Shrekula Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Zastanawiam się jak sobie radzicie ze swoimi żonkami pozostawiając je latem co weekend same w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotroz Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Chyba bym musiał łańcuchem do kaloryfera przymocować Trzeba brać ze sobą i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toytoy19 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Zafundować mega orgazm tak żeby sił ruszyć się nie miała A tak na poważnie to niech zaprosi koleżanki na "klachy", idzie do fryzjera a najlepiej sama zacznie jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaro Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Niema na to rady, ta sama pasja i trzeba zapakowac na tylne siedzenie i w droge,... Dużo razem zwiedzamy i to jest ten plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bye Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Ja mam małego synka więc mało jeździmy razem.Chcemy a nie możemy.Czasem chłopaka gdzieś sprzedamy ale to rzadko.Ja sam na cały weekend nie wyjeżdżam.Ale na małe przejażdzki żeby nie zgłupieć.No chyba że jakaś extra okazja na wyjazd to musisz poznać sztukę super bycia miłym na pare dni przed Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keyti Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Zafundować mega orgazm tak żeby sił ruszyć się nie miała A tak na poważnie to niech zaprosi koleżanki na "klachy", idzie do fryzjera a najlepiej sama zacznie jeździć hehe..mega ale ze cztery razyno i browar + futbol. rozważam zapraszanie koleżanek,ale narazie nie musze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toytoy19 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 hehe..mega ale ze cztery razyno i browar + futbol. rozważam zapraszanie koleżanek,ale narazie nie musze Sugerujesz wielokrotny?? Kurde będę musiał się starać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keyti Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Sugerujesz wielokrotny?? Kurde będę musiał się starać o dżizas...jego (męża!)..nie mój. przeciez to ja wychodze z domu!!a postarac sie nie zaszkodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek2006 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Moja żonka poznała mnie przed garażem jak grzebałem przy moto spodobała się jej najpierw moja pasja później ja. Nie było potomstwa jeździła ze mną sporo zloty i tp. Teraz mamy dziecko i czasem musi siedzieć z małą jak ja sobie wyskakuje pośmigać ale takim mnie poznała więc musi się z tym pogodzić widziały gały co brały choć żal mi jej troszkę więc czasem rezygnuję z moto na rzecz rodzinki też ją kocham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Zastanawiam się jak sobie radzicie ze swoimi żonkami pozostawiając je latem co weekend same w domu.jak prawie każdy stary papuć zostaję w domu , czasem udaje mi się wyskoczyć na niedzielę, ale też nie w każdą... śmigam w tygodniu jak straż nie widzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pkuczek Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Moja to zawsze sie ładuje na tylne siedzenie. Dobrze ze jej sie to podoba bo przyjnajmniej zawsze pełny bak jest;) a nie wygaduje ze tyle na wahe leci pieniędzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.