Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Metias

Użytkownicy
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Metias

  1. Dzięki Misiek za dobre słowo.

    Dodam, że szkoda, że nie robisz kursu teraz, bo jest bardzo multimedialnie jeśli chodzi o teorię z dynamiki, techniki i taktyki jazdy.

    Pozdrawiam.

    P.S. Masz XJtkę wciąż?

    Pewnie jeszcze kiedyś Śląsk odwiedzę więc będzie okazja zobaczyć te multimedialne cuda :)

    Tak mam XJ-tkę nadal - bardzo z niej zadowolony jestem :) Całkiem fajna maszynka jak na pierwszy motocykl.

  2. Polecam kurs w OSK Pionier.

    Szkoliłem się tam zeszłej jesieni i jestem mega zadowolony(prawko zdane za pierwszy podejściem :) ). To jest po prostu typowo kurs motocyklowy, gdzie Michał cały czas jest na placu, mówi co i jak zrobić, wytyka błędy i ma w zanadrzu cały zestaw różnych ćwiczeń motocyklowych. Jazdy po mieście czy w trasie też jest super. Jeżdżenie na jednym motocyklu z instruktorem naprawdę dużo daję, oprócz nauki poruszania się po drogach, można się nauczyć przegazówki, przeciwskrętu oraz całej masy istotnych informacji. Nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten kurs (a dojeżdżać do Żor musiałem z Wodzisławia ) Gdyby nie to że już na śląsku nie mieszkam, wybrałbym się na kilka jazd doszkalających przed sezonem.

  3. Witam

    Ma ktoś może w okolicach Rybnika Yamahe YBR 250 ? Będę miał egzamin na takim motorku a nie mam gdzie go wcześniej zobaczyć niestety...

    Kurs robiłem na CBF 250 ale egzamin muszę zdawać w innym województwie... a tam jest tylko YBR 250. Chciałbym choć chwilkę spróbować wcześniej przejechać się na tym motorku.

    Pozdrawiam

    Metias

  4. tylko zadanie egzaminacyjne - egzaminator stoi sobie na placu, jeździć jedzie na niego (oczywiście nie 50km/h, bo tak się nie da moto rozpędzić na takim odcinku) i tamten macha ręką i trzeba w ułamku sekundy stanąć w miejscu.

    Eeee... w ułamku sekundy stanąć w miejscu?! coś w to nie wieże... ;) Może chodzi o to aby jak najszybciej zareagować na ruch ręki egzaminatora? Tzn on Macha ręką a ty od razu hamulec - ale oczywiście odpowiednio dozowany* - Gościu widzi że hamujesz przednim (uginanie amortyzatora) i jest gites.

    * odpowiednio dozowany - nie naciskasz od razu na maksa, tylko płynnie coraz mocniej naciskasz tak aby motor miał czas "położyć" się na przód. Im bardziej ciężar motoru przesunie się do przodu tym jest tam większa przyczepność i mocniej można hamować bez blokowania koła:)

  5. Aha, no może inny system nauki niż ja mam ;) No może na rowerze równowagę poćwiczysz trochę to się zawsze przyda :)

    Też trochę czuje dyskomfort przy ciasnym zawracaniu na motorze, no ale moja XJ jest trochę większa od motoru na którym się egzamin zdaje więc może na kursowym motorze będzie lepiej :)

  6. She : nie miałaś na wykładach nic o hamowaniu motocyklem? hmm :/ tutaj trochę masz informacji : http://www.motocykl-online.pl/artykuly/SZKOLA_JAZDY_Czesc_3_Jak_hamowac

    W skrócie : w motocyklu najważniejszy jest hamulec przedni. To dlatego są tam przeważnie po 2 duże tarcze hamulcowe. Po prostu podczas hamowania tylne koło jest odciążane - motocykl "kładzie się" na amortyzatorach do przodu - i traci przyczepność. Większa cześć masy motocykla przenosi się do przodu dlatego ten przedni hamulec jest taki ważny . Nie możesz hamulca od razu wcisnąć na maxa - powinno to być płynne coraz mocniejsze dociskanie hamulca. Eh nie wiem czy cokolwiek wyjaśniłem ;)

  7. :-) bardzo przydatna umiejętność, uwierzcie mi że coraz więcej ludzi zaczyna kumać o co chodzi w tym. Do mniejszości zaliczają się niestety kierowcy z małopolski i tzw. tirów oczywiście nie wszyscy :-)

    Rozumiem że jeździsz ciągle po całej Polsce, wszystkich województwach taką samą ilość czasu, i stąd takie wnioski ? Czy Twoje twierdzenie jest poparte jakimiś głębszymi badaniami? ;) A może po prostu najczęściej w Małopolsce bywasz i dlatego takie wnioski? ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.