Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sanctus

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sanctus

  1. A ja podnosilem tego goscia po pierwszej glebie na rondzie. Wszyscy sie zatrzymali ale jakos nikomu nie wpadlo do glowy zeby podniesc motor i motocykliste Motor to czerwony bandit.Jedna rada - nie kierujmy sie emocjami, kolega po glebie na rondzie generalnie nie mial zadnych uszkodzen wiec mogl sobie odpuscic i ochlonac. Jak widac goraca glowa nie jest dobra w takich sytuacjach. Zdrowia dla motonity.
    Witam,Na początek przede wszystkim chcę podziękować PIOTROWI GS500 za pomoc na rondzie. Rzeczywiście masa ludzi przejeżdżała i tępym okiem spoglądali co się dziej, ale pomógł mi on i dwóch dziesięciolatków- no i pani w białym autku. DZIĘKI WIELKIE. Sprawa kierowcy "TIR'a" wymaga sprecyzowania. Była to ciężarówka z MPO - kierowca wymusił pierwszeństwo na rondzie a ja zaliczyłem glebę. Był na tyle uprzejmy, że nie zatrzymując samochodu spojrzał na mnie , kiwnął ręką i odjechał !!! Nie wymaga to chyba komentarza!!! Na szczęście przy tej prędkości ani mi ani mojemu Bandycie nic się nie stało. Pozbierałem się (z pomocą Piotra).jednak "nieszczęścia chodzą parami".Pani z Opla położyła mnie... na razie na 5 tygodni na plecy (złamana miednica i inne takie tam potłuczenia) ale wyliżę się z tego .TIR'owców pozdrawiam bo mam z nimi same pozytywne skojarzenia z drogi! P.S. Strasznie dziwne to uczucie czytać o swojej śmierci więc zanim ktoś następnym razem pokusi się o taki komentarz to niech się dwa razy zastanowi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.