Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Znajoma

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Znajoma

  1. Tak czytam te wasze złote myśli wyszarpane z resztek zwojów i zastanawiam się czy można niżej upaść. Człowiek zginął motocyklista.... Czy któryś wyraził, choćby smutek? Kondolencje dla rodziny i dziewczyny? Nie !!!! Jesteście jak banda psów liżaca sobie nawzajem jaja. Który wie lepiej co się stało jak było. AGH bym zapomniał, przecież wy tam byliście jechaliscie za Nim.... Co nie? a widzisz znajdę Ci w przepisach jak tak lubisz, ze można wyprzedzać. Z pamięci, wyprzedzać naskrzyzowaniu można poza terenem zabudowanym na drogach o przynajmniej swych pasach ruchu w jednym kierunku i o trzech w terenie zabudowanym.  Niektorym się ono blokuje nawet jak piszą posty, wiec pomyślcie o sprzedaży motorów.Po co wam one skoro jest to tak niebezpieczne.Do jazdy zgodnie z przepisami Romet wystarczy.  Dp dam di tego, ze gdy nie ma bram skrzyżowań i pojazdów uprzywilejowanych, pozostają staruszki, dzieci,koty psy, golebie, sarny, dziki, potem mamy dziury i roboty drogowe. Kurcze nie ma gdzie wyprzedzać... Po co motor? Hulajnoga lepsza. Fajnie znać przepisy udawać medrca, gdyby przepisy mogły uratować życie jeździł bym zgodnie z nimi, a nie z rozsądkiem. Zwróć uwagę na słowa powinien.... Jak życie pokazuje... Większość chyba wie, a tym co świeżo po prawny życzę żeby nie mieli okazji werfikacji teorii z kursu na drodze.

    Wracając do tematu powiem jedno, parafrazując klasyka, jesteście ukryta opcją puszkarską. Z własnych przemyśleń dodam, ze chyba nigdy nie mieliście nic wspólnego z wojskiem, lokiem, policja, nie nakezeliscie do żadnych ugrupowań pramilitarnych, mundurowych, nawet kibolami pewnie nie byliście bo tam by was raz na zawsze nauczyli żelaznej zasady: NUE SRA SIĘ DO WŁASNEGO GNIAZDA!!!! To tyle di waszych mądrości.

    Teraz pragnę złożyć najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny i dziewczyny tragicznie zmarłego. Wiem, ze nic nie usmierzy bólu, ale niech pocieszeniem będzie to, że zmarł robiąc to co kochał to co dawałou radość i przyjemność.

    [*]

    Koledze, który leży w szpitalu życzę szybkiego powrotu do zdrowia i fizycznego, i psychicznego.

  2. Tak czytam te wasze złote myśli wyszarpane z resztek zwojów i zastanawiam się czy można niżej upaść. Człowiek zginął motocyklista.... Czy któryś wyraził, choćby smutek? Kondolencje dla rodziny i dziewczyny? Nie !!!! Jesteście jak banda psów liżaca sobie nawzajem jaja. Który wie lepiej co się stało jak było. AGH bym zapomniał, przecież wy tam byliście jechaliscie za Nim.... Co nie? a widzisz znajdę Ci w przepisach jak tak lubisz, ze można wyprzedzać. Z pamięci, wyprzedzać naskrzyzowaniu można poza terenem zabudowanym na drogach o przynajmniej swych pasach ruchu w jednym kierunku i o trzech w terenie zabudowanym.  Niektorym się ono blokuje nawet jak piszą posty, wiec pomyślcie o sprzedaży motorów.Po co wam one skoro jest to tak niebezpieczne.Do jazdy zgodnie z przepisami Romet wystarczy.  Dp dam di tego, ze gdy nie ma bram skrzyżowań i pojazdów uprzywilejowanych, pozostają staruszki, dzieci,koty psy, golebie, sarny, dziki, potem mamy dziury i roboty drogowe. Kurcze nie ma gdzie wyprzedzać... Po co motor? Hulajnoga lepsza. Fajnie znać przepisy udawać medrca, gdyby przepisy mogły uratować życie jeździł bym zgodnie z nimi, a nie z rozsądkiem. Zwróć uwagę na słowa powinien.... Jak życie pokazuje... Większość chyba wie, a tym co świeżo po prawny życzę żeby nie mieli okazji werfikacji teorii z kursu na drodze.

    Wracając do tematu powiem jedno, parafrazując klasyka, jesteście ukryta opcją puszkarską. Z własnych przemyśleń dodam, ze chyba nigdy nie mieliście nic wspólnego z wojskiem, lokiem, policja, nie nakezeliscie do żadnych ugrupowań pramilitarnych, mundurowych, nawet kibolami pewnie nie byliście bo tam by was raz na zawsze nauczyli żelaznej zasady: NUE SRA SIĘ DO WŁASNEGO GNIAZDA!!!! To tyle di waszych mądrości.

    Teraz pragnę złożyć najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny i dziewczyny tragicznie zmarłego. Wiem, ze nic nie usmierzy bólu, ale niech pocieszeniem będzie to, że zmarł robiąc to co kochał to co dawałou radość i przyjemność.

    [*]

    Koledze, który leży w szpitalu życzę szybkiego powrotu do zdrowia i fizycznego, i psychicznego.

    Tu się zgadzam z tobą zamiast przemilczec to dyskusja na całego.Ja łączę się w bólu i cierpieniu z całą rodziną nikt nam juz ciebie G.nie wróci byłeś wspaniałym  tatusiem,mężem i przyjacielem :( jesteśmy załamani wszyscy...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.