A teraz czekam na oskarżenia, narzekania i inne takie heheheeh
A tak serio to chciałbym powiedzieć o moich doświadczeniach i o tym jak ja pracuje:
Po pierwsze nie narzucam się klientom - nie odwiedzam ich w szpitalach, nie jestem natrętny - klienci zgłaszają się do mnie sami
Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą że się zajmuję takim czymś , czasami jakieś ulotki rozniosę.
Firmy, które zgłaszają się do poszkodowanego w szpitalu działają nielegalnie - musiały "kupić" dane personalne od ratownika medycznego,lekarza,pielęgniarki.
(to jest karalne)
Dlatego poddaję w wątpliwość ich późniejsze działania w odzyskiwaniu odszkodowań!
Ja (nie mogę mówić za wszystkich konsultantów Competii) tego nie robię - owszę proszę swoich klientów, że jeżeli są zadowoleni z mojej "obsługi" to niech polecą
mnie innym.
Co do jawności papierów - każdy klient ma wybór: albo po długiej rozmowie i wyjaśnieniach (przeważnie trwa to 2-3 godziny) może podpisać dokumenty albo może
je sobie na spokojnie przejrzeć,skonsultować z kim chce itd (wtedy dokumenty zostawiam i spotykamy się za gdy klient podpisze)
Oczywiście wszystkie działania naszej firmy są bezpłatne - ale tak to chyba działają wszystkie firmy. (wynagrodzenie to % z uzyskanego odszkodowania)
Do klienta dojeżdżam w dogodnym terminie i o dogodnej godzinie.
Klient ma dostęp do panelu poprzez stronę www - widzi wtedy swoje dane oraz to co zostało zrobione w jego sprawie. Zawsze może zadzwonić do mnie albo do firmy i
dowiedzieć się o to co się dzieje z jego sprawą.
Każdy klient jest dla mnie ważny i zależy mi aby każdy był zadowolony ponieważ wtedy będzie polecał mnie/moją firmę/ innym.
Nigdy nic nie obiecuję - firmy które obiecują bez analizy dokumentów (albo nawet po analizie) np. 30 tys albo i więcej - są dla mnie niekompetentne - firmy ubezpieczeniowe mają tzw. widełki i nigdy nie wiadomo ile kto dostanie.
Zawsze chętnie pomagam - czasami nawet w niedziele w porze obiadowej zdarzają się telefony
Jak "działa" Competia ...?
w Odzyskanie odszkodowania
Opublikowano
Witam
A ja jestem konsultantem Competii
A teraz czekam na oskarżenia, narzekania i inne takie heheheeh
A tak serio to chciałbym powiedzieć o moich doświadczeniach i o tym jak ja pracuje:
Po pierwsze nie narzucam się klientom - nie odwiedzam ich w szpitalach, nie jestem natrętny - klienci zgłaszają się do mnie sami
Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą że się zajmuję takim czymś , czasami jakieś ulotki rozniosę.
Firmy, które zgłaszają się do poszkodowanego w szpitalu działają nielegalnie - musiały "kupić" dane personalne od ratownika medycznego,lekarza,pielęgniarki.
(to jest karalne)
Dlatego poddaję w wątpliwość ich późniejsze działania w odzyskiwaniu odszkodowań!
Ja (nie mogę mówić za wszystkich konsultantów Competii) tego nie robię - owszę proszę swoich klientów, że jeżeli są zadowoleni z mojej "obsługi" to niech polecą
mnie innym.
Co do jawności papierów - każdy klient ma wybór: albo po długiej rozmowie i wyjaśnieniach (przeważnie trwa to 2-3 godziny) może podpisać dokumenty albo może
je sobie na spokojnie przejrzeć,skonsultować z kim chce itd (wtedy dokumenty zostawiam i spotykamy się za gdy klient podpisze)
Oczywiście wszystkie działania naszej firmy są bezpłatne - ale tak to chyba działają wszystkie firmy. (wynagrodzenie to % z uzyskanego odszkodowania)
Do klienta dojeżdżam w dogodnym terminie i o dogodnej godzinie.
Klient ma dostęp do panelu poprzez stronę www - widzi wtedy swoje dane oraz to co zostało zrobione w jego sprawie. Zawsze może zadzwonić do mnie albo do firmy i
dowiedzieć się o to co się dzieje z jego sprawą.
Każdy klient jest dla mnie ważny i zależy mi aby każdy był zadowolony ponieważ wtedy będzie polecał mnie/moją firmę/ innym.
Nigdy nic nie obiecuję - firmy które obiecują bez analizy dokumentów (albo nawet po analizie) np. 30 tys albo i więcej - są dla mnie niekompetentne - firmy ubezpieczeniowe mają tzw. widełki i nigdy nie wiadomo ile kto dostanie.
Zawsze chętnie pomagam - czasami nawet w niedziele w porze obiadowej zdarzają się telefony
--- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --
A teraz moja prywatna opinie ogólnie o odszkodowaniach uzyskiwanych przez firmy tego typu:
Uważam że jest to dobre rozwiązanie dla poszkodowanych - ja bym w życiu się nie chciał zajmować zbieraniem dokumentów, pisaniem odwołań itd.
Nie znam się na tym, nie umiem pisać pism prawniczych itd.
Kiedyś procowałem w ASO Ford i zajmowałem się kontaktami z ubezpieczycielem w celu likwidacji szkód komunikacyjnych z OC - MASAKRA!!!!!
Pisałem mnóstwo maili,mnóstwo kosztorysów a ubezpieczyciel robił i tak to co chciał (chociaż wg prawa powinien naprawić szkodę)
--- --- --- --- ---
A tak poza tym to mam Drag Stara 650
pozdrawiam
rumcajs