Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Aliert

Użytkownicy
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Aliert

  1. piszę się Ps. Ostatnio złapałem gwoździa w tylnej gumie. Siedział dziad w środku, oponke oddałem do wulkanizacji, wstrzymałem się z kupnem nowej (Dunlop Sportmax 252 - ok 1000zł.) Aktualna Dunlop Sportmax 252, przejechane 5 tys. Ciśnienie nie schodzi tył 2.5 (przód 2.2).To pierwsza wulkanizacja w moto, wchodząc w zakręty czuje moment w którym tak jakby opona sie lekko uginała (i teraz pytanie czy to moja autosugestia) za mało ciśnienia czy z opona coś nie tak:)thx za odp.Psss - kto będzie jutro z Fazerowców na JG?

  2. Co do prędkości - nawet jak będzie możliwość jechania 70 a egzaminator będzie widział, ze ciśniesz 70 bądź więcej powie zebys zwolinił "nigdzie sie nie spieszy" tak tez bylo w moim przypadku. Ale to oczywiście tez zalezy od egzaminatora.. Oni niestety na nasz temat (motocyklistow) maja często takie zdanie jak część spoleczenstwa... (wariat, dawca itd) uwale go, po co ma jeździć... Takze szczerze mówiąc to zależy na kogo się trafi. Nie raz spotkałem się jak egzaminator patrzał z byka na kursantów, w oczach było widać "ja Was ku*** nie przepuszcze";) Nie ma co kozaczyć.

  3. No jak mam byc szczera to ja bym sobie wyrobiła. Mamy taka pasje jaką mamy, nie daj Boże, ale jesteśmy narażeni na wypadki bardzo...tak bardzo ze może nam to uratować jakoś życie.Zawsze uważałam że brak gr krwi na dowodzie i prawku to dłupota.. zatem niech czynią coś modrego w tym kierunku.
    Umiesz liczyć licz na siebie;> Tez masz juz mozliwosc wyrobienia sobie takiej karty, wiec nie licz na innych:) nikt nie zrobi tego za Ciebie.
  4. Boban dokladnie mnie koles cioram ze 25 min po najgorszych skrzyzowaniach w D.G. i tyle mialo to wspolnego z wyznaczona trasa co i nic. Szukał haka stary dziad i tyle.
    Egzamin na Kat.A jak i B1 ma wyznaczoną trasę egzaminu. Wydaje mi się, ze w tym momencie egzaminator nie ma prawa kierować Cię po innych trasach jak wyznaczonych.
  5. "Informacja o grupie krwi znajdzie się w plastikowym dowodzie osobistym oraz w Karcie krwi, dokumencie, który otrzyma każdy z nas. Tak wynika z ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, która ma wejść w życie od nowego roku. Zapis w dowodzie i Karta krwi ułatwią lekarzom ratowanie ludzkiego życia. Karta krwi istnieje już dziś i jest zaświadczeniem z pracowni serologicznej. W tej chwili mają ją jednak nieliczni. Dziś koszt jej wydania to ok. 50 zł. Dziś lekarze nie biorą pod uwagę informacji od rodziny, bransoletki ani nawet tatuażu. Powód: nie stanowią one dla ratownika medycznego informacji, która wystarczy, by w nagłym przypadku przetoczyć pacjentowi krew. Liczy się tylko potwierdzony dokument. W nowych, plastikowych dowodach osobistych nie ma jednak na to miejsca. Środowisko lekarzy jest zgodne co do słuszności projektu. - Taka informacja powinna znaleźć się obligatoryjnie w dowodach tożsamości - mówi Marek Niemirski, szef zespołów wyjazdowych warszawskiego pogotowia ratunkowego. - Gdy tylko docieramy na miejsce wypadku, pierwszą rzeczą po udzieleniu pomocy poszkodowanemu jest poszukanie w jego osobistych rzeczach informacji o grupie krwi. Gdy ją mamy, natychmiast informujemy dyspozytora pogotowia - mówi Niemirski. Informacja o tym, że do szpitala trafi za chwilę osoba mogąca wymagać transfuzji, przekazywana jest natychmiast do stacji krwiodawstwa, która przygotowuje zapas krwi. Jeśli nie ma odpowiedniej grupy, kontaktuje się z innymi ośrodkami, by ją sprowadzić. Problem w tym, że nawet jeżeli ratownicy trafią na informację o grupie krwi, to zazwyczaj nie ma ona formy oficjalnego dokumentu. Sprawdzenie krwi pod kątem transfuzji zajmuje półtorej godziny. W nagłych wypadkach stosuje się jednak metodę skróconą, trwa do 30 minut. - Ale podczas krwotoku nawet 30 minut to zdecydowanie za długo. Wtedy liczy się każda minuta - potwierdza Marcin Velinov, prezes fundacji Krewniacy. - Dlatego wpisanie tej informacji do dowodu to wspaniały pomysł - cieszy się."---------------------------------------------------------------------------------------------------------------^ Indentyfikacyjna Karta Grupy Krwi, jeśli ją masz i stale nosisz przy sobie, może ci uratować życie! W razie wypadku, czas na oznaczenie grupy krwi jest bezcenny. Karta Identyfikacyjna Grupy Krwi, która ma format nowego dowodu osobistego i raz wyrobiona, służy przez całe życie! Ustalić grupę krwi można w laboratorium diagnostycznym. Wykaz uprawnionych do wydawania Karty Identyfikacyjnej Grupy Krwi znajdziecie na www.krewkart.plIndentyfikacyjne karty grup krwi mają akceptację Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie. Zgodę na ich rozpowszechnianie wydały regionalne stacje krwiodawstwa i krwiolecznictwa. W myśl rozporządzenia ministra zdrowia jest to jedyny tego typu dokument honorowany przez służbę zdrowia. Pamiętaj! Masz prawo żądać w laboratorium wyniku grupy krwi do takiej trwałej ewidencji!---------------------------------------------------------------------------------------------------------------źródło : http://www.grupaimage.pl/?s=prd&i=najnowszy_numer---------------------------------------------------------------------------------------------------------------http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/967882.html---------------------------------------------------------------------------------------------------------------Wszyscy czynni dawcy krwi otrzymują kartę z grupą krwi nieodpłatnie. Inne osoby płacą, przykładowo w Poznaniu 54 zł, w Warszawie 70 zł, a gdzie indziej nawet 130 zł.---------------------------------------------------------------------------------------------------------------Ktoś posiada już taką kartę? Boje się zapytać czy ktoś już z niej korzystał. Kto myśli o jej wyrobieniu?

  6. hejka, nie wiedziałem w jakim dziale mogę wkleić ten temat, jednak wydaje mi się, że ogólny jest w tym przypadku najbardziej odpowiedni:) "Motocyklista doskonały" naprawdę bardzo dobrze się czyta.Sporo ważnych informacji jest w niej zawartych nie tylko dla osób zaczynających jazdę na swoich maszynach ale i dla bardziej zaawansowanych.Godna polecenia:)

  7. Już myślałem, że forum nie wstanie na nogi... Ale całe szczęście:)Teraz tylko czekać na tematy, posty zakochanych... w swoich maszynach:)W końcu to dział "Nowe nabytki" a to mój pierwszy poważniejszy zakup, a swoim szczęściem podziele się z innymi. Miejmy nadzieję wkrótce do zobaczenia!!:)Fazer 600 - zakochany od dwóch lat... Marzenia są bezcenne - są po to by je spełniaćLink do fotek. http://bikepics.com/members/aliert/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.