Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

kumkwat

Użytkownicy
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kumkwat

  1. Bez długich. Zauważyłem że kierujący samochodami prędzej ustąpią mi miejsca gdy jadę na mijania, niż na długich. Walenie po oczach drogowymi mnie osobiście wkurwia, i wcale się nie dziwię jak celowo utrudniają wyprzedzanie. Kultura obowiązuje obie strony.Od wskazania zamiaru szybszego wyprzedzania jest knyfel "pass". Po to go wymyślono. A lepsze od mrygania jest głośniejszy tłumik, bardziej zaznacza obecność motocyklisty w pobliżu niż świecidełka. (oczywiście dopóki i tego nie zabronią)

  2. w rzeczywistosci predkosc jest mniejsza ( chociaz wcale nie musi tak byc bo wtedy silnik wkreci sie na wyzsze obroty ) ale licznik ma wieksze przeklamanie na +a slyszeliscie cos na temat padajacych panewek ? wczoraj doszly mnie sluchy ze podczas stawiania na kolo smok czasem nie zasysa oleju , podobno wystarczy odkrecic miske i przestawic smok pod innym katem ? szczerze mowiac troche mnie to zmartwilo bo czasem lubie sobie postawic na kolo , odpukac jak do tej pory nic sie nie stalo
    Nie ściągniesz miski w SVce kolego. To nie duży fiat. Rozpołowienie silnika pozwoli Ci na dostanie się do smoka, a i tak bez przegrody modyfikacja smoka nic nie daje w kwestii poprawienia smarowania przy gumowaniu. A padające panewki to norma w SVkach. Tych nieprawidłowo i niedbale użytkowanych oczywiście.
  3. zdziwilbys sie ile osob tak zarobkuje ;) ciekawe co Ty takiego robisz ze drwisz z innych, co?
    Nie zdziwię się i jednakowo będę się odnosił do tego syfu jakim są firmy z kategorii MLM, piramidki (mimo udowadniania że nimi nie są), a przede wszystkim sposobu w jaki działają ludzie w to zaangażowani.zresztą nie wiem po co to piszę... powoduję tylko zainteresowanie całym tematem...p.s.przypomina mi się przysłowie z nożycami... ;)
  4. Widzita Pany? Tak mądrze popracował i krokieta zgarnął. A my na starych struclach jeździmy i ciężko pracujemy.Ech, a wystarczyło do Żygmusia się uśmiechnąć rok temu.... aha no i nieco tych sików na początek kupić, kilka opłat uiścić, na forach pościemniać, makaronu na uszy ponawijać...

  5. W dobrym sklepie (zaznaczam - dobrym) podaje się symbol i po minucie mamy lakier.To że będzie się różnił od tego na elemencie - no sorry, ale raz że moto było malowane x lat temu, dwa że inaczej wygląda kolor na plastiku, inaczej na stali, a jeszcze inaczej w puszce ze sklepu.Tychy Wilkowyje - jest taki sklep gdzie dobiorą po symbolu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.