Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

MortiShia666

Użytkownicy
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez MortiShia666

  1. "...Dla ciebie moze nie byla wygodna ze wzgledu na Twoje gabaryty, ale dla kogos innego moze byc idealna...."Włacha tak i też jest w moim przypadku. Przymierzałam się do rr no i to było wlaśnie TO! Co do f4 to miałam przyjemność śmigać jako plecak i było okayos. Zaliczylam na niej trase między innymi na Jasną i jedyny minus tej wyprawy wówczas to przemoczone ciuchy bo lalo jak nie powiem z czego... Jednakże funfel, który był jej szczęśliwym posiadaczem, miał jakieś 180cm wzrostu i no gabaryty odpowiednie. Jak dla mnie to f4 jest za duża i za ciężka. Paradoksalnie -jak śmigalam na chooperach jako plecak, to po jeździe bolal mnie kręgosłup a na sportach -ani razu. Na yamaszce virago przemierzylam trasę na Slowacje i masakra jednym slowem gdyby nie przepiękne widoki to plułabym se w pysk, że się zgodziłam na ten wyjazd...tak cholenie bylo mi niewygdnie. Nie wiem, chyba mam jakąs dziwną konstrukcję, że niewygoda jest dla mnie wygodą p.s. nie upieram się jednak ,że będę na niej śmigać cale życie,się zobaczy jak będzie..

  2. na dopompowanie luftu w kołach też jedziesz do serwisu albo do jakiegoś wulkanizatora czy Bóg we gdzie? Dlaczego jesteś złośliwy?co Ci przeszkadza jego sposób serwisowania ?stać go?jego wybór i koniec tematu. Oj... ludzie, ludzie..macie strasznie negatywną tendencję na tym forum do krytyki i obrzucania ludzi blotem, bez żadnego powodu. Osłabiające to jest. Więcej tolerancji a będzie dobrze...

  3. Ten sezon był moim pierwszym i nauczyłem się śmigać na gumie i niewiele brakuje mi do śmigania na kolanie więc myśle, że poszło mi całkiem nieźle.Pierwszy sezon na rr czy w ogóle na moto? Jeśli pierwszy na rr, to jak byś w skrócie Ty jako TY opisał jazdę na niej, co zaobserwowałeś istotnego w codziennym jej użytkowaniu, ile pożerała Ci bryny, jak się zachowauje na zakrętach, w ruchu ulicznym...itp. Masz model z którego roku?Pozdrawiam

  4. ale po co?????? a bo mam w tym swój cel. Poprzez fakt, że przez 4 miechy nie zareagowałeś na tę sytuację- zamknąłeś sobie niestety drzwi do wygrania sprawy.Koledzy forumowi mają rację. Od tamtej pory zdarzyć ze sprzętem moglo się wszystko. Gdybyś niezwłocznie zareagował, w procesie cywilym mógłbyś dochodzić swoich praw.Z pomocą moglby również przybyć Rzecznik Praw Konsumenta, którego porady prawne i pomoc są za free. W tej sysutacji jest musztarda po obiedzie. Natomiast w przypadku gdy gość ogłaszałby się, za pośrednictwem aukcji interenetowej a Ty wziąłbyś w niej udział i najzwyczajniej sprzedałby Ci bubel(czym doprowadziłby do niekrzystnego rozporządzenia Twoim mieniem czyli pieniędzmi )mielibyśmy do czynienia z oszustwem -wtedy konieczna wizyta na Policji.Tak to wygląda. Nie rozumie tylko dlaczego dopiero teraz obudzileś się z tym problemem...?
  5. w umowie mam wpisane tylko ze zapoznałem sie ze znam stan techniczny pojazdu ale nie ma nic o wadach ukrytych, zeby znaleźć ten spawany uchwyt trzeba sciagnać siedzenie kierowcy czyli odkręcić kilka srubek nie widać tego od zewnatrz, gosciu sprzedawal moto jako osoba prywatna, probowałem się z nim dogadać ale twardo stoi przy swoim ze mi o wszystkim powiedział a to co było wcześnie to on sam o tym nie wiedział....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.