Gość Opublikowano 16 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2005 RENATA BEGER PRZEMAWIA PRZED PARLAMNTEM EUROPEJSKIM W BRUKSELI - ROK2008> Tall room! (Wysoka Izbo!) Welcome in the name of all penises of> Selfdefence. (Witam w imieniu wszystkich czÂłonkĂłw Samoobrony.) Now it's> railway for me. (Teraz kolej na mnie.) It's not fugitive of> circumstances. (To nie jest zbieg okolicznoÂści.) Look in my> little-eye-bitches and concentrate a shit. (SpĂłjrzcie w moje kurwiki i> skupcie siĂŞ.) I was a behind eyes student of Garden School Band! (ByÂłam> studentkÂą zaocznÂą ZespoÂłu Szkó³ Ogrodniczych!) Don't make stages and> stop to tear yourselves. (Nie rĂłbcie scen i przestaĂącie siĂŞ drzeĂŚ.)> Selfdefence is a big party and ice is poor in Poland. (Samoobrona jest> du¿¹ partiÂą a lud jest biedny w Polsce.) The profits are flying into the> hole. (Zyski lecÂą w dó³.) It's a huge grandfatherhood! (To jest ogromne> dziadostwo!) Poland is a village killed by desks. (Polska jest wioskÂą> zabitÂą dechami.) All politicians let the peacock out and take legs> behind belt. (Wszyscy politycy puszczajÂą pawia i biorÂą nogi za pas.) Do> you divide my sentence? (Czy podzielacie moje zdanie?) But we are equal> peasants and we will go out on people! (Ale my jesteÂśmy rĂłwne chÂłopy i> wyjdziemy na ludzi!) I will animal to you. (ZwierzĂŞ wam siĂŞ.) I will> elephants behind them my on-ancestry. (OsÂłoniĂŞ przed nimi mĂłj narĂłd.) I> will stop their long-writers and feathers starting you-selling Polish> earth. (Zatrzymam ich dÂługopisy i piĂłra zaczynajÂące wyprzedawaĂŚ polskÂą> ziemiĂŞ.) Our the-vodkas will show them where the pepper is growing!> (Nasze dewotki poka¿¹ im gdzie pieprz roÂśnie!) They will overheat the> wall with head, they will have a brain tire fire and the will sing slim!> (Oni przygrzejÂą gÂłowÂą w mur, bĂŞdÂą mieli zapalenie opon mĂłzgowych i bĂŞdÂą> cienko ÂśpiewaĂŚ!) Because we need Huge Orchestra Of Christmas Help and> old good tenses again! (PoniewaÂż my znĂłw potrzebujemy Wielkiej Orkiestry> ÂŚwiÂątecznej Pomocy i starych dobrych czasĂłw!) But don't boat yourselves> I will make my afterbills with them without your helpful hand! (Ale nie> ÂłudÂźcie siĂŞ Âże zrobiĂŞ z nimi swoje porachunki bez waszej pomocnej> dÂłoni.) You must step on my hand! (Musicie pĂłjœÌ mi na rĂŞkĂŞ!) We must> stop to divorcee the facts and break down the first ice-creams! (Musimy> przestaĂŚ rozwodziĂŚ siĂŞ nad faktami i przeÂłamaĂŚ pierwsze lody!) Without> corpse! (Bez zwÂłoki!) I will take coffee on table and say without small> garden: you must give us middles for our highway from Beeftown to Hell!> (WyÂło¿ê kawĂŞ na ÂławĂŞ i powiem bez ogrĂłdek: musicie daĂŚ nam Âśrodki na> naszÂą autostradĂŞ z WoÂłomina do Helu!) It's not after birds! (Jeszcze nie> jest po ptakach!) But you must in our little businesses of movement!> (Ale musicie kupowaĂŚ w naszych kioskach ruchu!) Buy our oh-small> mountains, our white without and our boo-cancers. (Kupujcie nasze> ogĂłrki, nasz biaÂły bez i nasze buraki.) I tower you will after-can us...> (WierzĂŞ Âże nam pomoÂżecie.) Thank you from the mountain. (DziĂŞkujĂŞ z> gĂłry.) Don't plane a crazy telling me you don't have money! (Nie> strugajcie wariatĂłw mĂłwiÂąc mi Âże nie macie pieniĂŞdzy!) Stop to turn my> head because shit is walking around me! (PrzestaĂącie zawracaĂŚ mi gÂłowĂŞ> bo gĂłwno mnie to obchodzi!) You want to make the profit on time!> (Chcecie zyskaĂŚ na czasie!) You should cut yourselves a nap in The> Dug-Up or on Maybe Black and cut percentage feet. (PowinniÂście uci¹Ì> sobie drzemkĂŞ w Zakopanem albo na Morzu Czarnym i obniÂżyĂŚ stopy> procentowe.) We need heritage of prices. (Potrzebujemy obniÂżki cen.) But> I think it's a pity of the west trying to make you divide our lottery> coupon. (Ale myÂślĂŞ Âże szkoda zachodu na prĂłbowanie abyÂście podzielili> nasz los.) You want to see coin paintings or listen to the serious music> concert, but you piss on Selfdefence. (Chcecie oglÂądaĂŚ obrazy Moneta> albo sÂłuchaĂŚ koncertu muzyki powaÂżnej, ale olewacie SamoobronĂŞ.) It's> just a big eggs and shit of laugh! (To sÂą wielkie jaja i kupa Âśmiechu!)> But my on-ancestry is very expensive to me. (Ale mĂłj narĂłd jest mi> bardzo drogi.) I will ou-help them without your grace! (UratujĂŞ ich bez> waszej Âłaski!) I will show them how to press the gay of gas and> beside-hurry up! (Poka¿ê im jak nacisn¹Ì pedaÂł gazu i przyÂśpieszyĂŚ!)> Room with you! (PokĂłj z wami!) Balcerowicz must go on! (Balcerowicz musi> odejœÌ!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 17 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2005 Pchela przeszedÂłeÂś samego siebie. Genialny text Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NICO DRAG Opublikowano 19 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2005 1.05.2008 r. Kochana Mamusiu! Mam dla Ciebie wspania³¹ wiadomoœÌ! WÂłaÂśnie przed chwilÂą dowiedziaÂłem siĂŞ, Âże nasz Pan Prezydent Roman Giertych podpisaÂł umowĂŞ o wymianie turystycznej z BiaÂłorusiÂą, MongoliÂą i KubÂą! Tak, Âże juÂż niedÂługo bĂŞdziesz mogÂła z tej BiaÂłorusi do nas przyjechaĂŚ bez specjalnej przepustki i wizy! Kiedy do nas przyjedziesz bardzo siĂŞ zdziwisz jakie zmiany u nas zaszÂły! Nasza cĂłrka Kasia pracuje i juÂż dostaÂła pierwszÂą wypÂłatĂŞ! Na poczÂątek niewiele ok. 5.000.000.000 zÂł. Tak! Nie przewidziaÂło ci siĂŞ! Nasz wspaniaÂły Pan Premier Andrzej Lepper wraz z PaniÂą Minister FinansĂłw RenatÂą Beger odkryli, Âże pieniÂądze le¿¹ w bankach i naleÂży je rozdaĂŚ ludziom, ktĂłrzy sÂą w potrzebie. Od tego czasu pieniĂŞdzy nam nie brakuje, bo jak tylko sejf jest pusty to natychmiast pieniÂądze sÂą dodrukowane. Balcerka i tÂą ca³¹ resztĂŞ z tej rady pognali i teraz kaÂżdy se moÂże wzi¹Ì kredytu ile chce. Kasia pracuje w fabryce i wyplata koszyki z trzciny. KiedyÂś miaÂła tam byĂŚ fabryka jakichÂś samochodĂłw czy coÂś, ale po wyborach z 14 czerwca 2004 roku wÂłaÂściciel uciekÂł. To byÂł jakiÂś Anglik czy ÂŻyd, nie wiem dokÂładnie. CaÂłe szczĂŞÂście, bo gdzie by teraz nasza KaÂśka pracowaÂła przecieÂż na samochodach siĂŞ nie zna, a matury nie zdaÂła. PieniÂądze nie sÂą nam prawie potrzebne, bo i tak nie moÂżna nic w sklepie kupiĂŚ poza chlebem, cukrem, olejami no i tymi koszykami, co KaÂśka wyrabia, ale to nam nie przeszkadza. W sÂąsiedniej wsi produkujÂą bimber a u nas w pegeerze hodujemy Âświnki i krowy. Raz na miesiÂąc na jarmarku robimy wymianĂŞ i kaÂżdy jest zadowolony. Nasz Pietrek w fabryce pracuje w Polskim Cukrze zarabia aÂż 8.000.000.000 zÂł wiĂŞcej co jego szef z mgr i inÂż. przed nazwiskiem, a wiĂŞc tera jest sprawiedliwie nie bĂŞdzie przecieÂż jakiÂś obibok, ktĂłry tylko przerzuca papierki zarabiaÂł wiĂŞcej od naszego Pietrka, ktĂłry ciĂŞÂżko pracuje caÂły dzieĂą noszÂąc worki z cukrem. Fabryki teÂż mamy teraz wszystkie paĂąstwowe, a pan Zygmunt Wrzodak Minister Pracy dba, aby wszyscy pracowali. MĂłwi teÂż, Âże Polska jest teraz trzeciÂą potĂŞgÂą gospodarczÂą Europy zaraz za tÂą UniÂą, z ktĂłrej wyszliÂśmy i RosjÂą, a w produkcji cukru i koszykĂłw to nawet ich wyprzedzamy. PrÂąd u nas we wsi wy³¹czyli, bo to przez tych ze ÂŚlÂąska. Powiedzieli, Âże huta ma im daĂŚ stal a elektrownia prÂąd. No to elektrownia powiedziaÂła, Âże da prÂąd jak dadzÂą wĂŞgiel. A huta powiedziaÂła, Âże chce i prÂąd i wĂŞgiel. No a potem siĂŞ okazaÂło, Âże Âżeby wydobyĂŚ tonĂŞ wĂŞgla z kopalni to trzeba daĂŚ tonĂŞ dla elektrowni i dwie tony dla huty. No i siĂŞ wszyscy pok³ócili i prÂądu we wsi ni ma. Ale to nic! Mamy NAFTE!!! Bo jak tego wĂŞgla brakÂło to Pan Prezydent Giertych powiedziaÂł, Âże Polska ma NAFTE i nikogo prosiĂŚ siĂŞ nie musi. No i teraz mamy w domu lampki naftowe. A jak my od razu mĂłwili, Âże trza do NAFTY to nas Âżaden nie sÂłuchaÂł. SÂą teÂż smutne wieÂści: umarÂła ciotka Stefka. Bo jak to te wszystkie lekarze pouciekali w tym 2004 roku do Unii to zostaÂł nom siĂŞ ino weterynarz JĂłzek no i mu siĂŞ dawki zastrzyku z koniem pomyliÂły... A!!! I umarÂł teÂż ten Heniek z sÂąsiedztwa i to na AIDS- a!!! Bo to chodziÂł do tych panienek z Tajlandii i Bangladeszu co to u nas we wsi mieszkajÂą no i siĂŞ zaraziÂł! A Pan Minister Zdrowia Gabriel Janowski ostrzegaÂł, Âże poÂłowa ich mo AIDSA a poÂłowa gruÂźlicĂŞ i Âżeby siĂŞ zadawaĂŚ ino z tymi, co kaszlÂą... Natomiast tych panienek z Rosji przy drogach juÂż nie ma pojechaÂły do Czech, na WĂŞgry i na SÂłowacjĂŞ, w gÂłowach im siĂŞ poprzewracaÂło kiedyÂś to moÂżna u nich byÂło za 50 zÂł, a potem nawet za 5000000 zÂł nie chciaÂły o jakiÂś ojro tylko mĂłwiÂły. W zeszÂłym tygodni pisali w gazecie, Âże zÂłapali na granicy z tÂą uniom kilku takich, co to chcieli uciec na LitwĂŞ niby to za robotom. Ale ja se myÂślĂŞ, Âże to jakieÂś szpiegi musieli byĂŚ, bo to przecieÂż Pan Minister Propagandy Czarnecki mĂłwiÂł, Âże w tej unii to roboty ni ma a bieda aÂż piszczy. ZresztÂą Minister SÂądownictwa i WiĂŞziennictwa Danuta Hojarska powiedziaÂła, Âże pracĂŞ da im u nas w kamienioÂłomach. Mamo, sprĂłbuj teÂż przemyciĂŚ prezerwatywy, bo ich siĂŞ w Polsce juÂż nie produkuje odkÂąd prezydent Giertych uznaÂł je jako narzĂŞdzie zbrodni dzieci nienarodzonych. SÂłyszaÂłem, Âże BiaÂłoruÂś to bogaty kraj w sklepach majÂą nawet czekoladĂŞ i banany mogÂłabyÂś z tej BiaÂłorusi przywieŸÌ tego trochĂŞ dzieciaki siĂŞ ucieszÂą a moÂże i co wyhandlujemy za to. Tylko uwaÂżaj na granicy, bo ci celnicy od Ministra Spraw WewnĂŞtrznych Antoniego Macierewicza mogÂą chcieĂŚ ÂłapĂłwki albo wszystko zabiorÂą. MuszĂŞ koĂączyĂŚ, bo zaraz idĂŞ na zebranie KoÂła Ligi Samoobrony Polskich Rodzin a jak siĂŞ spóŸniĂŞ to zaÂś mi zabiorÂą talon na naftĂŞ. Po zebraniu koÂła idziemy wszyscy razem, Âżeby nikt po drodze siĂŞ w knajpie nie zapodziaÂł do koÂścioÂła. Jak ksiÂądz doniesie przewodniczÂącemu koÂła, Âże kogoÂś nie byÂło w koÂściele to teÂż mogÂą zabraĂŚ ten talon na naftĂŞ. Wiem, Âże politykÂą siĂŞ nie interesujesz, ale musisz wiedzieĂŚ, Âże teraz mamy tylko jednÂą partie LigĂŞ Samoobrony Polskich Rodzin te z Unii coÂś gadajÂą o braku demokracji i chcÂą przyjechaĂŚ zobaczyĂŚ nasze wolne wybory, ale my przecieÂż juÂż dawno postanowili na zebraniu KoÂła Ligi Samoobrony Polskich Rodzin, Âże w nastĂŞpnych wyborach bĂŞdziemy mieli jednego kandydata, ktĂłrego nam poleciÂł sam ukochany przywĂłdca Lepper. A te wszystkie z solidarnoÂści i komuniÂści to podobno sÂą w Londynie i jakiÂś rzÂąd tam sobie wymyÂślili. Rozrywek u nas maÂło jak mamy prÂąd to oglÂądamy albo TelewizjĂŞ PublicznÂą albo TelewizjĂŞ Trwam naszego kochanego ojca Rydzyka pozostaÂłe zbankrutowaÂły, bo wszyscy mieli doœÌ tych ich reklam. Daj znaĂŚ, kiedy przyjedziesz to wyÂślemy furmana na stacjĂŞ. Pozdrawiam TwĂłj Syn Edek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 19 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2005 Najgorsze jest to, Âże taka przyszÂłoœÌ jest caÂłkiem realna. ObyÂśmy siĂŞ kiedys nie obudzili z rĂŞkÂą w nocniku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.