Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

bloodyface

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bloodyface

  1. aku jest raczej ok, ale sprawdze to

    Mi też kiedyś paliło żarówki w TDM, a po dłuższej jeździe (typu 300-400 km dziennie) potrafił mi się zagotować (dosłownie, bulgotał!) akumulator. Winny był regulator napięcia, koszt 150-200 pln używany albo podróbka. Wymiana prosta i jeździsz bez duszy na ramieniu :)

  2. ja kiedyś miałem TDM, rzeczywiście fajny, w miarę elastyczny, jakość OK, kiedyś wydawał mi się ogrooomny, ale niedawno jak ją widziałem zaparkowaną to zdzwiłem się, że takich prawie "regularnych" rozmiarów ona jest :) odradzam XJ dla Ciebie, za mała i jakaś taka... bez polotu :lol:

  3. Fantazja Cię poniosła z tym torem na kursie prawa jazdy

    Ale w jakim sensie? Że nie ma infrastruktury (bo jej nie ma, fakt), czy że to nie jest dobry pomysł, żeby puszczać kursanta na tor? Bo jeśli to drugie, to IMHO więcej sensu jest w treningu jazdy na torze np. techniki pokonywania zakrętów, niż na ulicy. Ogólnie uważam, że dobra infrastruktura mogłaby znacząco obniżyć liczbę wypadków motocyklowych w Polsce, a może nawet ograniczyć ilość jednośladów na ulicach - mam znajomych, którzy po kilku wypadach na tor (Poznań) zrezygnowali z jazdy cywilnej, przerobili plastiki na torówki i śmigają busem z moto na pace żeby się wyszaleć bezpiecznie :) Podobno powolutku rusza się budowa toru w Pionkach, oby wyszło

  4. Myślę, że możecie spróbować napisać do redakcji MotoVoyager'a - dowiedzieć się o warunkach publikacji relacji. Na pewno sponsorzy będą bardziej chętni do współpracy, jeśli będą mieli pewność, że ich logotyp zostanie wydrukowany w magazynie branżowym. Ale to tylko moje zdanie, dobrze, że już macie patronaty radiowe, to Was na pewno uwiarygadnia! Powodzenia, ze swojej strony przekażę dalej!

  5. Przecież te placowe ósemki to dramat, szkoda, że w Polsce jest tak mało torów (ogólnie, nawet kartingowych) - gdyby np. w ramach iluś tam godzin praktycznych można było zamienić je na godzinę lub dwie na torze, to myślę, że dużo osób by się skusiło z ciekawości. A wtedy to już o krok od regularnego i bezpiecznego szlifowania techniki, niewiele znam przypadków ludzi, którzy po pierwszej jeździe po torze powiedzieli "dość"

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.