krtecek
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez krtecek
-
-
Dzięki za odpowiedzi, jeśli starczy miejsca w komorze przeprojektuje dolot na bardziej pionowy i dam znać co wyszło.
-
Nie jeżdżę na motorze, ale czy nie jest tak że motocykl można postawić na tylne koło, zmieniając kąt nachylenia gaźników i silnik pracuje nadal ? Wiem ze w fzr gaźniki są bardziej pionowo. Z jakiego motoru mogę wziąć gaźniki żeby gardziele miały średnicę zbliżoną do 30mm (pojemność 600 -750) w którym sa ustawione poziomo?
-
Też szedłem tym tropem, ale paliwo podawane pod własnym ciężarem tez wypływa. Może ktoś rozbierał fzr i wie czy tam jest pompa ?
-
Witam serdecznie
Chciałbym zapytać was, jako ludzi z doświadczeniem o pewną kwestie. Posiadam gaźniki z Yamahy FZR 600 zaadaptowane do swojego samochodu. Jest to studencki projekt- zabawka. Gaźniki są alternatywą dla weberów itp. Problem polega na tym iż nie znam sie na motocyklach ponieważ nigdy się nimi nie zajmowałem, ani nie mam wśród swoich znajomych motocyklisty.
Ale do rzeczy: Silnik (1300ccm) gaźniki od Yamahy FZR600 (takie jak na zdjęciu) podpięte pod org. pompę silnika, zrobiony powrót paliwa do baku, kąt ustawienia 30st. Samochód odpala na gaźnikach, na ssaniu ładnie pracuje, równo, wkręca się na obroty, ale po wyłączeniu ssania (na obrotach biegu jałowego) paliwo powoli zaczyna przelewać się otworem który zaznaczyłem na czerwono w kółku. poprostu wypływa z niego, silnik zalany, gaśnie.
Tu pytanko: do czego są te otwory przy wlocie, dlaczego wypływa nimi paliwo, czego to moze być wina? Może ktoś rozjaśni mi nieco tę kwestię, bo nie mogę sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam.
-
Witam serdecznie
Chciałbym zapytać was, jako ludzi z doświadczeniem o pewną kwestie. Posiadam gaźniki z Yamahy FZR 600 zaadaptowane do swojego samochodu. Jest to studencki projekt- zabawka. Gaźniki są alternatywą dla weberów itp. Problem polega na tym iż nie znam sie na motocyklach ponieważ nigdy się nimi nie zajmowałem, ani nie mam wśród swoich znajomych motocyklisty.
Ale do rzeczy: Silnik (1300ccm) gaźniki od Yamahy FZR600 (takie jak na zdjęciu) podpięte pod org. pompę silnika, zrobiony powrót paliwa do baku, kąt ustawienia 30st. Samochód odpala na gaźnikach, na ssaniu ładnie pracuje, równo, wkręca się na obroty, ale po wyłączeniu ssania (na obrotach biegu jałowego) paliwo powoli zaczyna przelewać się otworem który zaznaczyłem na czerwono w kółku. poprostu wypływa z niego, silnik zalany, gaśnie.
Tu pytanko: do czego są te otwory przy wlocie, dlaczego wypływa nimi paliwo, czego to moze być wina? Może ktoś rozjaśni mi nieco tę kwestię, bo nie mogę sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam.
-
Witam serdecznie
Chciałbym zapytać was, jako ludzi z doświadczeniem o pewną kwestie. Posiadam gaźniki z Yamahy FZR 600 zaadaptowane do swojego samochodu. Jest to studencki projekt- zabawka. Gaźniki są alternatywą dla weberów itp. Problem polega na tym iż nie znam sie na motocyklach ponieważ nigdy się nimi nie zajmowałem, ani nie mam wśród swoich znajomych motocyklisty.
Ale do rzeczy: Silnik (1300ccm) gaźniki od Yamahy FZR600 (takie jak na zdjęciu) podpięte pod org. pompę silnika, zrobiony powrót paliwa do baku, kąt ustawienia 30st. Samochód odpala na gaźnikach, na ssaniu ładnie pracuje, równo, wkręca się na obroty, ale po wyłączeniu ssania (na obrotach biegu jałowego) paliwo powoli zaczyna przelewać się otworem który zaznaczyłem na czerwono w kółku. poprostu wypływa z niego, silnik zalany, gaśnie.
Tu pytanko: do czego są te otwory przy wlocie, dlaczego wypływa nimi paliwo, czego to moze być wina? Może ktoś rozjaśni mi nieco tę kwestię, bo nie mogę sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam.
Pytanie do motocyklistów... o konstrukcje gaźnika FZR600
w Problemy techniczne
Opublikowano
Panowie, znów mam do was pytanie. Gaźniki ustawiłem bardziej do pionu, tak jak w FZR, i po odpaleniu, silnik chodził świetnie. Wystarczyło wyregulować mieszankę, pobawić się obrotami i po nagrzaniu, bez ssania chodził bardzo ładnie, paliwo nie przelewało się otworami nawet po wkręcaniu na obroty. Myślałem że sukces, ale dzisiaj ponownie bez żadnych zmian uruchomiłem silnik i bez ssania otworami zaczęło przelewać się paliwo... nic od ostatniego razu nie zmieniałem a gaźniki leją przez te dysze i się zalewają.
O czym to może świadczyć ? gdzie szukać przyczyny?
Pozdrawiam