madey

Ja przekładałem i wyważałem w motocyklu w zabrzu...parę godzin wcześniej byłem w jedynym wówczas zakładzie w Gcach (koło cmentarza, w takiej uliczce - przecznica łabędzkiej, na wprost stacji lotosu) gdzie posiadali przystawkę do wyważania kół moto. Gość oczywiscie powiedział, że trzeba przywieźć zdemontowane koło...przyjechałem, przełożył gumy, męczył sie z wyważaniem i stwierdził że felga jest krzywa i nie da się wyważyć. Istotnie koło miało takie bicie że strach. Pojechałem do zabrza żeby wycenili ile będzie kosztowało prostowanie. Okazało się że koło jest prościutkie, tylko w poprzednim zakładzie gość nie umiał dobrze zainstalować go na maszynie, dodatkowo źle założył samą gumę (wentyl wypadł nie tam, gdzie trzeba) Ostatnio wymieniałem w lecie i płaciłem 45zł z demontażem, motażem i wyważaniem...

no ja mam stal (virago 750) tylko sen z powiek spędzają mi te profile zamknięte na grzbiecie...(powietrze z filtra i przedmuchy z odmy wpadają do części grzbietowej i stamtąd trafiają do gaźników)...dlatego wolałbym żeby ktoś z głową to robił bo ja nie mam koncepcji jak to zrobić a w stalchromie to raczej się zajmują rynnami, parapetami i od czasu do czasu jakąś ramę rowerową ktoś im przywiezie...

spróbuj nitro, ale jeżeli to się porządnie przypaliło to tylko mechanicznie to ściągniesz

witam, ja też na dniach będę oddawał ramę do piaskowania i malowania proszkowego. Stoi sobie ona i czeka, a ja się rozglądam za firmą, która to wykona. W lecie byłem w stal-chromie w Gliwicach-Łabędach bo malowałem proszkowo bagażnik i powiedziano mi że u nich koszt ramy (piaskowanie + malowanie) byłby w okolicach 250zł. Jednak chyba wolałbym żeby się zajęła tym firma obeznana w motocyklach. Chodzi o zabezpieczenie i odpowiednie traktowanie newralgicznych miejsc (gniazda bieżni łożysk itd.) Tak więc Fresta podziel się informacjami jak będziesz coś wiedział

Hej!Ja się wybieram z plecakiem. Jeżeli pogoda będzie w miarę to myślę, że można by ruszyć o 8:00 spod radiostacji są jeszcze jacyś chętni? Pozdrawiam!