to jest na pÂączka????

Wypas o malo nie spadlem z fotela buheheheheh

[BoczeQ]

Syn wchodzi do domu i od progu wola do ojca:- Tato, wÂłaÂśnie miaÂłem pierwszy w Âżyciu stosunek!- No, to gratuluje Ci synu!Stary wyciÂąga flaszkĂŞ, stawia na stó³, pijÂą. Po pó³ godzinie ojciec nachyla siĂŞ do mÂłodego:  - A kiedy to, synu, przewidujesz nastĂŞpny?- Jak mi siĂŞ dupa zagoi!

To mnie rozdupiÂło na maksa hehe

[mariopres]

syn do ojca:-tato wszyscy siĂŞ ze mnie ÂśmiejÂą Âże siĂŞ nie uczeojciec:-nie pierdol,pij!!!

[fdsfdsfsdfsdfsdfsdfsd]

zajebiste kawa³y.-idzie jasiu z ma³gosi¹ w las i jasiowi bardzo chcia³o sie ruchac.wiec wk³¹da ma³gosi r¹czke do majtek i muwi:-ma³gosika chyba masz okresik co ??a na to ma³gosia;-nie to biegunka

[JACA]

afrykanskie dziecko podchodzi do mamusi:-mamo, mamo, moge sie pobawic twoimi piersiami?-tak synku, tylko nie odchodz za daleko

[Sabel]

Hahaha moj brzuch haha hehehe zajebiste kawaly

[matoshiba]

Id¹ dwa penisy przez miasto. Staja na pasach, patrz¹, a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego:- Ty, patrz, cyborg!W autobusie komunikacji miejskiej siedzi m³ody ch³opak i czyta bulwarow¹ gazetkê. W pewnym momencie tu¿ obok m³odzieniaszka staje babcia podpieraj¹ca siê lask¹. Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukaÌ lask¹ w pod³ogê. Ch³opak podderwowany sytuacj¹ zwraca babci uwagê- Babciu gdybyœ za³o¿y³a gumk¹ na laskê to nie by³oby s³ychaÌ stukania!Babcia zdenerwowana odpowiada:- Gdyby twój ojciec na³o¿y³ gumkê to ja teraz mia³abym gdzie usi¹œÌ!M³ody ksi¹dz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna: - Ci¹gnê³am druta.Ksi¹dz zaaferowany, nie wie co powiedzieÌ i biegnie do ministrantów i pyta: - Co proboszcz daje za ci¹gniêcie druta?- Po Snickersie...Ojciec pyta siê córki:- Kiedy wreszcie znajdziesz sobie mê¿a?- Nie potrzebny mi m¹¿. Mam wibrator.Pewnego dnia córka wróciwszy z pracy, widzi na stole skacz¹cy wibrator i z oburzeniem pyta siê ojca:- Tato co Ty u licha robisz?- Pijê z ziêciem!!

[fdsfdsfsdfsdfsdfsdfsd]

Ojciec pyta siĂŞ cĂłrki:  - Kiedy wreszcie znajdziesz sobie mĂŞÂża?  - Nie potrzebny mi m¹¿. Mam wibrator.  Pewnego dnia cĂłrka wrĂłciwszy z pracy, widzi na stole skaczÂący wibrator i z oburzeniem pyta siĂŞ ojca:  - Tato co Ty u licha robisz?  - PijĂŞ z ziĂŞciem!!

o kurde prawie spadÂłem z krzesla

[NICO DRAG]

Ojciec pyta siĂŞ cĂłrki:  - Kiedy wreszcie znajdziesz sobie mĂŞÂża?  - Nie potrzebny mi m¹¿. Mam wibrator.  Pewnego dnia cĂłrka wrĂłciwszy z pracy, widzi na stole skaczÂący wibrator i z oburzeniem pyta siĂŞ ojca:  - Tato co Ty u licha robisz?  - PijĂŞ z ziĂŞciem!!

o kurde prawie spadÂłem z krzesla

A ja opluÂłem monitor

[Manka]

Przychodzi facet do urzedu pracy.> > > - Szukam pracy dla syna.> > > - Jaka szkole skonczyl?> > > - Zawodowke budowlana.> > > - Jest praca jako pomocnik murarza. 1500 PLN na reke.> > > - Eeee... za duzo. Rozpije sie chlopak, a cos innego?> > > - Jest jeszcze jako pomocnik pomocnika murarza. 1000 PLN na reke.> > > - Jeszcze za duzo. Na wodke mu zostanie.> > > - Panie, zeby zarabiac 750, to trzeba studia skonczyc... [ Dodano: 2005-11-05, 12:51 ]Byl sobie facet, ktory dbal o swoje cialo.Pewnego razu stanal przed lustrem, rozebral sie i zaczal sie podziwiacZe zdziwieniem stwierdzil jednak, iz wszystko jest pieknie opalone oprocz jego czlonka! Nie podobalo mu sie to, wiec postanowil cos z tym zrobic. Poszedl na plaze, rozebral sie i zasypal cale swe cialo, zostawiajac czlonka sterczacego na zewnatrz.Przez plaze przechodzily dwie staruszki. Jedna opierala sie na lasce.przechodzac obok zasypanego faceta ujrzala cos wystajacego . Koncem laski zaczela przesuwac to w jedna, to w druga strone.-Zycie nie jest sprawiedliwe - powiedziala do drugiej.-Czemu tak mowisz ? - spytala tamta zdziwiona.-Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat bardzo tolubilam, w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy mialam lat50 juz za to placilam, w wieku 60 lat zaczelam sie o to modlic,a gdy mialam 70 to juz o tym zapomnialam to teraz,kiedy mam 80te rzeczy rosna na dziko, a ja kurwa nawet nie moge przykucnac ...Spotka³y siê stworzonka z Ludzkich Dolinek.Opowiada Woskowinek:"Do mnie zagl¹da czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyci¹gn¹Ì, wtedy chowam siê g³êboko w uszku i nie mo¿e mnie dostaÌ"Na to Próchniaczek:"Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za ka¿dym razem wykurzyÌ, chowam siê g³êboko miêdzy z¹bkami i nic mi nie mo¿e zrobiÌ..."Do³¹cza siê Grzybek Pochewka:"A do mnie zagl¹da czasami taki jeden ³ysol. Nie mo¿e siê najpierw zdecydowaÌ czy wejœÌ czy nie, a na koniec zarzyguje mi ca³¹ chatkê ...!"Na to wyrywa siê Próchniaczek:"O,o! Tego gnoja to ja te¿ znam!"

[Skalar]

SpotkaÂły siĂŞ stworzonka z Ludzkich Dolinek.  Opowiada Woskowinek:  "Do mnie zaglÂąda czasami taka watka na patyczku i prĂłbuje mnie wyciÂągn¹Ì, wtedy chowam siĂŞ g³êboko w uszku i nie moÂże mnie dostaĂŚ"  Na to PrĂłchniaczek:  "Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i prĂłbuje mnie za kaÂżdym razem wykurzyĂŚ, chowam siĂŞ g³êboko miĂŞdzy zÂąbkami i nic mi nie moÂże zrobiĂŚ..."  Do³¹cza siĂŞ Grzybek Pochewka:  "A do mnie zaglÂąda czasami taki jeden Âłysol. Nie moÂże siĂŞ najpierw zdecydowaĂŚ czy wejœÌ czy nie, a na koniec zarzyguje mi ca³¹ chatkĂŞ ...!"  Na to wyrywa siĂŞ PrĂłchniaczek:  "O,o! Tego gnoja to ja teÂż znam!"

to jest zarabiste 8)

[Anielica]

ojciec i zieciu vibrator wymiataj... ubaw po cyce :mrgreen: [ Dodano: 2005-11-05, 17:33 ]Akademik. Impreza. 11 piêtro. Duuu¿o alkoholu. Ubawione towarzystwo, w³aœciwie to by³a typowo samcza impreza, gdy¿ o ¿adnych niewiastach mowy nie by³o. Zreszt¹ to ma akurat najmniejsze znaczenie. Tak wiêc ubawione i rozluŸnione alkoholem towarzystwo postanowi³o zrobiÌ coœ totalnie odjechanego. ZnaleŸli wiêc ochotnika (który sam siê zg³osi³!) i postanowili wys³aÌ go na Marsa I nie by³oby w tym nic œmiesznego, gdyby nie to, i¿ imprezowicze wpakowali delikwenta do pud³a, podpisali je tekstem "MISJA NA MARSA" i ... wyrzucili przez okno. Z tego w³aœnie, wy¿ej wspomnianego, 11 piêtra. Historia z pocz¹tku zabawna, zamieni³a siê w koszmar. Ch³opak oczywiœcie zgin¹³ na miejscu. Zaniepokojeni ludzie, widz¹c szcz¹tki cia³a w ka³u¿y krwi, zadzwonili na policjê. Ta, powi¹zuj¹c fakty i id¹c za g³osami nadal odbywaj¹cej siê imprezy, skierowa³a siê do odpowiedniego pokoju. I co zastali? Otó¿ drugie pude³ko. Na którym widnia³ napis "misja ratunkowa". Gdy policjanci otworzyli pude³ko i zapytali, co tu siê dzieje, us³yszeli: w³aœnie mieliœmy zamiar wys³aÌ misjê ratunkow¹. Bo straciliœmy kontakt radiowy z poprzednikiem". A z pude³ka wyszed³ kolejny student... [ Dodano: 2005-11-05, 17:34 ]Pytanie maturalne z angielskiego(podobno real) Zadanie 34. (0-20 pkt.) Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupi³eœ ci¹gnikowy kultywator sprê¿ynowy z zapasowym kompletem lemieszy pó³sztywnych i skaryfikatorem. Zauwa¿y³eœ, ¿e uszkodzone by³o ³o¿ysko toczne bary³kowe wachliwe w mimoœrodzie oraz brakowa³o po³¹czeù gwintowych œrub¹ pasowan¹ o trzpieniu sto¿kowym. Chcesz zg³osiÌ jego reklamacjê. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy naby³eœ urz¹dzenie i zaproponuj rozwi¹zanie problemu. Podpisz siê jako XYZ. [ Dodano: 2005-11-08, 02:05 ]Czym sie rozni Malysz od Mateji? Skupieniem. Na tym polega caly Kruczek. I za to mu sie nalezy Pochwala. - Dlaczego student jest podobny do psa?- Bo jak mu sie zada jakies pytanie, to tak madrze patrzy...Sklep miesny:- Dzien dobry, poprosze 1,5 kilo kaszanki dla psa...... tylko, zeby nie byla taka slona jak wczoraj.Japonki to maja zajebiscie:wstaja rano i... znowu w kimonoP: Jaka jest najczesciej spotykana wada postawy u zonatych facetow?O: Dupa na boku. :mrgreen: