Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pablo

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Pablo

  1. Wszyscy nauczyciele, heh pieniążki jeszcze dajcie, na wypadek gdybym zeszlifował sprzęta, to się nauczę, do crazyforfun: nie wnikam w to, ja jeżdzi diobol, w sumie mnie to nie interesuje, tu jest mowa o zdjęciach, a nie o technice atakowania winkla. Jednak dzięki za radę, wiele się nauczyłem pozdrawiam wszystkich, koniec szkolenia

  2. przyjacielu, ja nie zleciłem wymiany uszczelniaczy, tylko zlikwidowanie wycieku oleju z zawieszenia, czy dla Ciebie to az tak trudne do zrozumienia?? pozatym wbijanie młotem rury w goleń nie jest dla Ciebie czymś nienormalnym??jesłi jest czymś normalnym, to zażegnaj ten temat i pooglądaj sobie youtube, pozdrawiam wszystkich myślących pozytywnie.Jakoś zostawiłem 5 milionów u Ratki (zawias wyprowadzony tak, jak powinno to wyglądać) i nie nazwałem ich naciągaczami, więc ogarnij to o czym piszę....

  3. rozumiem, ale to "świeża" firma i tak nie za bardzo, mam chyba za wiele doświadczeń w tym temacie... chyba że dadzą "gwarancję" na następne przynajmniej 20 tyś na papiurze (w razie niepowodzenia nowy silnik (nie tylko głowica, bo wiem co się dzieje z tłokami i panewkami przy strzale)... i jeszcze pozostaje pytanie za ile... pozdrawiamwiem, że z rozrządem nie ma żartów, jestem mechanikiem ale niestety od puszek i jestem zdania jak ja zarabiam, dlaczego ktoś też nie może...

  4. Witam, odradzam ten "serwis", może z żużlami sobie radzą, ale oddałem moto do czyszczenia gaźniorów i wymianę uszczelniaczy w zawieszeniu (lały). Gaźniki - nie mogę złego słowa powiedzieć, zrobione na 4 z plusem, natomiast widząć że nie da się rury włożyć w goleń ( były lekko krzywe), pan M. powinien poinformować, że trzeba prostować, że nie zrobi, że nie wolno tak składać. Pan M. przy odbiorze tylko wydukał, że musieli młotkiem ją wbijać (ludzie o co kaman??) pomijam fakt "zagubienia", lub celowego nie założenia tuleji osiującej w lewej ladze. Po odebraniu moto i zajechaniu do garażu laga była już lekko mokra, o czym poinformowałem Pana M. Stwierdził on, że może resztki oleju wydostają się z uszczelniacza pyłowego.... powinno przestać. Ostatnie km pokonałem już niestety z oponą pływającą w oleju i praktycznie bez hamulca... Nie polecam Wam zawozić tam swoje 2 koła, troszkę jaj trzeba mieć, by poinformować co i jak, a nie na żywioł składać i myśleć "może jakoś będzie" masakra...

  5. Powiem tak, dziś odebrałem przedni zawias od swojej suki, robota wygląda na zrobioną wzorowo, po zamontowaniu i przejażdzce jestem pod wrażeniem, nic nie stuka, nie puka, nie leje (jak na razie). Może grosza troszkę to kosztowało (prostowanie goleni), ale jeśli wytrzyma kilka sezonów, warto było. Pozatym poprzedni "naprawiacz" prawdopodobnie "zgubił" gdzieś tuleję, która osiuje rurę. (robione było 4 miesiące temu przez pewnego gościa, który przygotowuje motocykle żużlowe RYBNIK) prawdopodobnie nie chciało mu się to złożyć do kupy i z tuleji zrezygnował, to moje domysły. Sławek dorobił takową tuleję, złożył wszystko do kupy i mam nadzieję że zapomnę przez jakiś czas co to uszczelniacze i srający olej na oponę i tarcze. Jak dla mnie pełny profesjonalizm, niestety za dobrą robotę trzeba dudki wyłożyć. Pozdrawiam i szczerze polecam ten serwis, jutro wypad do ostravy, więc obadam pracę zawieszenia. Pozdrawiam.

  6. Witam, mam pytanie, potrzebuję wymienić rozrząd w gsx-r 750, kto co poleca i ile może to kosztować (zaznaczam że nie chciałbym sprzęta targać np. ze słowacji na lawecie w wyniku złego zakucia, lub coś w tym stylu). Przebieg 54 kkm. Może ktoś z Was ma ochotę to wykonać, czekam na odp. Pozdrawiam i przyczepności.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.