Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

FRESH

Użytkownicy
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez FRESH

  1. Witam.

    Z ostatniej wycieczki musiałem przywieżć moto na pace. Zamierzam się za niego zabrać, więc zbieram jakieś sugestie na początek i opiszę sytuację. Po dłuższej przejażdżce (ok. 600 km), stanąłem na tankowanie. Po wszystkim, po załączeniu zapłonu z kluczyka, moto nie zakręciło. Po szybkich oględzinach, okazało się, że jest przepalony bezpiecznik zapłonu. Wymieniłem, ale sytuacja się powtórzyła. Będąc 200 km od domu, podjąłem decyzję, że zamiast 15A założę 20A (z pełną świadomością, że nie jest to zbyt dobra decyzja), natomiast widmo powrotu nie na własnych kołach wygrało :). Po tej operacji pojawił się dymek spod modułu zapłonowego (komputera). Na tym zakończyłem eksperymenty. Po jakimś tygodniu zajrzałem do garażu, założyłem bezpiecznik i odpaliłem. Moto zapaliło, pochodziło ok. 30sek. i zgasło. Oczywiście przepalony bezpiecznik. Wydaje mi się, że do wymiany będzie moduł, ale narazie jeszcze nie wgłębiałem się w temat.

    Mile widziana każda pomoc :)

  2. Witam.

    Chciałbym sie podpiąć do tematu, jak wyżej. Moto to samo, ale brak ładowania następuje dopiero po włączeniu świateł mijania. Już chyba dwa razy musiałem doładowywać aku, dopiero dzisiaj przyjżałem się tematowi dokładniej. Bez obciążenia ładuje na 14,2. Inne odbiorniki, jak dmuchawa, klakson, światła postojowe powodują spadek napięcia do 14,1 - 14,15. Po załączeniu świateł mijania nie ma wogóle lub jest max. 13,6. Na więcej nie miałem dzisiaj czasu, może jutro uda mi sie zajrzeć. Wydaje mi się, że to może być kwestia połączeń, chyba, że macie jakieś inne sugestie?

  3. Nie mam pojęcia jak w tej sytuacji zachowa się ubezpieczyciel, ale jestem pewien że w oparciu o notatkę policyjną należy sporządzić pozew do sądu (sprawa cywilna).W pozwie należy się domagać zwrotu kosztów naprawy motocykla (rachunki), odszkodowania za utratę zdrowia, zwrotu kosztów leczenia,odszkodowania za ból, oszpecenie (dziewczyna), wyrównania strat poniesionych z tytułu nieuczęszczania do pracy,i innych np niewykorzystanych wczasów. Koszta procesowe ponosi strona przegrana czyli w tym wypadku rowerzysta który będąc pod wpływem alkoholu spowodował wypadek. Nawet jeśli sprawcą jest żul to byćmoże posiada jakiś majątek trwały który komornik może zlicytować w przypadku niewypłacalności, jeśli nie to istnieje szansa że sprawca kiedyś podejmie pracę, dostanie spadek czy wygra w totolotka i jeśli komornik się o tym dowie to ściągnie zasądzoną należność wraz z odsetkami w całości lub ratach.Nawet jeśli nic z tego wszystkiego nie wyjdzie to przeczołgasz winnego przez sądy na nie Twój koszt i zyskasz pewność że zrobiłeś wszystko by powetować sobie straty... :ph34r:

     

    Dokładnie, tak trzeba zrobić. Najważniejsze, że Wasze obrażenia są "znikome". Pwrotu do zdrowia.

    Ps. Póki co , do zlicytowania ma rower ;)

  4. Onkel - dam Ci namiary na zajebistego kręgarza.......... wyleczy.

    Ja miałem na maszynie na plecy 240kg . Maszyna T - i 120 kg i mnie chłopaki wyprowadzali z siłki. Kręgarz załatwił sprawę, ale postawił sprawę jasno-- zero siłowni i "wspomagaczy". Mięśnie rosną szybko- ścięgna NIE.

    W łapie miałem w szczycie 46cm , ważyłem 120 kg/ ponad. Jak zaczynałem ważyłęm 68 - jak pożarłem na obiad.

    Teraz jest  ok 100 i tak się utrzymuje.

    W domu to się odpoczywa , ćwiczy się na siłowni. Jak przegniesz pałe i Cię sztanga przywali czy kręgi strzelą-- jesteś kaleką.

     

     

    Też znam jednego - Hary z Tybetu :P

  5. i jeżeli możesz - zmień numer blachy

    ktoś na nią zatankuje i będziesz się tłumaczył że to nie ty.

    a potem mundurowi stwierdzą że jamacha i beemwu to to samo

    a kolor czerwony i zielony są bardzo do siebie zbliżone

    możesz poprosić o pismo że nie wydają takich zaświadczeń, albo napisać do nich pismo i poprosić o potwierdzenie odbioru ;)

     

     

    Policja nie ma obowiązku wydawania takich zaświadczeń. Na oświadczeniu w urzędzie też podaje datę zagubienia i zgłoszenia, więc w razie problemów mogą sprawdzić.

  6. Polecam kolegę nfs.

    Wymieniałem gumę w swoim sprzęcie. Nie drogo i bez żadnych problemów. Oponka też była w bardzo dobrej cenie.

     

    Chyba mam taki tył na stanie.Niestety nie wymieniałem jeszcze w takim moto opony ze względu ze jest strasznie popularny :)

    Niestety jeśli byś chciał to musiał byś podjechać abym spojrzał.Mój tel 517765001 najlepiej jutro po 10 tej.

    To daj rozmiar a ja jutro na priv odpiszę co ile kosztuje.

  7. Śmigałem w Niedzielę w tych okolicach. Jeśli się wybierasz w najbliższym czasie, to uważaj na winklach, bo naniosło kupę piachu. Przypuszczam, że przy obecnych opadach jeszcze pozostanie przez dłuzszy czas.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.