Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

pootietang

Użytkownicy
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez pootietang

  1. Możnaby mu chociaż jakiegoś mejla wysłać, w takiej sytuacji każde słowo otuchy jest na wagę złota.
    z pewnością jest mu teraz potrzebne żeby każdy mu pisał i rozdrapywał jeszcze bardziej tę tragedię współczuję chłopakowi ale teraz potrzebna mu rodzina i spokój a nie maile z kondolencjami tym bardziej że każdy normalny kierowca jest odpowiedzialny za pasażerów i będzie musiał nauczyć się z tym żyć niezależnie czy wina była jego czy nie.
  2. najbardziej boję się tego że jak juz narzeczona zrobiła kat. "A" to będzie jeździć sama. na razie nie ma swojego moto a ja jej nie dam mojego ale jak już zacznie jeździć to będę kłębkiem nerwów wiedząc jaka jest kultura polskich kierowców.

  3. wierzysz w to ze koles ktory jezdzi w robocie na moto nie ma nic wspolnego z motocyklami w cywilu? Trudno mi w to uwierzyc.
    dostałem mandat od policemana w aucie ale mówił ze wysłali go na kurs "A" i czeka na niego juz motocykl, nie był zachwycony bo w ogóle go to nie kręci i gdyby nie to że nie miał wielkiego wyboru wcale by na "A" nie szedł. dla niektórych motocykl to pasja, dla innych środek transportu a jeszcze dla innych narzędzie pracy. jeżdżę samochodem a nie pałam sympatią do pozostałych puszkarzy dlatego tylko że nimi jeżdżą. zreszta motocyklistów tez wszystkich nie lubię(mam na mysli tych co bardziej pasuje im miano"burak na motocyklu" niż "motocyklista")
  4. spójrzcie na to trochę obiektywniej, połowy auta nie ma więc raczej zapierd...lał konkretnie i mogła źle ocenić sytuację. na komentarze nie ma co patrzeć bo oni jadą na nas a my na nich, do niczego to nie prowadzi poza agresją na drodze. szkoda chłopaka [*]

  5. chińska plastikowa zabawka
    kolejny nie przeczytał całego wątku i się wypowiada. jaka chińska jeszcze do wcześniejszej wypowiedzi na temat japońskich pojazdów że są najlepsze. najlepsze to były jak je robiono w japoni a teraz robia je tam gdzie taniej na wysokim procencie części europejskich przez cło.ja bym się nie bał kupić takiego sprzęta jeśli miałbym okazję w dobrej cenie, jest to sprawdzona konstrukcja i złego słowa o sprzęcie nie słyszałem. jedynie co to to że u innych motonitów pojawia się uśmiech na twarzy jak nazwę zobaczą ;)
  6. piętnować to trzeba gówniarstwo nie potrafiące jeszcze nic a zadup*ające po prostych 3 paczki
    może i potrafi zap...erdalać ale ma łeb zryty żeby w miejscach ruchliwych tak gnać. co z tego że dobrze jeździ, jak mu dziecko na drogę wyskoczy albo chociazby kundel jakiś to poza sobą może kogoś zabić, wtedy przy takiej prędkości umiejetności mu nie pomogą. trzeba mieć troche oleju w głowie i warować na torze albo tam gdzie ryzykuje tylko swoje życie.
  7. wychodzę z założenia że nie ma sezonu motocyklowego, są tylko źle ubrani motocykliści. ja się dobrze ubierzesz (w sensie dobre ciuchy a nie zestaw "kalesony+dres+jeans" to wszystko będzie z kolanami si. niestety latem jest ciepło w ciuchach i otwiera się wtedy wszystkie możliwe włoty powietrza i mimo ciepłego powietrza można przewiać to i owo. generalnie owiewka chroni przed wiatrem jedna bardzie inna mniej ale chroni, klata, kolana i krocze zawsze w jakimś stopniu osłonięte.

  8. no sceptyczy jestem do samodzielnych przerobek niezgodnych z prawem.
    też byłem takiego zdania ale było to zanim dziadek w golfie półtora roku temu wysłał mnie na 8 miesięczne "wakacje" do końca życia będą mnie napierda...ać plecy przez ch...ja bo miałem pęknięte i obnizone kręgi (o złamanej kostce nie wspominając ale to akurat pikuś) sprawa do dziś się ciągnie a ja przez to nie mogę uzyskać odszkodowanie. dodam że nie było to na "moje życzenie" bo jechałem przepisowo (także prędkość). od tego czasu ważniejsze jest moje zdrowie i życie od przepisówzdaję sobie jednocześnie sprawę że długie i ksenony tez nie gwarantują bezpieczeństwa bo mogą oślepiać więc nie kożystam z nich bezmyślnie tylko światła mam ustawione metodą prób i błędów na takiej wysokosci że ja dobrze widzę i jednocześnie nie oślepiam. co do wydechu to samodzielnym przeróbkom mówię nie nie bo są za głośne i pierdzą a można kupić na allegro tłumiki za nieduże pieniądze które są głośniejsze od serii ale też nie odpadają uszy i ładnie brzmią.
  9. ja kupiłem jakiś czas temu fazerka '99. sprowadzony był z włoch. jak go kupowałem(z kumplem) to był przebieg 46kkm (i ja i kumpel jesteśmy pewni) a po odłączeniu i podłączeniu licznika wyskoczyło 72kkm pewnie był cofany ale jak to możliwe że się zmienił sam ?? w sumie to nie załamałem się (nie aż tak bardzo przynajmniej) bo nie należę do ludzi kcórzy uważają że moto musi mieć 30-35kkm i tylko takie kupują oszukując się samemu przy tym bo 90% moto na allegro ma taki przebieg nieżalenie od roku produkcji. w każdym bądź razie moto jak na taki przebieg wygląda si tylko jakiś baran próbował odświeżyć chyba lakier na baku i siknął go delikatnie nie ściągając naklejek tylko je zaklejając jest to drugi sprzęcik, poprzedni był gs. niestety zamiast śmigać na moto leżę teraz w łózku bo tydzień temu miałem wypadek na nartach i zerwałem kilka wiązadeł w kolanie

  10. a moto wygląda na 72kkm? to juz raczej widać troszkę
    jak na 10letnigo fazerka to wygląda bardzo ładnie (nie licząc baku który pomalował jakiś amator) zazwyczaj w tych rocznikach farba strasznie schodzi z silnika a tu wygląda to ładnie, lagi były zalepione robalami i chyba dawno nie były czyszczone bo jak zacząłem je myć to robale z lakierem schodziły wypolerowałem je i zobaczę jak to będzie wyglądać jak nie zda egzaminu to je pomaluję.
  11. po gs'ie nadszedł czas na coś bardziej turystycznego i wygodnego. '99 rok, gdy kupowałem to przebieg był 46kkm, po odpięciu zegarów zmieniło sie na 72kkm (możliwe że był cofany i licznik wrócił do prawdziwego przebiegu?? ) wymieniłem juz wszystkie płyny, filtry, oponki, zamontowałem ksenony, zamówiłem gmole i umówiłem się na gaźniki i zawory.klikklik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.