W pewnej restauracji siedzi Francuz z pewną madame. Ona prosi go, żeby wybrał dla niej jakieś danie. Ten spogląda w menu i zamawia danie o egzotycznej nazwie "Argadon de markiz alojet". Po jakimś czasie, kelner przynosi danie do stołu. Madame zaczyna jeść i pyta: - Mniam mniam, z czego jest to danie? - Jakby to powiedzieć... Wie pani co to jest krowa? - Wiem. - I pewnie wie pani co to jest byk? - No tak, wiem. - To Pani teraz właśnie je tą różnicę.
Wprowadź Trochę śmiechu I Humoru Na Forum! - Kawały *PRZYKLEJONY*
w FUN-JOKE-ETC
Opublikowano
W pewnej restauracji siedzi Francuz z pewną madame. Ona prosi go, żeby wybrał dla niej jakieś danie. Ten spogląda w menu i zamawia danie o egzotycznej nazwie "Argadon de markiz alojet". Po jakimś czasie, kelner przynosi danie do stołu. Madame zaczyna jeść i pyta:
- Mniam mniam, z czego jest to danie?
- Jakby to powiedzieć... Wie pani co to jest krowa?
- Wiem.
- I pewnie wie pani co to jest byk?
- No tak, wiem.
- To Pani teraz właśnie je tą różnicę.