Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

lamuerte

Użytkownicy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez lamuerte

  1. Taśma zabezpieczona przez policje ale jak odzyskam to rzuce na forum. Swoją drogą opowiem wam historie ucieczki sprzed jakiś 5 może 6 lat . Tym raze m bohaterem byl motocyklista z plecaczkiem. Jak uciekał wyskoczył przed niego kolega, moto zrobił unik, niestety plecaczek machnął nogą przy zachwianiu moto i uderzyła (prawdopodobnie z tyłu była dziewczyna) w pompke z wodą umiejscowioną przy wyjezdzie tak mocno że pompka (średnica około 20mm ) się zakrzywiła. Za jakieś 100 m zaczęły pojawiać się pierwsze plamy krwi na drodze. Gnoja wtedy nie namierzyliśmy ale mam nadzieje że dziewczyna podała go do sądu

  2. Pracuje na prywatnej stacji i za każdą kradzież płace. Dzisiaj jakiś k....taz na honda ale jaka to nie jestem pewien niebiesko czerwona , kombinezon głównie czerwony z białymi elementami ,po prostu bezczelnie patrząc mi w twarz odjechał nie płacąc za paliwo. Co tatuś kupił maszyne i kombinezon a na paliwko już nie dał? Jeżeli ten gn..j czyta to to prosze pojaw sie u mnie jeszcze raz to po wizycie nawet na rower nie bedziesz w stanie wsiąść.

  3. "Na drogach same dziury, ograniczenia i przejścia dla pieszych (np ekspersówka olkusz - kraków) I gdzie Ci biedni motocykliści mają jeździć" Jak będę kiedyś redaktorem ta takie będą tytuły

  4. Dopuść mnie tylko do jakiejś tokarki to Ci wytocze bezproblemowo. Troche tylko daleko mam z Dąbrowy ale może jest ktoś na forum z mojej okolicy z tokarą to najwyżej byś podjechał. No i materiał załatw (po złomowiskach się przejedź). No i rada moja taka że jak już będą wytoczone trzeba omalować czymś żeby nie rdzewiało. Sam sobie kiedyś zrobiłem a potem bardzo hujowo wyglądało.

  5. Z sosnowca jesteś to może znałeś gościa o ps. MAJA . Temperament miał jak ty i zawsze pewność siebie na twarzy, do momentu kiedy walnął w słup w Kazimierzu Górniczym. Przeleciał kilka metrów, zrobił pare kroków i padł. Wiesz co było wtedy na jego twarzy. STRACH i bezradność Łebkiem byłem wtedy bo to było ładnych kilka lat temu ale jego twarzy jak umierał nie zapomne. NIE RZYCZE CI TEGO UWIERZ MIZnaczy samo Ż (browary wkońcu zaczeły działaćsmile.gif

  6. Łuuu Żałuj. Jeżdże Magną z 97 Moc że nie jeden plastik się chowa, 4 cylindry ( 2 x V) między jajami. Niesamowite uczucie. A spalanie no cóż skuter to nie jest. Poniżej 10 litrów jeszcze nie zszedłem

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.